Rzeka Wisła zawsze łączyła ziemie polskie od Krakowa do Gdańska, stanowiąc tradycyjną drogę – szlak handlowy. Ale Wisła także dzieliła, stanowiąc nie tylko naturalną barierę, ale także ustaloną granicę państw. Aby pokonać rzekę budowano mosty. Na spacerze mogliśmy poznać historię podgórskich mostów – od tych najstarszych, już nieistniejących – do obecnych, które często mijamy na swojej drodze.
* * *
W niedzielę 27 września 2020 roku odbył się spacer organizowany przez Stowarzyszenie PODGORZE.PL w ramach XIX Podgórskich Dni Otwartych Drzwi na którym znów miałem zaszczyt pełnić funkcję przewodnika. Pomimo obaw pogoda dopisała, a frekwencja tym razem przekroczyła wszelkie oczekiwania - było ponad 70 osób!
1. Rzeka jako przeszkoda
Spacer rozpoczęliśmy - nie bez powodu - na Plantach Floriana Nowackiego. Planty utworzono bowiem w miejscu dawnego królewskiego stawu rybnego, który z kolei powstał w miejscu pradawnego meandra Wisły. Następne przystanki na trasie spaceru były już związane z mostami.
2. Rzeka jako droga
Żegluga wiślana - cz.2
3. Najstarsze mosty wiślane
Mosty Krakowa - cz.2 - mosty wiślane do 1945 roku
4. IV-ty most (Piłsudskiego)
W 1901 roku zaplanowano budowę kanału żeglownego łączącego Wisłę z Dunajem. Po tych planach pozostało dziś jedynie uregulowane ujście rzeki Wilgi oraz przerzucony nad nim urokliwy most Retmański. Więcej o żegludze i kanałach w artykule:
3. Najstarsze mosty wiślane
Pons Regalis, Most Wielicki, Most Skórzany czy Most Karola – dziś nie ma po nich śladu ale nie wolno o nich zapomnieć. Więcej o tych najstarszych mostach:
4. IV-ty most (Piłsudskiego)
To jedyny przedwojenny most, który zachował się w swojej pierwotnej formie. Niedawno przeszedł kompleksowy remont.
5. Most Podgórski (pierwszy)
Pierwszy most, który doczekał czasów nowożytnych. Jego kamienne przyczółki wspierają dziś kładkę ojca Laetusa Bernatka.
6. Bulwary i II-gi most (Dębnicki)
Mosty Krakowa - cz.5 - zagrożenie powodziowe
7. III-ci most (Krakusa)
Most Dębnicki ma od 1951 roku nową formę, ale wspiera się na starych filarach. Jest to też najniżej posadowiony most, przez co powodzie stanowią dla niego zagrożenie. Więcej o zagrożeniu powodziowym:
7. III-ci most (Krakusa)
Most Krakusa przetrwał wojnę ale pomimo swych historycznych zasług został w latach 1968-71 zastąpiony nową, bardziej funkcjonalną konstrukcją. Czy była to dobra decyzja?
Most Krakusa, a tuż za nim widoczny kratownicowy most kolejowy. Ilustracja: NAC |
8. Kolejowe mosty średnicowe
W związku z uruchamianiem kolei aglomeracyjnej trwa właśnie budowa nowych mostów kolejowych. To już piąta wersja przeprawy w tym samym miejscu. Udało się nam zobaczyć ostatnie przęsło z 1992 roku spoczywające na filarach z 1864. Niebawem przęsła i filary zostaną rozebrane. Więcej o mostach kolejowych:
Mosty Krakowa - cz.1 - mosty kolejowe
9. Mosty powstałe w okresie PRL
Mosty Krakowa - cz.3 - powojenne mosty na Wiśle
10. Mosty powstałe po roku 2000
W okresie PRL’u do trzech istniejących mostów (Dębnicki, Krakusa->Powstańców, Piłsudskiego) dołączyły trzy kolejne - Most Nowohucki, Most na Stopniu Dąbie oraz Most Grunwaldzki. Więcej o tych mostach:
10. Mosty powstałe po roku 2000
Wzrastający ruch samochodowy wymusił budowę kolejnych mostów na terenie miasta. Z końcem lat 90-tych wsparcie zapewniały tymczasowe mosty "Lajkonik". W latach 2001-2002 przybyły w mieście trzy nowe mosty Kotlarski, Zwierzyniecki i Wandy. Na obrzeżach istnieją też mosty autostradowe – na stopniu wodnym Kościuszko oraz piękny wantowy most kardynała Franciszka Macharskiego. To nie koniec inwestycji mostowych. Zaplanowano już budowę kolejnych mostów: Pychowickiego oraz w Łęgu, ale także służące rekreacji nowe kładki pieszo-rowerowe.
No popatrz, ja - od marca unikając jakichkolwiek zgromadzeń - nawet nie sprawdziłam, jaki był tegoroczny program Podgórskich Dni. A i tak bym nie wiedziała, że to Ty prowadzisz te mosty :) Ale na przyszłość będę wiedzieć i na pewno przyjdę!
OdpowiedzUsuńUdało się przed drugą falą. Frekwencja była naprawdę spora - po miesiącach wymuszonej izolacji dało się odczuć ogromną chęć uczestnictwa w grupowym wydarzeniu.
UsuńOczywiście zapraszam w przyszłym roku, chociaż tematyka zapewne będzie inna - najprawdopodobniej przemysł metalowy...
No proszą, a niedaleko mostu Dębnickiego mój dziadek miał swój zakład kamieniarski, gdzie robił nagrobki i pomniki cmentarne.
OdpowiedzUsuńTrzeba zaplanować wycieczkę, super
OdpowiedzUsuń