1 kwietnia 2015

Lotnisko Rakowice-Czyżyny - wschodnia część.

To już druga część opisu zachowanych fragmentów dawnego lotniska Rakowice-Czyżyny.
Pierwsza część opisu dostępna tutaj.

* * *



W latach 20-tych i 30-tych następował dynamiczny rozwój lotnictwa. Rozwojowi podlegało też krakowskie lotnisko. Stale powiększano jego teren, tak że na zachodzie sięgał okolic wsi Czyżyny, stąd zmiana nazwy z Lotnisko Rakowice na Lotnisko Rakowice-Czyżyny. Oprócz kompleksu nowych wojskowych hangarów w starej części lotniska, nieopodal fortu Pszorna, powstały też dwa bliźniacze hangary z zapleczem warsztatowym. Znacznie dalej na wschód w latach 1931-34 zbudowano hangar cywilnego portu lotniczego dla coraz prężniej funkcjonującego przedsiębiorstwa LOT.


Tereny lotniska Rakowice-Czyżyny w 1964 roku.
(fotografia z UM Krakowa)

Opis:
1. Teren obecnej jednostki wojskowej przy ulicy Ułanów.
2. Fragment pola wzlotów z 1914 r. obecnie boisko.
3. Betonowa droga startowa, wybudowana w czasach okupacji - obecnie zachowany jedynie jej fragment.
4. Droga kołowania i ruiny hangarów obok niej.
5. Jeden z dwu bliźniaczych hangarów - obecnie użytkowany przez muzeum lotnictwa.
6. Widoczny zarys fortu Pszorna dawnej Twierdzy Kraków (rozebranego w latach 50-tych). Obok droga, dziś prowadząca do Muzeum Lotnictwa.
7. Miejsce gdzie dziś znajduje się Pomnik Lotników Polskich. Tuż obok na północ odchodzi ulica Życzkowskiego.
8. Zachowany (jeszcze) fragment dawnej drogi kołowania prowadzącej do hangaru portu cywilnego (dziś użytkowana jako "dziki parking").
9. Dawny hangar cywilnego portu lotniczego - zachowany, dziś czeka na remont i zagospodarowanie.
10. W tym miejscu jest teraz dwupoziomowe skrzyżowanie alei Jana Pawła II-go z ulicą Stelli-Sawickiego.
Po II-giej wojnie dużym przeobrażeniom uległy tereny wokół lotniska. Z końcem lat 40-tych na wschód od Czyżyn rozpoczęto budowę socjalistycznego miasta Nowa Huta, przeznaczonego dla robotników powstającego kombinatu metalurgicznego im. Lenina. Przez sam środek dawnego fortu Pszorna wytyczono szeroką arterię łączącą Nową Hutę ze starym Krakowem - aleję Planu 6-letniego, a dziś Jana Pawła II-go. Zabudowania wielu poaustriackich fortów (nie tylko Pszorna, także Lubicz, Krzemionki, Krakus i częściowo Kościuszko) już wcześniej rozebrano - rozbiórkowa cegła była bardzo pożądana do naprawy wojennych zniszczeń. W latach 60-tych rozbudowujące się osiedla Nowej Huty uniemożliwiły dalsze funkcjonowanie lotniska. Na małym jego skrawku utworzono Muzeum Lotnictwa i Kosmonautyki, a na południe od niego planowano stworzenie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku z wieloma obiektami i atrakcjami. Na planach się jednak skończyło...

Pagórkowaty teren w Parku Lotników.
Na pierwszym planie odkopany fragment muru fortu Pszorna dawnej twierdzy.
Tylko tyle z niego zostało po socjalistycznej akcji rozbiórkowej...

Z czasem tereny te przemianowano na Park Lotników Polskich, a w 1989 r. Na jego skraju wzniesiono pomnik Lotników Polskich poległych w latach 1939 r.-1945 r. Cokół pomnika z lotu ptaka przedstawia lotniczą, biało-czerwoną szachownicę, a sam pomnik ma on formę stylizowanych ognistych języków wydobywających się z ogniska, ponad którymi wznosi się orzeł z rozpostartymi skrzydłami, trzymający w dziobie wieniec. Na podstawie umieszczono napisy: WOJNA OBRONNA 1939, LOTNIKOM POLSKIM POLEGŁYM W DRUGIEJ WOJNIE ŚWIATOWEJ, POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE, KAMPANIA FRANCUSKA, LOTNICY W DYWIZJONACH ALIANCKICH, BITWA O ANGLIĘ, LOTNICTWO NA WSCHODZIE, LOTNICY W ARMII KRAJOWEJ, LOTNICY POLEGLI W ŁAGRACH WIĘZIENNYCH I OBOZACH ZAGŁADY.

Pomnik Lotników Polskich.
Tuż za nim bloki zamkniętego osiedla mieszkaniowego.

Tuż obok parku na terenach dawnego lotniska znajdują się budynki Politechniki Krakowskiej, a tuż za nimi utworzono specjalną strefę ekonomiczną. Wzdłuż wytyczonej ulicy Życzkowskiego (nazwanej tak na cześć profesora PK) powstają wciąż nowe biurowce.



Ulica Życzkowskiego i budynki powstające w ramach Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Budynek po lewej stronie stoi w miejscu zniszczonego w ostatniej wojnie hangaru lotniczego,
w prawą stronę prowadzi dawna betonowa droga kołowania...
...chociaż wcale jej już nie przypomina.
Na razie służy za parking, ale ponieważ niezbyt przystaje do reszty,
to zapewne niebawem zostanie inaczej zagospodarowana.

Trudno sobie wyobrazić, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu były to puste, rozległe tereny lotniska. W 1932 roku w Berlinie odbywały się Międzynarodowe Zawody Samolotów Turystycznych Challenge 1932. Drugi etap tych zawodów to lot okrężny dookoła Europy. Jednym z przystanków było właśnie lotnisko Rakowice-Czyżyny. Zwycięstwo w tych zawodach odniosła polska załoga Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura startujący na samolocie polskiej konstrukcji RWD-6. Dzięki temu ogromnemu sukcesowi polskie samoloty zaczęły zdobywać uznanie na całym świecie. Wygrana polskiej załogi spowodowało też że następne zawody w 1934 roku były organizowane przez Aeroklub Rzeczpospolitej Polskiej w Warszawie. Kilka zdjęć z tej imprezy znajduje się w archiwum NAC.



Zawody Challenge 1932 na krakowskim lotnisku. (zdjęcie z NAC)
Na pierwszym planie samoloty różnych międzynarodowych ekip.
W tle hangar z którego dziś pozostała tylko ściana szczytowa,
a za nim zabudowania jednostki wojskowej.
Obserwatorzy zawodów Challenge 1932 na krakowskim lotnisku. (zdjęcie z NAC)
Impreza o międzynarodowej renomie musiała zgromadzić sporą ilość widzów.
W tle widoczna budowa hangaru,
który dziś użytkowany jest przez Muzeum Lotnictwa.
Jeszcze jedno ujęcie zawodów Challenge 1932. (zdjęcie z NAC)
Tym razem widać konstrukcję drugiego, bliźniaczego hangaru.
Teraz na jego miejscu stoi budynek firmy Comarch.
W tle widoczne drzewa rosnące wzdłuż drogi do Czyżyn i Mogiły
dziś aleja Jana Pawła II-go)
We wschodniej części lotniska po jego likwidacji pozostał dobrze zachowany hangar portu lotniczego z 1934 r. Z charakterystycznym lekkim dachem podwieszonym na dwóch łukowych kratownicach (konstrukcja profesora Izydora Stelli-Sawickiego). Przed hangarem istniała spora, betonowa płyta postojowa, a obok mały budynek warsztatowy. 



Hangar lotniska cywilnego w Czyżynach (zdjęcie z NAC)
Ciągnik gąsienicowy wyprowadza samolot pasażerski Junkers F-13 (2 osoby załogi + 4 pasażerów)
Junkersy służyły w PLL LOT do 1936 r. Zastępowane przez 3 silnikowe Fokker F.VIIa/1m (10 pasażerów), a od 1936 r. w LOT rozpoczęły służbę nowoczesne amerykańskie samoloty Douglas DC-2 i Lockheed L-10 Electra.






Obiekt ten z końcem 1963r. postanowiono przekazać przedsiębiorstwu komunikacyjnemu MPK z przeznaczeniem na zajezdnię autobusową. Przygotowanie obiektu było złożonym zadaniem. Zbudowano kilka nowych budowli i dobudówek z pomieszczeniami warsztatowymi i socjalnymi, nową kotłownię oraz stację paliw. Sam hangar też został zmodyfikowany. W jego posadce wykonano 10 kanałów dla obsługi autobusów. Ponadto w dużych, 8-skrzydłowych, przesuwanych, metalowych drzwiach frontowych wykonano mniejsze bramy, przez które mogły wjeżdżać autobusy.



Dawny hangar cywilnego portu lotniczego, dziś w fatalny stanie.
Widać adaptacje wykonane w czasach zajezdni (mniejsze bramy, dobudówka)
Płyta postojowa jest obecnie wykorzystywana jako plac manewrowy.

Prace budowlano-modernizacyjne zdołano ukończyć w 1966r. i od tego czasu rozpoczęto eksploatację. Po kolejnych rozbudowach w połowie lat 70-tych zajezdnia obsługiwała 200 autobusów: początkowo Jelczy - tzw. Ogórków, później także Jelcze PR110 na licencji Berlieta i węgierskich Ikarusów 280.



Z początkiem lat 90-tych rozważano likwidację zajezdni i urządzenie w tym miejscu obiektu handlowego. Zajezdnia przetrwała jednak aż do 1998 roku kiedy po wpisaniu na listę zabytków została porzucona przez MPK. Jak do tej pory obiekt nie znalazł gospodarza i niszczeje. Użytkowany jest jedynie plac przed halą hangaru na którym ćwiczą przyszli kierowcy. Sam hangar wymaga generalnego remontu - dźwigary dachu są silnie skorodowane, pękają też betonowe ściany.

Wnętrze hangaru (zdjęcie zrobione przez okno)
Widać MPK jeszcze się do końca nie wyprowadziło...
Wpis do rejestru zabytków obejmuje:

  • 616573 (A-1065 z 30.12.1997) zespół hangaru lotniczego, 1932-1935 brak zabytków w zespole Kraków, ul. Stella-Sawickiego
Z elementami:

  • 616574 (A-1065 z 30.12.1997) hangar lotniczy, 1931-1934 Kraków, ul. Stella-Sawickiego
Dawny hangar lotniczy od tyłu.
Widać charakterystyczną dla tych obiektów ścianę szczytową z wieloma oknami.
W mieszczących się obok garażach nadal obsługiwane są autobusy,
ale nie MPK, lecz prywatnych przewoźników
  • 616575 (A-1065 z 30.12.1997) barak warsztatowy, 1932-1935 Kraków, ul. Stella-Sawickiego

Dawny barak warsztatowy. Dziś niszczeje opuszczony.
  • 616576 (A-1065 z 30.12.1997) zbiornik na wodę (podziemny), 1932-1935 Kraków, ul. Stella-Sawickiego
W latach 70-tych pas startowy lotniska rozdzielony został wytyczoną w jego poprzek szeroką, dwujezdniową arterią - dziś ulicą Stelli-Sawickiego, ale jej budowę ukończono dopiero w 2001 r.


Zachodnia część pasa, kiedyś była otoczona ogródkami działkowymi, dziś w ich miejscu powstają biurowce specjalnej strefy ekonomicznej. Wokół wschodniej, dłuższej części pasa w latach 70-tych powstały osiedla bloków mieszkaniowych: Dywizjonu 303 i 2 Pułku Lotniczego. Sam betonowy pas był wykorzystywany jako parking czy boisko do gry w piłkę. Jeszcze w 2012 roku z ulicy Stelli-Sawickiego widoczna była perspektywa długiego pasa, dając wyobrażenie o jego rozległości dawnego lotniska. W 2013 roku na teren pasa wjechały buldożery, koparki i dźwigi zamieniając jego teren na plac budowy osiedla mieszkaniowego AVIA.

Budowa osiedla AVIA.
Kiedyś z tego miejsca było widać pełną perspektywę betonowego pasa startowego.

* * *

To tyle w temacie KL (komunikacji lotniczej) - na poszukiwania lotniska w Pasterniku raczej się nie wybiorę...