31 grudnia 2023

Koleje wąskotorowe w Polsce cz.5

Obok linii kolei publicznych zarządzanych przez PKP istniały także liczne zamknięte koleje fabryczne, kopalniane, cegielniane czy - czasem bardzo rozległe - sieci kolei leśnych. Niemal wszystkie przestały pełnić swoje funkcje, ale są też takie które działają w formie kolei turystycznych.

* * *

Oglądając mapę kolejową Polski z okresu PRL widać na niej znaczne zróżnicowanie gęstości sieci kolejowej. Najwięcej linii było na terenach dawnego zaboru pruskiego a najmniej na terenach dawnego zaboru rosyjskiego. W zaborze pruskim, dzięki specjalnej ustawie, powstało wiele kolei lokalnych - zarówno normalno- jak i wąskotorowych. Na terenach zaboru rosyjskiego takiej ustawy nie było. Wręcz przeciwnie - rząd carski blokował możliwość budowy nowych linii kolejowych. W poprzednich częściach omówiłem koleje wąskotorowe z terenów dawnego zaboru pruskiego, (wszystkie powstały w czasie jego trwania), jak i koleje z zaboru rosyjskiego, które w dużej mierze powstały już w czasach wolnej Polski na zapuszczonych komunikacyjnie terenach. A jak to wyglądało na terenie dawnego zaboru austriackiego? Tutaj również obowiązywała ustawa o budowie kolei lokalnych - podobna do tej pruskiej. Niestety, z uwagi na to iż region był znacznie biedniejszy, kolei lokalnych powstało tutaj znacznie mniej niż w zaborze pruskim. Ponadto ukształtowanie terenu powodowało iż budowa kolei była znacznie droższa i trudniejsza. Pomimo wielu inicjatyw budowy nowych linii kolejowych, również wąskotorowych, to najczęściej nie dochodziły do skutku. Ponadto preferowano budowę linii normalnotorowych, które nie wymuszały kłopotliwego przeładunku towarów na stacjach stycznych. Ale i w dawnym zaborze austriackim powstały dwie linie kolei wąskotorowych.

Przeworska Kolej Wąskotorowa Pogórzanin

W latach 90-tych XIX wieku rozważano kilka planów budowy kolei na południe od Rzeszowa i Przeworska - zarówno wąsko- jak i normalnotorowych. Ostatecznie opracowano projekt kolei normalnotorowej z Przeworska przez Dynów do Sanoka. W 1895 roku ordynat przeworski książę Andrzej Lubomirski zbudował w Przeworsku cukrownię. Wraz z okolicznymi właścicielami ziemskimi postanowił zbudować kolej, która służyłaby także obsłudze cukrowni. Jednak projekt ten został odrzucony przez komendanta twierdzy Przemyśl, który obawiał się - nie bez racji - iż kolej ta ułatwi ekspansję wojsk rosyjskich w razie inwazji. W oparciu o projekt linii normalnotorowej opracowano inny tym razem wąskotorowy wariant o skróconej trasie z Przeworska do Bachórza – a ten otrzymał zgodę władz wojskowych. W lutym 1902 roku "Konsorcjum Projektowanej Kolei Przeworsk – Dynów" (postanowiono wydłużyć trasę o 3km do Dynowa) uzyskało koncesję i natychmiast ogłosiło przetarg. Budowy linii podjęła się firma "Gwalbert Ziembicki i Feliks Ilnicki" z Lwowa. Konstrukcje mostów zamówiono w "Pierwszym galicyjskie Towarzystwie Akcyjnym budowy wagonów i maszyn w Sanoku”, które dostarczyło również wagony. Parowozy serii UV zamówiono w firmie Krauss & Co z Linzu.

Pociąg na stacji końcowej Dynów - przed 1918 rokiem
Fotografia: bazakolejowa.pl

Trasa kolei rozpoczynała się w Przeworsku, obok dworca kolei normalnotorowej. Stamtąd tor (o "bośniackim" rozstawie szyn 760mm - standardowy dla kolei wąskotorowych Austro-Węgier) okrążał miasto od wschodu a następnie kierował się na południe doliną rzeki Mleczki. Większość prac budowlanych wykonywano ręcznie przy użyciu prostych narzędzi - zatrudniano miejscową ludność. Na południe od Jawornika zaprojektowano trasę serpentynową, która musiała pokonać dział wód aby dotrzeć do doliny rzeki San i Dynowa. Władze wojskowe nie zgodziły się na taki przebieg i wymusiły budowę tunelu, który w razie zagrożenia można by wysadzić w powietrze czyniąc trasę niedrożną. Dzięki tej decyzji powstał - jedyny w Polsce - wąskotorowy tunel kolejowy o długości 600m. Do prac przy nim sprowadzono specjalistów z Włoch.

Tunel wąskotorowy w Szklarach
Fotografia: wikipedia


Linię kolei lokalnej Przeworsk-Dynów otwarto 8 września 1904 roku. Na początku kursowały pociągi mieszane towarowo–osobowe - czas przejazdu całej 46 km trasy wynosił 3,5 h. Z uwagi na skargi pasażerów wprowadzono też pociągi wyłącznie pasażerskie, których czas przejazdu był godzinę krótszy. Pociągi towarowe woziły również buraki do cukrowni w Przeworsku, do której bocznicę doprowadzono wraz z oddaniem linii. Na trasie zlokalizowano wiele stacji z mijankami i okazałymi budynkami dworcowymi. Podczas I wojny światowej po udanej ofensywie kolej została zajęta przez Rosjan i wykorzystywana do zaopatrywania wojsk oblegających twierdzę Przemyśl. Wycofując się Rosjanie dokonali poważnych uszkodzeń, które zostały prowizorycznie naprawione przez wojska austriackie. Już pod koniec wojny kolej wróciła pod administrację polską. Lata powojenne były jednak trudne - kursowała tylko jedna para pociągów pasażerskich dziennie. Po wojnie kolej znajdowała się pod zarządem ministerstwa komunikacji do 1925 roku, kiedy powróciła pod zarząd Towarzystwa Akcyjnego. Jednak z uwagi na konkurencję autobusową przewozy pasażerskie nie były dla kolei rentowne.

Mapa linii kolejowej Przeworsk-Dynów i jej najważniejsze stacje

Po II wojnie światowej (podczas której kolej funkcjonowała normalnie) kolej wcielona została w struktury PKP. Rozpoczęto remonty wyeksploatowanego taboru a przewozy systematycznie rosły. W 1951 roku w ramach ujednolicania szerokości torów zmieniono ją na standardową - 750mm. Dzięki temu na kolej mógł trafić nowy zestandaryzowany tabor - m.in. nowoczesne parowozy Px48 czy wagony osobowe typu 1Aw. W 1952 roku przewieziono 551 tys. pasażerów i 115 tys. ton towarów. Z początkiem lat 60-tych kursowało aż 8 par pociągów pasażerskich dziennie, ale od tego momentu ruch pasażerski nieustannie się zmniejszał. Na wysokim poziomie utrzymywały się za to przewozy towarowe. W latach 70-tych lokomotywy parowe były stopniowo zastępowane przez trakcję spalinową - najpierw przez lokomotywy Lyd1 a później ciężkie Lxd2. Z parowozów zrezygnowano jednak dopiero w 1984 roku. W 1986 wprowadzono transport normalnotorowych wagonów towarowych na platformach, jednak tylko do stacji Jawornik Polski - gdyż nie mieściły się w tunelu za tą stacją. Od 1988 kursowała już tylko jedna para pociągów pasażerskich na skróconej relacji Przeworsk - Jawornik Polski.

Pociąg turystyczny "Podgórzanin" na stacji w Dynowie w 1994 roku
Fotografia: bazakolejowa.pl

Po 1989 roku zaczął się trudny czas dla wielu kolei wąskotorowych w Polsce. W 1992 roku wstrzymano ruch pociągów pasażerskich, pociągi towarowe przewoziły coraz mniej towarów zwłaszcza po 1998 roku kiedy z usług kolei zrezygnowała cukrownia w Przeworsku. Przed likwidacją uratował kolej wpis do rejestrów zabytków dokonany w 1991 roku. W 1993 uruchomiono przewozy turystyczne - pociąg "Podgórzanin" kursował na całej trasie kolei. W 2002 roku kolej została przejęta przez Starostwo Powiatowe w Przeworsku a operatorem zostało Stowarzyszenie Kolejowych Przewozów Lokalnych (SKPL) z Kalisza. Prowadziło ono pociągi turystyczne na całej trasie oraz śladowy ruch towarowy na trasie Przeworsk-Kańczuga.

Wyremontowany w 2022 roku budynek dworca w Przeworsku
Fotografia: wikipedia

Jednak prowadzenie ruchu kolejowego było coraz trudniejsze z uwagi na wyeksploatowany tabor i torowisko. W 2012 roku operatorem kolei został Powiatowy Zarząd Dróg w Przeworsku. Rozpoczęto też starania o dofinansowanie remontów z funduszy UE. Środki udało się uzyskać dopiero w 2020 roku, a w 2021 roku rozpoczęły się prace remontowe budynków stacji w Przeworsku. Remontowany jest też tabor i torowisko. Niestety w czerwcu 2020 roku na skutek ulewnego deszczu i powodzi zniszczone zostało torowisko oraz zerwane przęsło mostu nad Mleczką. Most ten już ucierpiał w podobny sposób w 1987 roku, ale teraz nie da się go już prosto naprawić. Do tego momentu kolej przeworska była ewenementem na skalę krajową - czynna na całej pierwotnej trasie - 46 km. Teraz musiała znacząco skrócić trasę…

Zerwany most nad Mleczką pomiędzy stacjami Jawornik i Łopuszka
Fotografia: bazakolejowa.pl

Kursy zostały wznowione w 2021 roku ale tylko do stacji Łopuszka Wielka (19km). Z uwagi na sporą atrakcję jaką stanowi jedyny w Polsce tunel wąskotorowy w 2023 roku uruchomiono też drugi odcinek ze stacji Bachórz do Jawornik Polski - 9km (odcinek Bachórz-Dynów był nieczynny z uwagi na budowę obwodnicy Dynowa). Pociągi turystyczne kursują w weekendy od czerwca do września. Skład wagonów otwartych i zamkniętych ciągnie lokomotywa spalinowa.

Bieszczadzka Kolejka Leśna

W 1874 roku oddano w pełni do użytku normalnotorową Pierwszą Węgiersko-Galicyjską Kolej Żelazną prowadzącą z Przemyśla (na linii Z Krakowa do Lwowa) przez Zagórz i dalej tunel pod przełączą Łupkowską na Słowację i Węgry. W ten sposób kolej zbliżyła się do Bieszczadów i naturalnego ich bogactwa jakie stanowiło drewno. Aby ułatwić wywóz tego dobra postanowiono zbudować kolej wąskotorową. Powołane towarzystwo akcyjne Kolei lokalnej Łupków - Cisna rozpoczęło prace w 1890 roku. W 1898 roku kolej została oddana do użytku. Prowadziła ona od stacji Nowy Łupków (stycznej do kolei normalnotorowej) do Majdanu k. Cisnej, gdzie zlokalizowano zaplecze kolei - parowozownię, magazyn i inne budynki stacyjne. Głównym zadaniem kolei był przewóz drewna ale prowadziła ona też przewóz pasażerów. Dzięki niej nastąpiła aktywizacja gospodarcza Bieszczad, które wcześniej borykały się z problemami transportowymi.

Akcja kolei Łupków - Cisna z 1898 roku
Ilustracja: bazakolejowa.pl

W latach 1900-1904 dobudowano nowy prywatny odcinek kolei o długości 15km odcinek z Majdanu do Kalnicy, który służył wyłącznie do wywożenia drewna. W 1809 roku linię tę przedłużono do miejscowości Beskid. W latach 20-tych zbudowano też inny prywatny odcinek z Majdanu do Roztok Górnych. Podczas I wojny światowej linia kolejowa była wykorzystywana militarnie, a wycofujące się wojska austriackie uszkodziły infrastrukturę. W 1918 roku kolej znalazła się pod zarządem PKP. Odbudowano infrastrukturę i rozpoczęto regularną eksploatację. Pewnym utrudnieniem była granica pomiędzy Polską a Czechosłowacją przez którą przechodziła linia na odcinku Balnica-Solinka. Dopiero w 1938 dokonano korekty granicy tak, aby linia kolejowa znalazła się w całości na terytorium Polski. W okresie wielkiego kryzysu znacznie ograniczono funkcjonowanie kolei. Kursowała tylko jedna para pociągu pasażerskiego dziennie. Zaprzestano też eksploatacji odcinków do Beskidu i Roztok. W okresie II wojny światowej kolej znów intensywnie pracowała wywożąc drewno dla okupanta niemieckiego. Infrastruktura znacznie ucierpiała pod koniec wojny podczas walk Armii Czerwonej z Niemcami a później podczas walk LWP z bandami UPA, których kres przybliżyła dopiero akcja wysiedleńcza "Wisła".

Mapa Bieszczadzkiej Kolei Leśnej (linia przerywana)
Obecnie eksploatowany jest odcinek z Balnicy przez Majdan do Dołżycy
Fragment mapy ze strony: bazakolejowa.pl

Po drugiej wojnie światowej PKP nie było zainteresowane wznowieniem ruchu na kolei bieszczadzkiej. Linia była bardzo zniszczona a tereny wyludnione. Cała istniejąca infrastruktura została w 1953 roku przekazana Lasom Państwowym. Z uwagi na planowaną intensyfikację eksploatacji drewna w Bieszczadach nowy zarządca postanowił odbudować i zmodernizować kolej wąskotorową. W latach 1954-62 zbudowano duży kombinat drzewny w Rzepedzi. Połączono go z linią z Łupkowa do Majdanu wykorzystując zbudowaną w latach 20-tych prywatną kolej z Rzepedzi przez Duszatyn do Mikowa. Ponadto zbudowano nowy, długi odcinek z Majdanu przez Cisną, Dołżycę, Przysłup, Wetlinę aż do Moczarnego. Przeprowadzono też modernizację istniejących odcinków - budowę nowych mostów żelbetowych, złagodzenie łuków oraz budowę nowych budynków stacyjnych i innej infrastruktury. W rezultacie w latach 1957-1964 powstała licząca 73 km linia kolejowa o standardowym rozstawie szyn 750mm. Kolej otrzymała nowy tabor - 2 parowozy Px48 oraz 6 parowozów Kp4 (radziecki projekt, produkcja Fablok-Chrzanów). Zarządcą linii kolejowej był Ośrodek Transportu Leśnego w Sanoku. Oprócz ogromnych ilości drewna (2,4 mln m3 w latach 1956-1980) w 1963 roku uruchomiono też pociągi pasażerskie relacji Nowy Łupków-Cisna, a później również Rzepedź – Smolnik. Była to wówczas w Polsce jedyna poza PKP kolej prowadząca przewozy pasażerskie.

Pociąg mieszany z parowozem Kp4 na łukowym moście żelbetowym nad Solinką
Fotografia: bazakolejowa.pl

Pod koniec lat 70-tych parowozy zaczęto zastępować rumuńskimi lokomotywami spalinowymi serii Lyd2. Przewozy jednak systematycznie spadały z uwagi na dogodniejszy transport samochodowy. Po 1989 roku główny odbiorca drewna - Zakłady Przemysłu Drzewnego w Rzepedzi ogłosiły upadłość. W 1992 roku zlikwidowano też Ośrodek Transportu Leśnego w Sanoku, kolej przekazano w zarząd Nadleśnictwu Cisna. W 1994 roku Nadleśnictwo uruchomiło przewozy pasażerskie na trasie Majdan – Wetlina, jednak działalność ta była deficytowa. W grudniu 1994 roku kolej postawiono w stan likwidacji - pracowników zwolniono, sporą część taboru zezłomowano. Torowisko przetrwało tylko dzięki wpisowi do rejestru zabytków...

Pociąg turystyczny Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej
na stacji Balnica w 2016 roku
Fotografia: wedrowki.com

W 1996 roku z inicjatywy samorządu i pracowników została powołana Fundacja Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej. Przejęła ona w nieodpłatne użytkowanie majątek kolejki od Nadleśnictwa Cisna, pozyskała tabor (wagony z Przeworskiej Kolei Dojazdowej oraz lokomotywę z Cukrowni Kruszwica) i uruchomiła przewozy turystyczne na trasie z Majdanu do Przysłupu - 11 km. W pierwszym roku funkcjonowania przewieziono 23 tys. pasażerów. W następnym roku uruchomiono kursy również w drugim kierunku do Balnicy - 9km oraz Woli Michowej - 17km. Z uwagi na rosnące zainteresowanie przewozami turystycznymi sprowadzono więcej taboru - wagonów oraz lokomotyw w tym dwa parowozy. Bieszczadzka kolej leśna stała się lokalną atrakcją turystyczną o ugruntowanej pozycji. W 2007 roku przewieziono 50 tys., w 2014 roku 100 tys. a w 2018 aż 150 tys. pasażerów.

Stacja bazowa BKL w Majdanie z lotu ptaka
Fotografia: wikipedia


Kolej funkcjonuje w wybrane dni od maja do października oraz w okresie ferii zimowych. W sezonie letnim (lipiec, sierpień) kursuje codziennie po kilka kursów w tym dwa parowozem. Niestety z uwagi na stan torowiska obecnie czynne są tylko dwie krótkie trasy: Majdan – Balnica (9km) oraz Majdan – Dołżyca (6km). Fundacja chciałaby uruchomić kursy na całej trasie od Łupkowa do Wetliny (odcinek z Wetliny do Moczarnego jest już niedostępny - znajduje się na terenie Ścisłego Rezerwatu Przyrody), tak aby kolej na powrót była środkiem komunikacji a nie tylko turystyczną atrakcją...

Koleje Leśne

Transport kolejowy był często wykorzystywany do transportu drewna w lasach. Zwykle stosowano rozstaw szyn 600 km i użytkowano specjalny model parowozu o wymownym oznaczeniu "Las". Systemy kolei leśnych funkcjonowały m.in. w Lasach Janowskich, w Górach Świętokrzyskich (Zagnańsk) a nawet w Puszczy Niepołomickiej, gdzie do tej pory zachowały się fragmenty torowiska pomiędzy bocznicą przy stacji Kłaj a tartakiem. Do 2010 roku fizycznie istniała (oficjalnie zlikwidowana w 1983 roku) kolej leśna w Puszczy Kozienickiej. Kolej tą chciała reaktywować Fundacja Polskich Kolei Wąskotorowych, lecz inicjatywa ta się nie powiodła... Ale oprócz opisanej wyżej kolei w Bieszczadach funkcjonują w Polsce również dwie inne - dawne koleje leśne.

Tartak w Zagnańsku - przez środek biegnie tor kolei
Ośrodka Transportu Leśnego Zagnańsk funkcjonującego w latach 1916-1967

Wąskotorowe Kolejki Leśne

Sieć kolei wąskotorowych na terenie puszczy Białowieskiej budowano sukcesywnie w latach 1916-1957. Pierwsze 85 km zbudowali Niemcy podczas I wojny światowej, kiedy prowadzono bardzo intensywną eksploatację lasu. Niemcy w 2 lata wycięli ok. 5 mln m3 drewna. W latach 1924–1929 wycinkę prowadziła firma angielska, a później zarząd przejęła Dyrekcja Lasów Państwowych w Białowieży. Rocznie wycinano ok. 1mln m3 drewna. W okresie międzywojennym długość tras wzrosła do 360km. Kolej obejmowała wówczas obszar niemal całej Puszczy Białowieskiej. Puszcza była wycinana także podczas II wojny światowej - najpierw przez Niemców a później Rosjan.

Mapa sieci kolei leśnej w Puszczy Białowieskiej
Ilustracja: wikipedia


Po II wojnie światowej puszcza została przedzielona granicą. Po polskiej stronie pozostało ok. 180km torów. Nadal wykorzystywano kolej do eksploatacji lasów - rocznie przewożono ok. 200 tys. m3 drewna. W 1974 roku parowozy zamieniono na lokomotywy spalinowe typu V10C - sprowadzone z fabryki "Lokomotivbau Karl Marx" w NRD. Od lat 70-tych rola kolei w transporcie drewna systematycznie spadała - zastępował ją transport samochodowy. Rozbierano nieużywane torowiska - w 1991 pozostało ich 123 km.

Pociąg turystyczny nad jeziorem Topiło.
Wagony turystyczne (własnej budowy) ciągnie niemiecka lokomotywa V10C
Ilustracja: wikipedia


W roku 1992 zakończono przemysłową eksploatację kolei ale od 1991 roku prowadzono przewozy turystyczne na 11 km trasie z Hajnówki do przystanku Topiło (nad jeziorem o tej samej nazwie). W 1996 roku uruchomiono drugą trasę z Hajnówki do Postołowa (Dolina Rzeki Leśnej) - 6km. Pociągi kursują w wybrane dni od maja do września.

Wigierska Kolej Wąskotorowa

Kolej w Puszczy Augustowskiej zbudowali Niemcy podczas I wojny światowej w 1916 roku. Służyła ona oczywiście do wywozu drewna. Kolej została rozbudowana już pod administracją polską w latach 1923-26 - wraz z rozgałęzieniami miała 50 km długości. Zaprzestano działalności w 1989 roku ale w 1991 kolej roku została wpisana do rejestru zabytków - co zapobiegło jej rozbiórce. W 2000 roku postanowiono kolej uruchomić i uczynić z niej atrakcję turystyczną. 10-kilometrowy odcinek z Płociczna do Krusznika prowadzi bowiem przez bardzo atrakcyjne tereny wzdłuż jeziora Wigry.

Wigierska Kolejka Wąskotorowa z pociągiem turystycznym
na stacji Płociczno w 2009 roku.
Fotografia: wedrowki.com

Kolej turystyczną uruchomiono w 2001 roku. Dysponuje ona 3 lokomotywami spalinowymi (V10C, WLS40, GLs30) oraz kilkoma wagonami otwartymi i zamkniętymi. Na stacji początkowej Płociczno utworzono mały skansen taboru i pamiątek po kolei. Kursy odbywają się codziennie od maja do września.

Inne kolejki wąskotorowe

Jako turystyczne (raczej dziecięce atrakcje) powstało w Polsce kilka tzw. kolejek "lilipucich" o rozstawie szyn 184, 241 czy nawet 400 mm. Takie kolejki funkcjonują w Cichowie, Ogrodzieńcu, Tarnowskich Górach i w Żuławce. Ciekawą inicjatywą jest też udostepnienie do ruchu turystycznego dawnej kolejki fortecznej w utworzonym w 2006 roku Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu.

Stacja "Frankowo Wąskotorowe"
w Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu.
Fotografia: bazakolejowa.pl

Podsumowanie

Koleje wąskotorowe w Polsce miały różną genezę. Jako koleje lokalne powstawały na przełomie XIX i XX wieku w zaborach pruskim i austriackim. Na terenie dawnego zaboru rosyjskiego powstawały zasadniczo dopiero w czasach II Rzeczpospolitej i później, a sporo z nich ma rodowód militarny - jako byłe koleje polowe. Po II wojnie światowej nastąpił ich największy rozwój i rekordowe przewozy trwające do końca lat 50-tych. W latach 60-tych następował powolny spadek przewozów z uwagi na konkurencję transportu samochodowego i autobusowego. Wiele linii zostało przeznaczonych do całkowitej likwidacji. Jednak plany te odroczono - najpierw na skutek kryzysu paliwowego w latach 70-tych, następnie na skutek kryzysu gospodarczego lat 80-tych. Paradoksalnie w okresie tym przeprowadzono szereg modernizacji, które umożliwiły funkcjonowanie kolei wąskotorowych przez następne dziesięciolecia. M.in. nastąpiła wymiana taboru na spalinowy, wprowadzono transportery dla normalnotorowych wagonów towarowych czy pasażerskie wagony motorowe. Pomimo swoistego anachronizmu koleje wąskotorowe funkcjonowały jeszcze w latach 90-tych. W tym okresie likwidowano połączenia ale uruchamiano też pociągi turystyczne na wybranych liniach PKP. Najstarszy pociąg turystyczny - "Jantar Express" w Polsce uruchomiono w 1978 na Gdańskiej Kolei Dojazdowej (dziś Żuławska). Podobne kursowały też na kolei Gryfickiej (dziś Nadmorska) czy Jędrzejowskiej (dziś Świętokrzyska).

"Jantar Express" na stacji "Prawy brzeg Wisły" w 1991 roku.
Pięć lat później Gdańska KD została przeznaczona do całkowitej likwidacji.
Na szczęście udało się ją odrodzić na skróconej ale atrakcyjnej trasie.
Fotografia: bazakolejowa.pl

Po 2001 roku koleje mogły być przejmowane przez samorządy. Niestety nie wszystkie, które się podjęły tego zadania podołały. Starano się utrzymać kursowanie regularnych pociągów pasażerskich oraz przewozów towarowych. Po tym pierwszym okresie okazało się że jest to działanie wysoce nierentowne. Jedynie tam gdzie kolej była dodatkiem do innych atrakcji możliwe były wysokie przewozy. Gdzie indziej, pomimo istniejących dłuższych linii, trasy ograniczano do kilku- kilkunastu kilometrów – łatwiejszych do utrzymania. Częstym punktem na końcu trasy bywa ognisko (pieczenie kiełbasek) i później powrót do stacji macierzystej. W drugiej dziesięciolatce nowego stulecia sytuacja się ustabilizowała. Radzono sobie zarówno z remontami tras jak i taboru - często za sprawą dotacji i wsparcia samorządów. Sporym wyzwaniem a nawet walką o przetrwanie był okres pandemii - 2020-21 rok. Koleje wąskotorowe na szczęście przetrwały ten trudny okres i powoli wracają do kondycji sprzed 2020 roku.

 Lp Nazwa Województwo Pasażerów w 2016 roku [tys.] Pasażerów w 2020 roku [tys.] Pasażerów w 2022 roku [tys.] Udział w przewozach [%] Długość linii przejętych [km] Długość linii eksploatowanych [km] Szerokość toru [mm]
1Bieszczadzka Kolejka Leśnapodkarpackie 130,8137147,316,74621750
2Ełcka Kolej Wąskotorowawarmińsko-mazurskie 19,013,516,71,94815,2750
3Gnieźnieńska Kolej Wąskotorowawielkopolskie -11,20,1383,8750
4Górnośląskie Koleje Wąskotoroweśląskie 11,419,6212,42121785
5Kaliska Kolej Dojazdowawielkopolskie 0,05,118,32,13012 750
6Kolejka Wąskotorowa w Rudachśląskie 31,32641,44,777785
7Kolejka Parkowa Maltanka (Poznań)wielkopolskie 143,173,5116,913,33,63,6600
8Koszalińska Kolej Wąskotorowazachodniopomorskie10,4917,11,945201000
9Krośnicka Kolej Wąskotorowadolnośląskie 25,613,517,92,03,33,3750
10Krośniewicka Kolej Wąskotorowałódzkie -----nieczynna750
11Nadmorska Kolej Wąskotorowazachodniopomorskie 159,2103,5160,118,258411000
12Nadwiślańska Kolej Wąskotorowalubelskie 13,3012,61,45120750
13Parkowa Kolej Wąskotorowa (Chorzów)śląskie 8,5---1,2nieczynna785
14Piaseczyńska Kolej Wąskotorowamazowieckie 14,13,910,71,272151000
15Pleszewska Kolej Dojazdowawielkopolskie 5,77,150,63,53,5750
16Przeworska Kolej Wąskotorowapodkarpackie 14,2015,81,84632750
17Rogowska Kolej Wąskotorowałódzkie 8,5018,42,14927750
18Sochaczewska Kolej Muzealnamazowieckie 21,81332,53,71818750
19Starachowicka Kolej Wąskotorowaświętokrzyskie/mazowieckie--2,50,31913750
20Śmigielska Kolej Wąskotorowawielkopolskie 10,50,10,70,1237,3750
21Średzka Kolej Wąskotorowawielkopolskie 13,218,128,63,21414750
22Świętokrzyska Kolej Wąskotorowaświętokrzyskie 16,0-1,90,23117750
23Wąskotorowe Kolejki Leśne (Hajnówka)podlaskie 19,997,70,91818600
24Wigierska Kolej Wąskotorowapodlaskie 14,2brak danychbrak danych-99600
25Wyrzyska Kolej Powiatowa (Białośliwie)wielkopolskie5,703,70,4137600
26Żnińska Kolej Powiatowakujawsko-pomorskie 112,846,190,710,31212600
27Żuławska Kolej Dojazdowapomorskie 64,468,492,310,54532750
 razem873,6567,4881100724,6380,7
Przewozy poszczególnych kolei wąskotorowych w latach 2016, 2020 i 2022

Największy udział w rynku stanowią 3 koleje: Nadmorska, Bieszczadzka oraz... Kolej Parkowa Maltanka - razem 50%. Następne są koleje Żuławska i Żnińska - obie po ok. 10% udziału w rynku. Reszta kolei ma maksymalnie po kilka procent. Niestety żadna nie prowadzi już regularnych przewozów pasażerskich (z wyjątkiem Pleszewskiej - ale to tylko 3,5 km trasa obsługiwana często wagonem normalnotorowym...) Jednak starania w tym kierunku prowadzi kolej Rogowska i Bieszczadzka. Potencjał mają też koleje Nadmorska i Żuławska. Niestety nie powstają już nowe linie wąskotorowe (z wyjątkiem parkowych). Od kilkudziesięciu lat powraca jak bumerang pomysł budowy kolei wąskotorowej z Piwnicznej do Szczawnicy, ale później na kilka lat cichnie. Szkoda, gdyż pociągi takie (nawet zelektryfikowane) z powodzeniem funkcjonują m.in. w Austrii czy na Słowacji. Może jednak kiedyś...

* * *

Każda z funkcjonujących w Polsce kolei wąskotorowych ma swoją oryginalną historię oraz unikalne cechy. W tym cyklu starałem się je wszystkie odrobinę przedstawić. Na koniec krótki film z przejażdżki malowniczą Bieszczadzką Kolejką Leśną w 2023 roku:



30 listopada 2023

Koleje wąskotorowe w Polsce cz.4

Pierwsze koleje powstawały na użytek zakładów przemysłowych. Z racji na niższe koszty były to często koleje wąskotorowe. Na ogół koleje takie powstawały na użytek jednego zakładu ale czasem łączyły się w bardziej rozległe sieci.

* * *

Zakłady przemysłowe z reguły posiadały tylko małe lokalne systemy do transportu wewnątrz-zakładowego. Tak kolej funkcjonowała np. na terenie krakowskiej gazowni. Często kolej była też wykorzystywana do dostarczania surowców do zakładu (liczne w Krakowie cegielnie) lub do wywozu odpadów (Solvay). Czasami linie kilku zakładów przemysłowych łączyły się ze sobą - tak powstała sieć kolei cukrowniczych na Żuławach i Kujawach czy sieć kolejowa w okolicach Starachowic ale także rozległa sieć kolei na Górnym Śląsku.

Górnośląskie Koleje Wąskotorowe

Koleje wąskotorowe w zakładach przemysłowych i kopalniach Górnego Śląska funkcjonowały już w XIII wieku. W 1851 roku zaczęła powstawać publiczna sieć kolejowa łącząca poszczególne zakłady. Koncesje na jej budowę posiadało Towarzystwo Kolei Górnośląskiej, to samo które zbudowało normalnotorową kolej z Wrocławia do Mysłowic. Kolej zaczęto budować w rejonie Maciejkowic z rozstawem szyn 30 cali pruskich (785mm) - taką szerokość stosowało wiele zakładów na Górnym Śląsku. W latach 1854-1857 zbudowano dwie główne linie: Z Tarnowskich Gór przez Karb do Wirka (dziś dzielnica Rudy Śląskiej) oraz Karb-Bytom-Maciejkowice-Siemianowice-Bogucice-Janów. W 1855 roku rozpoczęto eksploatację pierwszych wąskotorowych parowozów (niezbyt udanych), jednak w 1860 roku powrócono do trakcji konnej. Ale już w 1872 roku, z uwagi na stale zwiększające się przewozy, przywrócono trakcję parową. Od 1884 roku Górnośląskie Koleje Wąskotorowe były stopniowo nacjonalizowane - nowym zarządcą były Królewskie Koleje Pruskie. W 1901 roku długość linii wynosiła 169 km, do tego dochodziło 203 km prywatnych wewnątrz-zakładowych bocznic. Sieć ta łączyła niemal wszystkie większe zakłady przemysłowe: huty, kopalnie rud metali i węgla czy kamieniołomy (bocznicę miał nawet szpital w Piekarach Śląskich). W 1860 roku przewozy wynosiły 520 tys. ton, a w 1916 roku już prawie 5 mln ton. Eksploatowano wówczas 73 parowozy (w tym ciężkie, 5-osiowe na parę przegrzaną) oraz ponad 6 tys. wagonów.

Parowóz typu T37 (Orenstein&Koeppel) ze składem wagonów towarowych na szlaku z Karbu w stronę Tarnowskich Gór.
W tle fabryka "Schikora & Gerdes Bergbaumaschinenfabrik" - po II wojnie Bytomskie Zakłady Urządzeń Technicznych.
Fotografia: bazakolejowa.pl

W 1922 roku w wyniku obszar Górnego Śląska został podzielony na dwie części: polską i niemiecką. Po stronie polskiej znalazło się 2/3 sieci (125,5 km z 188 km ogółem). Po stronie niemieckiej pozostał centralny punkt - Bytom oraz główne warsztaty w Rozbarku. W latach 1925-30 zbudowano w polskiej części odcinki omijające terytorium niemieckie, łącząc rozdzieloną granicą sieć, którą ponownie scalono w 1939 roku...

Po wojnie kolej została odbudowana osiągając w 1950 roku długość 233,5 km. W rekordowym 1955 roku przewozy towarowe wynosiły ponad 6 mln ton co stanowiło 47% wszystkich przewozów wąskotorowych w kraju. Pociągi prowadziły ciężkie parowozy serii Tw47 i Tw53 a od końca lat 60-tych ciężkie lokomotywy spalinowe Lxd2.

Schemat sieci Górnośląskich Kolei Wąskotorowych z 1981 roku.
Uwagę zwraca dwutorowy odcinek z Rozbarku do Maciejkowic.
Obecnie zachowany jest jedynie 21km odcinek z Bytomia do Miasteczka Śląskiego (zaznaczony na zielono)
Ilustracja: bazakolejowa.pl

Pomimo istniejącej konkurencji, ze strony kolei normalnotorowej PKP czy sieci normalnotorowych kolei piaskowych oraz transportu samochodowego, Górnośląskie Koleje Wąskotorowe nadal spełniały swoją rolę w transporcie towarowym. Niestety od lat 70-tych przewozy systematycznie spadały na co wpływ miał brak bieżących remontów i prac modernizacyjnych. Doczekano się ich dopiero w latach 80-tych kiedy zastosowano sygnalizację świetlną na większości stacji GKW, komunikację radiową z lokomotywami czy nowoczesne wagony towarowe wyposażone w hamulec zespolony. Paradoksalnie w latach 80-tych nastąpił jednak dalszy spadek przewozów związany z kryzysem gospodarczym i coraz większą niemocą centralnie sterowanej gospodarki PRL.

Największa stacja Górnośląskich Kolei Wąskotorowych - Maciejkowice.
Fotografia: bazakolejowa.pl

Lata 90-te to dramatyczny upadek sektora górniczego oraz kolei. PKP zawiesiło większość przewozów. Zarówno tabor jak i nieużytkowane linie padały łupem zorganizowanej przez złomiarzy grabieży na ogromną skalę. W 1999 roku eksploatowane było jedynie 40 kilometrów szlaku. Przewozy towarowe rowadzono jedynie na szlaku z kopalń "Centrum", "Rozbark", "Siemianowice" do elektrociepłowni "Chorzów" (Bytom Karb - Maciejkowice). Od 1994 roku organizowano też przewozy turystyczne na trasie z Bytomia Karbu lub Chorzowa do Miasteczka Śląskiego.

Częsty kiedyś widok - mijanka na szlaku GKW i pociąg towarowy
Kadr z filmu: Lxd2-364 z węglarkami z Bytomia do Miasteczka Śląskiego


W 2001 zaprzestano dostaw węgla do elektrociepłowni. Zbiegło się to w czasie z zaprzestaniem eksploatacji wszystkich kolei wąskotorowych PKP w kraju. W 2002 roku miasta Bytom, Tarnowskie Góry i Miasteczko Śląskie przejęły część szlaku. Przejęciem były też wstępnie zainteresowane Chorzów i Siemianowice, niestety na skutek grabieży ale takżeplanowej rozbiórki torowisk przez PKP malownicza, dwutorowa część szlaku (Rozbark-Maciejkowice) prowadząca przez rezerwat "Żabie Doły" przestała istnieć w 2003 roku...

Pociąg turystyczny Z Bytomia do Tarnowskich Gór zorganizowany w ramach Industriady 2017
Skład wagonów otwartych (przebudowanych węglarek) ciągnie lokomotywa Lxd2
Fotografia: wedrowki.com

W 2003 roku w Bytomiu założone zostało Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, które w 2005 roku uzyskało licencję na przewóz osób koleją i odtąd jest operatorem na ocalałej, liczącej 21km linii kolei z Bytomia do Miasteczka Śląskiego. Przewozy turystyczne prowadzone są w weekendy od maja do września wagonami otwartymi lub zamkniętymi ciągniętymi przez lokomotywę Lxd2 lub Lyd2 a od 2001 roku okazjonalnie także parowozem "Ryś". Stowarzyszenie dysponuje też wagonem motorowym MBd1-281 sprowadzonym w 2000 roku z nieczynnej kolei hrubieszowskiej i przebudowanym na prześwit 785mm w jeszcze wówczas czynnych warsztatach w Rozbarku. Obecnie tor dojazdowy do nich już nie istnieje, chociaż planowane jest jego przywrócenie...

Kolej Wąskotorowa w Rudach

Funkcjonująca w XIX wieku na terenie Górnego Śląska kolej wąskotorowa służyła wyłącznie transportowi towarów. Z uwagi na wzrastające potrzeby przewozów osobowych w 1892 roku postanowiono zbudować linię tramwajową z Gliwic przez Zabrze, Królewską Hutę (Chorzów), Bytom do Piekar. Powołano w tym celu spółkę Górnośląskie Tramwaje Parowe. Z uwagi na sporą długość trasy zadecydowano o trakcji parowej a nie konnej. Początkowo planowano rozstaw szyn 1000 mm ale ostatecznie zadecydowano o typowym dla Górnośląskich Kolei Wąskotorowych - 785mm. Połączenie to zrealizowano w 1894 roku, chociaż z uwagi na skargi mieszkańców, w 1895 roku na terenie śródmieścia Gliwic i Bytomia prowadzono trakcję konną. W 1898 roku cała linia została zelektryfikowana (w międzyczasie otwarto też inne linie elektrycznego tramwaju).

Parowa lokomotywa tramwajowa (Hohenzollern) obsługująca linię tramwajową z Gliwic do Piekar,
a po jego elektryfikacji używana na linii Gliwice - Rudy
Fotografia: gkw.pl

W 1899 roku spółka Górnośląskie Tramwaje Parowe uruchomiła wąskotorową linię kolejową z Gliwice - Rudy. W 1903 roku linię tę przedłużono do Raciborza - razem 49,5km. Kolej ta, inaczej niż GKW, miała służyć także do przewozu osób. Do ciągnięcia pociągów pasażerskich zastosowano wycofane po elektryfikacji parowe lokomotywy tramwajowe. Jednak te słabo sobie radziły i z czasem zastąpiono je większymi parowozami. W Gliwicach powstał okazały budynek stacyjny w dzielnicy Trynek. Stamtąd istniało połączenie zarówno z siecią kolei górnośląskich jak i tramwajów. W 1925 roku do obsługi pociągów pasażerskich wprowadzono wagony motorowe, które mogły się poruszać po ulicach miasta (tory tramwajowe) i odjeżdżały spod głównego dworca kolejowego w Gliwicach. Pociągi cieszyły się sporym powodzeniem - nawet 700 tys. osób rocznie. Planowano też elektryfikację linii(zelektryfikowany był początkowy odcinek ze stacją Gliwice-Trynek).

Wagon motorowy T2 (Dessauer Waggonfabrik)
na stacji Gliwice Trynek
Fotografia: gkw.pl

W 1939 roku z uwagi na powódź i budowę kanału ulgi w Raciborzu linię klejową skrócono do stacji Lukasine, a po wojnie (w wyniku radzieckich grabieży) do stacji Racibórz-Markowice. W 1945 roku linia z Gliwic do Racibozra - wcześniej niezależna - oficjalnie stała się częścią Górnośląskich Kolei Wąskotorowych i jedyną na tej sieci z przewozami pasażerskimi. W 1960 roku eksploatację zakończył ostatni wagon motorowy, a w 1966 roku przewozy pasażerskie skrócono do stacji Rudy. Niestety linia była mało ekonomiczna - pociągi pasażerski prowadzono ciężkimi parowozami a później lokomotywami spalinowymi Lxd2. W 1990 roku zbudowano łącznicę dzięki której wydłużono trasę pociągów do nowego przystanku Gliwice-Śródmieście (tuż obok Politechniki). Niestety z końcem 1991 roku PKP zaniechało nierentownych przewozów pasażerskich a rok później również towarowych. Przed fizyczną likwidacją uchronił linię wpis do rejestrów zabytków w 1993 roku.

Stacja i lokomotywownia w Rudach

Rudy Wielkie to centralny punkt trasy z Gliwic do Raciborza i tam zlokalizowana została lokomotywownia i warsztaty kolei. W 1994 roku Gmina Kuźnia Raciborska przejęła zabytkową stację i lokomotywownię Rudy oraz tabor (lokomotywę Lxd2-358 i 3 wagony osobowe Bxhpi). Administracją obiektów zajęło się Towarzystwo Miłośników Górnośląskiej Kolei Wąskotorowej, jednak nie przywróciło ono kursowania pociągów a po 1995 roku w wyniku grabieży trasa stała się nieprzejezdna. Na stacji gromadzono tabor pozyskiwany m.in. z zakładów przemysłowych. Niestety zwiedzanie było utrudnione. W 1999 roku zmieniono operatora, ale jego działania również budziły kontrowersje (złomowanie taboru czy demontaż linii teletechnicznej). W tym okresie uruchomiono jednak część szlaku w kierunku Gliwic - z Rud do stacji Stanica, a także w drugim kierunku do przystanku Paproć, na których prowadzono przewozy turystyczne.

Parowóz Las-49 ze składem wagonów turystycznych na stacju Rudy.
W tle wieża wodna oraz lokomotywa Lxd2.

W 2009 roku stacja W Rudach została przejęta przez gminę Kuźnia Raciborska od tego czasu, dzięki wsparciu z budżetu, trwa odbudowa obiektów, taboru i szlaku. Od 2017 roku stacją zarządza Gminny Ośrodek Turystyki i Promocji w Rudach. W 2018 roku przy udziale gminy Rybnik szlak przedłużono do dzielnicy Rybnika - Stodoły. Stacja Rudy jest otwarta do zwiedzania, a w weekendy od kwietnia do października odbywa się po kilka kursów do Stanicy - 8km i Rybnik Stodoły - 6km. Pociągi ciągnie lokomotywa Lxd2 lub wyremontowany żywy parowóz Las-49.

Starachowicka Kolej Wąskotorowa

Starachowice już w XVIII wieku były ośrodkiem hutnictwa a w 1841 roku powstał tam największy w Królestwie Polskim zakład wielkopiecowy. Wytop żelaza odbywał się z okolicznych rud darniowych oraz węgla drzewnego. W 1885 roku dotarła do Starachowic kolej normalnotorowa. Zakład wielkopiecowy zaczął wytop w oparciu o sprowadzany z Zagłębia Dąbrowskiego koks. Zwiększone zapotrzebowanie na rudę spowodowało że powstawały w okolicy nowe kopalnie rudy a dostawy do huty zapewniała rozbudowywana od początku XX wieku sieć kolei wąskotorowej o rozstawie szyn 750mm. Długość tych linii w 1938 roku wynosiła ponad 50km.

Plan sieci kolei wąskotorowych istniejących w okolicach Starachowic
Na zielono oznaczono linię PKP ze Starachowic do Iłży


Jeszcze w okresie międzywojennym planowano w oparciu o istniejące oraz rozbudowane torowiska uruchomienie publicznej linii kolejowej ze Starachowic przez Iłżę do Solca nad Wisłą (60km). Pomimo uzyskania koncesji w 1923 roku, z uwagi na kryzys gospodarczy, nie doszło do realizacji tej inwestycji. Po planów tych powrócono w 1948 roku. W 1951 roku uruchomiono połączenie ze Starachowic do Iłży o długości 20km z czego 7km odcinek to istniejąca wcześniej kolej leśna. Rozpoczęto też budowę nasypu dalszego odcinka w kierunku Solca Nad Wisłą gdzie planowano budowę mostu i połączenie z Koleją Nałęczowską. Jednak prace te przerwano. Stacja początkowa znajdowała się tuż opodal dworca normalnotorowego Starachowice Wschodnie. Tam też zlokalizowano lokomotywownię i bazę kolei a w Iłży zbudowano okazały budynek dworcowy.

Peron stacji w Iłży - w głębi dawny budynek dworcowy

Starachowicka Kolej Dojazdowa oprócz przewozów pasażerskich (nawet 6 par dziennie) prowadziła przewóz towarów. Transportowano tradycyjnie rudę (huta w Starachowicach funkcjonowała do 1968 roku) i drewno ale także wapno z wapienników iłżeckich, węgiel i materiały budowlane oraz płody rolne. W 1975 roku wprowadzono do użytku transportery wagonów towarowych, które używano do 1993 roku. Niestety ruch stale spadał, zwłaszcza pasażerski. W 1980 roku kursowała tylko jedna para pociągów pasażerskich dziennie a w 1986 roku całkiem je wstrzymano. Po 1990 roku organizowano okazjonalne pociągi turystyczne ale ostatecznie w 1995 roku wstrzymano wszelkie przewozy a linię przeznaczono do likwidacji. Tabor skasowano lub przekazano na inne linie. Przed rozbiórką uratował linię wpis do rejestru zabytków. Niestety po 1998 roku 5km toru padło łupem złomiarzy przez co szlak stał się nieprzejezdny.

Lokomotywa Wls-75 i 2 wagony letnie w 2004
- początek szlaku w Starachowicach
(W 1987 roku rozebrano tory prowadzące do samego dworca PKP)
Fotografia: wikipedia

Kolej Starachowicka jest jedną z dwóch zbudowanych kolei wąskotorowych po II wojnie światowej. Drugą była powstała w 1950 roku Nasielska Kolej Dojazdowa (Nasielsk - Półtusk - 27km). Również tam przewozy wstrzymano w latach 90-tych. Próba reaktywacji okazała się niemożliwa, gdyż jak się okazało część szlaku była zbudowana bezprawnie na terenach prywatnych. Ostatecznie kolej Nasielską zlikwidowano fizycznie w 2010 roku. Kolej Starachowicka na szczęście ocalała. W 2003 roku za wstawiennictwem Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych została przejęta przez Starostwo Powiatowe w Starachowicach. Udało się pozyskać tabor - lokomotywę Wls-75 i 2 wagony letnie a w 2004 roku Fundacja Polskich Kolei Wąskotorowych uruchomiła przewozy turystyczne na trasie ze Starachowic do Lipia (5km).

Lokomotywa Lyd1 z pociągiem turystycznym
na szlaku z Iłży do Marculi w 2015 roku
Fotografia: wedrowki.com

Istniejący odcinek udało się uruchomić dzięki wsparciu wolontariuszy. Nie spoczęto jednak i w 2008 roku udało się uruchomić pociągi na drugim końcu trasy - w relacji Iłża - Marcule (8km) przy uzyciu drugiej lokomotywy spalinowej - Lyd1. Pociągi kursują obecnie na dwóch osobnych odcinkach w niedziele od czerwca do września. Starostwo Powiatowe w Starachowicach wraz z Urzędem Miasta i Gminy Iłża starają się o pozyskanie środków na odbudowę rozkradzionego odcinka aby przywrócić kursowanie pociągów na całej 20 km trasie. W międzyczasie zmieniano też operatora: w 2008 było nim Stowarzyszenie Żuławskiej Kolei Dojazdowej, w 2009-2010 - Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, a w latach 2011-2020 - Stowarzyszenie Sympatyków Zabytkowej Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej...

Świętokrzyska Kolejka Wąskotorowa

Świętokrzyskie a zwłaszcza jego południowa część była bardzo słabo rozwinięta komunikacyjnie. Stała za tym celowa polityka zaborcy rosyjskiego, który w ten sposób chciał uniemożliwić inwazję obcych wojsk. Po wybuchu I wojny światowej po początkowych sukcesach Rosjan nastąpiła kontrofensywa. Wojska austro-węgierskie dla potrzeb militarnym budowało koleje polowe (Feldbahn) układane z gotowych przęseł patentowych o rozstawie 600 mm. Jeszcze w 1915 roku rozpoczęto budowę takiej kolei z Jędrzejowa na wschód - tuż za postępującym frontem. Jednak za Motkowicami napotkano poważną przeszkodę terenową - rozlewiska rzeki Nidy. Astro-węgierscy saperzy poradzili sobie z nimi budując filary z ułożonych na sobie pokładów. Na takich "klatkach" ułożono przęsła ze stalowych belek i dopiero na tym właściwe torowisko tworzące estakadę o długości 600 metrów. To w założeniu tymczasowe rozwiązanie przetrwało ponad 100 lat! Już w 1916 roku kontynuowano budowę linii dalej na wschód przez Bogorię aż do Iwanisk. Z Bogorii zbudowano też odgałęzienie na południe do Staszowa. Równolegle powstały też odcinki z innych stacji stycznych do kolei normalnotorowej - w 1916 roku z Charsznicy przez Miechów do Działoszyc oraz w 1917 z Kocmyrzowa do Posądzy. Zbudowano też odcinek z Szczucina do Staszowa wykorzystując zbudowany przez Rosjan drewniany most na Wiśle.

Feldbahndepot czyli dworzec wojskowej kolei polowej w Jędrzejowie - początek 1915 roku.
Z lewej strony widoczny magazyn gotowych przęseł patentowych, z których budowano torowisko.
Fotografia: wikipedia


W 1918 roku koleje polowe znalazły się pod zarządem Wojska Polskiego ale od 1917 roku służyły przede wszystkim do transportu cywilnego. Osobny rozdział w budowie sieci kolei świętokrzyskiej odegrało Starostwo Powiatowe w Pińczowie które w 1924 roku zbudowało kolej do Pińczowa z Hajdaszka (leżącego na linii z Jędrzejowa do Bogorii) a rok później przedłużając ją przez Wiślicę do Kazimierzy Wielkiej. W 1926 roku zarząd Pińczowskiej Kolei Wąskotorowej zbudował jeszcze odcinki łączące ją z kolejami z Miechowa i Kocmyrzowa.

Budowa stacji w Wiślicy w 1925 roku.
Fotografia: NAC


Na połączonych kolejach transportowano głównie płody rolne ale także węgiel, drewno czy materiały budowlane. Kolej obsługiwała też cukrownię "Łubna" w Kazimierzy Wielkiej. Nie bez znaczenia były też przewozy pasażerskie w tym pozbawionym bitych dróg regionie. W 1930 roku z uwagi na problemy finansowe (okres wielkiego kryzysu) zarząd nad kolejami przejęło PKP tworząc jednolita sieć - Jędrzejowskie Koleje Dojazdowe. Kolej wąskotorowa odegrała też ważna rolę w okresie okupacji niemieckiej wspierając organizacje podziemne działające w regionie kieleckim. W 1944 kolej znów była wykorzystywana dla zaopatrzenia frontu - powstała nawet linia z Bogorii do Koprzywnicy, która przez chwilę miała nawet połączenie z Tarnobrzegiem przez prowizoryczny most na Wiśle.

Mapa sieci Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej.
Na niebiesko oznaczono stacje styczne do kolei normalnotorowej,
Na zielono odległości pomiędzy stacjami w km.


Po II wojnie Jędrzejowska Kolej Dojazdowa była wykorzystywana bardzo intensywnie. W 1950 roku podjęto decyzję o zmianie rozstawu szyn na 750mm - całą operację na ponad 340 km sieci zakończono już rok później. Przy okazji zbudowano też nowe połączenie do Pińczowa z Umianowic - poprzednie z Hajdaszka biegło dużymi zakosami. Zbudowano też kolejną stację styczną do kolei normalnotorowej w Stawianach na zbudowanej w 1953 roku linii z Kielc do Buska. Zmiana rozstawu szyn wymusiła wymianę taboru - na kolej jędrzejowską trafiły nowe parowozy z Chrzanowa - Px48 i Px49. Rozbudowywano też zaplecze kolei - warsztaty i lokomotywownie w Jędrzejowie, Charsznicy, Kazimierzy Wielkiej oraz Bogorii. Pod koniec lat 60tych wprowadzono do użytku ciężkie lokomotywy spalinowe serii Lxd2, a w latach 70 transportery do przewozu wagonów normalnotorowych - eliminujące potrzebę przeładunku.

Ekipa rozbiórkowa na stacji Bogoria w sierpniu 1994 roku
Fotografia: bazakolejowa.pl

Niestety te działania nie odwróciły tendencji spadkowych - szczyt przewozów miał miejsce w 1966 roku i od tego czasu spadał na rzecz transportu samochodowego. Szczególnie widoczne było to w kwestii przewozów pasażerskich, które systematycznie ograniczano. Najwcześniej zamknięto ruch pasażerski na odcinkach z Bogorii do Iwanisk (1959) oraz Koprzywnicy (1963). W 1971 zlikwidowano połączenie pasażerskie z Kocmyrzowa do Proszowic a w 1977 roku z Pińczowa do Proszowic. Ostatecznie ruch pasażerski wstrzymano na całej sieci w 1987 roku a w 1993 roku również ruch towarowy. Niebawem rozpoczęto fizyczną likwidację niepotrzebnych odcinków i taboru. Rozbiórki rozpoczęto w 1992 roku a w 1998 pozostał jedynie odcinek z Jędrzejowa do Wiślicy z odnogą do Rakowa (na dawnym szlaku do Bogorii).

Pociąg specjalny z Lxd2-333 na estakadzie Świętokrzyskiej KD w 2017 roku
Fotografia: wikipedia


Wraz z zamknięciem ruchu towarowego w 1993 roku PKP uruchomiło kursy pociągu turystycznego o nazwie "Ciuchcia Express Ponidzie" relacji Jędrzejów-Pińczów-Wiślica. Pociąg ten cieszył się zainteresowaniem turystów poruszając się wyjątkowo atrakcyjną trasą nad rozlewiskami Nidy. Pociąg często ciągnął wówczas jeszcze sprawny parowóz Px48. W 1997 roku po katastrofalnych powodziach trasę musiano skrócić do Pińczowa. W 2001 roku PKP zawiesiło ruch na wszystkich kolejach wąskotorowych w kraju również na Jędrzejowskiej...

Baza Świętokrzyskiej Kolejki Wąskotorowej w Jędrzejowie

W 2002 roku kolej przejęły samorządy. Powołano spółkę Świętokrzyska Kolejka Wąskotorowa - "Ciuchcia Express Ponidzie", która stała się operatorem a w 2003 roku wznowiono kursy pociągów turystycznych z Jędrzejowa do Pińczowa. Do 2009 roku, kiedy wygasła rewizja kotła, pociągi prowadził parowóz Px48 - później lokomotywa spalinowa Lxd2. Z istniejącego szlaku odnoga w kierunku Bogorii jest przejezdna tylko do stacji Hajdaszek - dalej tory są zaasfaltowane. Niemożliwy jest też ruch pociągów za Pińczów, gdyż po przebudowie ulic w mieście w 2014 roku ciągłość szlaku do Wiślicy została przerwana. Spółka zarządzająca koleją zbankrutowała w 2020 roku i pociągi znów przez dwa lata nie jeździły (zbiegło się to z pandemią)...

Centrum Edukacyjno-Przyrodnicze w Umianowicach - "Nidarium"
umiejscowione na rozstaju linii kolei wąskotorowej.
Na lewo szlak do Pińczowa, na prawo do Jędrzejowa a w dół do Hajdaszka.
Fotografia ze strony: kije.pl/dla-turysty/

W 2021 roku kolej została przejęta przez Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych, która w Umianowicach na terenie dawnego węzła kolejowego zbudowała placówkę edukacyjną "Nidarium". W 2022 roku uruchomiono kursy pociągów. Niestety pociągi nie docierają do Umianowic - problem stanowią zabytkowe estakady nad Nidą, które wymagają remontu. Nowy zarządca stara się pozyskać środki finansowe na remont i udostępnienie tej wyjątkowej trasy. Póki co pociągi jeżdżą z Jędrzejowa tylko do przystanku Motkowice (17km) w każdą niedzielę od maja do września.

* * *

Przejazd pociągu specjalnego prowadzonego lokomotywą Lxd2-333 na trasie Jędrzejowice-Umianowice-Pińczów-Umianowice-Hajdaszek-Umianowice-Jędrzejów w maju 2017 roku.
Szczególnie urokliwy był przejazd estakadą nad rozlewiskiem Nidy. Trójkąt na stacji Umianowice jeszcze niezabudowany...