31 maja 2023

Przemysł poligraficzny - cz.6

W drugiej połowie XX w. nastąpiły ogromne zmiany w technologii przygotowania druku. Nowożytne drukarstwo było oparte na czcionce ruchomej - wynalezionej przez Gutenberga. Czcionka taka została wyeliminowana z procesu przygotowywania wydruku (zecerstwo) za sprawą najpierw fotoskładu a ostatecznie składu komputerowego (DTP).

* * *

Tradycyjne zecerstwo było wąskim gardłem już w drugiej połowie XIX wieku. Wtedy do użytku weszły maszyny pozwalające na skład maszynowy - linotypy i monotypy. Nadal jednak efektem ich działania były płaskie, metalowe formy drukowe (które należało jeszcze podzielić na łamy i strony). Z płaskich form drukowych można było wykonać odbitki próbne czy wydruki niskonakładowe przy użyciu płaskich pras drukarskich (pospiesznych lub dociskowych). Jednak w przypadku druku wysokonakładowego w pierwszej połowie XX wieku powszechnie stosowano już maszyny rotacyjne. W przypadku maszyn typograficznych musiano odlać cylindryczne formy drukowe za pośrednictwem elastycznych form stereotypów, zdjętych wcześniej z linii odlanych przez linotypy. Jednak coraz powszechniej używano też maszyn offsetowych, dla których formy drukowe miały postać płaskich płyt, na które obraz do wydruku przenoszono metodą fotochemiczną - naświetlano i wytrawiano. Wytrawione płyty zakładane były na cylinder formowy maszyny drukarskiej offsetowej a z niego wydruk był przenoszony na papier za pośrednictwem pośredniego gumowego wałka (tzw. obciągu).

Naświetlona i wywołana płyta presensybilizowana pozytywowa do wydruku metoda offsetu
Ilustracja: wikipedia


Płyta offsetowa to cienka aluminiowa blacha. Kiedyś była ona ręcznie polerowana i pokrywana emulsją światłoczułą w przygotowalni. Do naświetlania używano tzw. kopioramy. Obecnie stosuje się płyty presensybilizowane (dosłownie "wstępnie uczulone"), które są pokryte światłoczułą emulsją już w fabryce a ich naświetlanie następuje w specjalnym urządzeniu - naświetlarce. W między czasie zmienił się bowiem sposób przygotowywania materiału do druku. Wcześniej aby naświetlić płytę offsetową potrzebna była klisza z wyglądem strony. Klisza ta była przygotowywana poprzez fotografowanie wydruku próbnego złożonego zecersko lub przy pomocy maszyn do składu tekstu (linotyp, monotyp). Od lat 50-tych budowano coraz doskonalsze urządzenia - fotoskładarki, w których wyeliminowano metalowe czcionki. Wzory liter znajdowały się tam na specjalnych przeźroczystych płytach lub dyskach a naświetlanie kliszy następowało bezpośrednio z tych optycznych wzorników. Były to jednak urządzenia elektro-mechaniczne a ideą pracy przypominały urządzenia do składu gorącego jak linotyp czy monotyp.

Niemiecka fotoskładarka Berthold Diatronic z 1967 roku
obok stosowana w niej wymienna płytka z optycznymi wzorcami czcionek.
Ilustracja ze strony www.prepressure.com


Od lat 60-tych XX wieku urządzenia do składu optycznego stawały się coraz bardziej skomputeryzowane. Oprogramowanie służyło tam jednak wyłącznie do sterowania procesem naświetlania kliszy i ewentualnej edycji tekstu przed naświetleniem (nadal z optycznych wzorników). Fotoskładarki przygotowywały jedynie pojedyncze łamy tekstu. Ostateczny skład (układ strony) był przeprowadzany ręcznie na tzw. stole optycznym (gdzie układano) podświetlone fragmenty tekstu i dopiero w takiej formie trafiały do naświetlania płyty drukarskiej w kopioramie. Przełomem stało się dopiero oprogramowanie do składu tekstu wykorzystujące biurkowy komputer. Rozwój tej technologii rozpoczął się w połowie lat 80-tych XX wieku - powstały wtedy programy do komputerowego składu tekstu QuarkXPress oraz Adobe PageMaker (później Adobe FrameMaker). Technologia ta nazywana jest DTP od ang. Desktop Publishing - dosłownie "publikowanie zza biurka". Do Polski te nowinki docierały późno i w zasadzie dopiero w latach 90-tych doprowadziły do całkowitego przeobrażenia branży drukarskiej...

Krakowskie drukarstwo w okresie PRL

W 1938 roku w Krakowie oficjalnie istniało 31 zakładów poligraficznych w których było zatrudnionych 1306 pracowników. Nieoficjalnie drukarni było dwa razy więcej z tym że często były to małe zakłady a ok. 1/3 była własności żydowskiej. Podczas okupacji niemieckiej małe drukarnie zostały zlikwidowane a te które funkcjonowały znajdowały się pod niemieckim zarządem. Chodziło o zapewnienie pełnej kontroli nad publikacjami drukowanymi. Tuż po wyzwoleniu Krakowa 18 stycznia 1945 roku w Drukarni Związkowej przy ul. Mikołajskiej wydrukowano afisz z proklamacją władzy ludowej. Przemysł poligraficzny bardzo szybko odzyskał sprawność. W 1945 roku czynnych było 27 drukarni zatrudniając 1420 pracowników. Znajdowały się one pod zarządem nowej władzy, co tłumaczono koniecznością stworzenia bazy dla środków masowego przekazu, oraz sprawnego działania tworzącej się administracji państwowej. Odradzały się także małe drukarenki dysponujące ręcznym składem i prasą dociskową. W 1946 roku podjęto decyzję o nacjonalizacji wszystkich drukarni a nie tylko zatrudniających więcej niż 50 pracowników (jak w przypadku nacjonalizacji innych branży przemysłu). Argumentowano to bardziej racjonalnym wykorzystaniem sprzętu po skomasowaniu drukarni. Ponadto oficjalnie twierdzono że przejęcie drukarni przez państwo ma przeciąć zbyt łatwy dostęp do nich prowadzącym walkę podziemną siłom opozycji. Strach przed prasą drukarską powodował że na listę przedsiębiorstw poligraficznych do prywatyzacji wciągnięto także fabryki kartonaży - np. opakowań - nawet takie, które nie posiadały żadnych maszyn drukarskich. Zrzeszenie Przemysłu Graficznego domagało się zachowania w rękach prywatnych drobnych drukarni, ostatecznie jednak w 1949 roku znacjonalizowano także te małe drukarnie. Niestety te małe zakłady w większości zostały zlikwidowane:
  • Zakłady Graficzne Feliks Żeberko i synowie - ul. św. Kingi 6
  • Drukarnia Udziałowa sp. z o o. przy - ul. św. Tomasza 37
  • Drukarnia Leopolda Dudka - ul. Stolarska 6
  • Drukarnia Poznańska Pawła Madejskiego - ul. św. Tomasza 14
  • Zakłady Graficzne Franciszka Dabiocha - ul. Juliusza Lea 22
  • Zakłady Graficzne "Litodruk" sp. z o.o. ul. Radziwiłłowska 3
  • Drukarnia Krakowska - ul. św. Jana 13

Klasyczna zecernia Drukarni Związkowej w Krakowie w latach 50-tych
Ilustracja: krs.org.pl

W 1949 roku kilka małych prywatnych drukarń zagrożonych upaństwowieniem połączyło się tworząc spółdzielnię "Młoda Gwardia", która posiadała 8 zakładów zatrudniających w sumie 300 pracowników. Spółdzielnia ta trudniła się głównie drukiem opakowań techniką offsetową i anilinową. W 1976 roku spółdzielnia ta została włączona w skład Drukarni Związkowej. Inną drukarnią tego typu była założona w 1947 roku Krakowska Spółdzielnia Pracy "Poligrafika" z siedzibą przy ul. 1 Maja 3, która posiadała 5 zakładów. "Poligrafika" miała typografię, offset, powielarnię, introligatornię i pieczątkarnię. Zajmowała się drukiem katalogów, ulotek, ale także etykiet i opakowań. W 1970 roku została włączona do Drukarni Związkowej. Od lat 60-tych działała też Spółdzielnia Inwalidów "Poligraf" z siedzibą przy ul. Oboźnej 10 i 29. Spółdzielnia ta produkowała koperty do handlu i opakowania. Drugim podobnym zakładem była Poligraficzna Spółdzielnia Inwalidów im. F. Dzierżyńskiego z siedzibą przy ul. Jagiellońskiej 5, która również zajmowała się wydrukiem opakowań.

Radziecki linotyp typu H-7 - urządzenie do mechanicznego składu tekstu
ze zbiorów Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie

W 1949 roku czynnych było 26 zakładów poligraficznych, łącznie zatrudniających 1575 pracowników. Największą komasacją w przemyśle poligraficznym było powołanie w 1949 roku Krakowskich Zakładów Graficznych. W 1951 roku przedsiębiorstwo to uzyskało swój ostateczny kształt w który wchodziło 8 drukarń:
  • Krakowskie Zakłady Graficzne nr 1 - ul. Kazimierza Wielkiego 95 - dawna drukarnia "Powściągliwość i Praca". W ramach KZG była zakładem typograficznym z maszynami płaskimi i introligatornią. Specjalizowała się w druku książek i czasopism.
  • Krakowskie Zakłady Graficzne nr 2 - ul. Grzegórzecka 23 - dawna drukarnia "Akropol". W ramach KZG była drukarnią offsetową z niewielkim działem rotograwiury. Drukowano w niej książki ilustrowane dla dzieci, dyplomy artystyczne, afisze, pocztówki, albumy, obrazy dla instytucji państwowych, ale także akcydens przemysłowy i handlowy.
  • Krakowskie Zakłady Graficzne nr 3 - ul. Berka Joselewicza 26 i ul. Krupnicza 6/8 - dawne drukarnie "Sztuka" i Zakłady Graficzne "Styl". Po nacjonalizacji były drukarniami typograficznymi drukującymi afisze, programy, akcydensy i czasopisma a ponadto banderole, zaproszenia, dyplomy i inne druki okolicznościowe.
  • Krakowskie Zakłady Graficzne nr 4 - ul. Sarego 7 - dawna Drukarnia Przemysłowa. Po nacjonalizacji działała jako zakład typograficzny drukując książki. Zostały zlikwidowane w 1971 roku
  • Krakowskie Zakłady Graficzne nr 5 - ul. Karmelicka 16 - dawna drukarnia Koziańskich, później Franciszka Zielińskiego. Po nacjonalizacji był jedynym w Polsce zakładem specjalizującym się w wydruku nut. Ponadto w budynku biurowym mieściła się dyrekcja Krakowskich Zakładów Graficznych.
  • Krakowskie Zakłady Graficzne nr 6 - ul. Orzeszkowej 7 - dawna "Nowa Drukarnia Dziennikowa". Po 1945 zajmowała się drukiem prasy - dysponując maszyną rotacyjną, a po 1951 jako zakład typograficzny wykonywała zlecenia dla Wydawnictwa Handlu Zagranicznego (instrukcje obsługi, katalogi części zamiennych, dokumentacja techniczna maszyn i urządzeń na eksport). Drukowała także w małym nakładzie czasopisma i książki o charakterze naukowo-technicznym, a także akcydensy, katalogi wystaw i druki okolicznościowe dla instytucji kulturalno-oświatowych.
  • Krakowskie Zakłady Graficzne nr 7 - ul. Kościuszki 3 - dawna drukarnia Franciszka Zemanka. Specjalizowała się w druku typograficznym (ulotki, akcydensy, czasopisma) W pomieszczeniach drukarni mieściły się też warsztaty Technikum Poligraficznego.
  • Krakowskie Zakłady Graficzne Nr 8 - ul. Płaszowska 45 - dawne Zakłady Przemysłowe "Alumin". Była to drukarnia anilinowa (fleksograficzna) gdzie drukowano na gumie i celofanie - głównie dla przemysłu cukierniczego.
Drukarnia Nowohucka w nowym lokalu na os. Hutniczym 7
Artykuł z "Wiadomości Graficznych" z 1962 roku


Innym przykładem komasacji było utworzenie w 1950 roku Krakowskich Zakładów Offsetowych przy al. Słowackiego 64 - w budynku dawnej fabryki "HerBeWo". Skupiono tam maszyny offsetowe z innych drukarni (m.in. Drukarni "Sztuka"). Dzięki skomasowaniu nowoczesnych urządzeń wyroby stały na wysokim poziomie - przedsiębiorstwo to było kilkukrotnie nagradzane za najpiękniej wydane książki. Całkiem nowym zakładem była też Drukarnia Nowohucka, która powstała w 1953 roku na terenie kombinatu metalurgicznego. Drukowała głównie na potrzeby administracji budowanego kombinatu tzw. szybkie druki, czyli ulotki i proste formularze. Początkowo Drukarnia Nowohucka posiadała bardzo skromne wyposażenie techniczne, ale z czasem uległo ono znacznej rozbudowie.

Kolejna reorganizacja krakowskiego drukarstwa nastąpiła w 1975 roku, kiedy nastąpiło połączenie Drukarni Narodowej z Krakowskimi Zakładami Graficznymi, Krakowskimi Zakładami Offsetowymi oraz Drukarnią Nowohucką. Poszczególne zakłady znów dostały nową numerację. Z byłych Krakowskich Zakładów Graficznych wyłączono drukarnię anilinową - przyłączając ją do Drukarni Wydawniczej (im. W. Anczyca), która dorobiła się ogromnego kompleksu budynków przy ul. Wadowickiej 8.

Kompleks budynków przy ul. Wadowickiej 8
Kiedyś była to siedziba Drukarni Wydawniczej - obecnie biurowce i magazyny...


Obok ogromnych kombinatów jakimi stały się Drukarnia Narodowa, Drukarnia Wydawnicza i Drukarnia Związkowa w Krakowie działały tylko nieliczne mniejsze drukarnie i zakłady poligraficzne. Powstawały one przy wyższych uczelniach czy innych instytucjach. Najstarszą drukarnią tego typu była Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego ale funkcjonowała też Drukarnia Bratniej Pomocy Medyków UJ przy ul. Grzegórzeckiej 20, drukująca skrypty dla studentów medycyny. Przy ul. Podchorażych istniała też Drukarnia Politechniki Krakowskiej, przemianowana na Wytwórnię Skryptów w Krakowie. Drukarnia ta została jednak w 1969 roku przyłączona do Drukarni Nowohuckiej. Warto wymienić też funkcjonującą przy al. Krasińskiego 11a Pracownię Poligraficzną Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, Drukarnię Szkoleniowo-Eksperymentalną Akademii Sztuk Pięknych oraz Drukarnię Zakładów Doskonalenia Rzemiosła.

Drukarnia Kolejowa

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku nastąpił proces reorganizacji sieci kolejowej. Jednym z problemów była też kwestia biletów. W 1922 roku utworzono Wytwórnię Biletów Kolejowych, której siedzibą były budynki przy ul. Bosackiej 6 w Krakowie. Początkowo, na zakupionych używanych maszynach, drukowano tam jedynie relacyjne bilety kartkowe oraz bilety blankietowe dla kas i na dopłaty - wystawiane przez konduktorów. W 1924 roku zakupiono specjalistyczne maszyny drukarskie firmy Georg Goebel Darmstadt do wydruku biletów kartonikowych systemu Edmondsona.

Szafka na bilety kartonikowe (tzw. ternion)
Kiedyś takie szafki znajdowały się w każdej kasie biletowej.


Bilety Edmondsona były stosowane od drugiej połowy XIX wieku przez niemal wszystkie towarzystwa kolejowe na świecie. Miały formę kartonika o wymiarach 3 x 5,7 cm z otworem na środku. Na kartoniku nadrukowane były relacja, rodzaj biletu, cena i numer seryjny. Na PKP kolor kartonika oznaczał klasę a czerwona pionowa kreska pociąg pospieszny. Bilet przed zakupem był jeszcze stemplowany w specjalnym urządzeniu - tzw. komposterze, który nabijał na bilecie datę ważności. Bilety kartonikowe można było zakupić w kasie ale także w automatach (tylko na najpopularniejsze relacje). Bilety kartonikowe wycofywano na PKP stopniowo od początku lat 90-tych XX w do 2002 roku.

Wnętrze poczekalni na przystanku "Kraków - Borek Fałęcki" w 1971 r.
Widoczne 3 automaty do sprzedaży biletów kartonikowych
Fotografia: ANK sygn. 29/741/3353


Wydrukowane bilety kartonikowe były dostarczane z drukarni na poszczególne stacje kolei. W latach 30-tych PKP zakupiło także ręczne drukarki biletowe firmy Maschinenfabrik Pautze & Co, dzięki którym bilety mogły być drukowane w miarę potrzeb na danej stacji. Maszyny te wymagały specjalnych płytek - form drukowych, które przygotowywano w krakowskiej drukarni. W latach 30-tych drukarnia poszerzyła działalność o druki ścisłej rejestracji, formularze seryjne oraz inne wydruki stosowane na kolei (akcydensy, rozkłady jazdy, instrukcje, formularze). W 1934 roku zmieniono nazwę zakładu na Drukarnia Kolejowa. Podczas niemieckiej okupacji drukarnia działała na rzecz Ostbahn (Kolei Generalnego Gubernatorstwa) - zatrudnienie wynosiło wówczas 448 pracowników.

Ręczna drukarka biletowa Maschinenfabrik Pautze & Co
Ilustracja z strony: niemieckikrakowblog.wordpress.com

Po II wojnie światowej Drukarnia Kolejowa przeszła - jako Zakłady Graficzne PKP - pod zarząd Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych. Już w drugiej połowie lat 40-tych jej produkcja wzrosła dwukrotnie względem okresu przedwojennego. Drukarnia oprócz drukarek biletowych posiadała kilka maszyn typograficznych zwojowych i arkuszowych, zecernię, dwa linotypy. Posiadała własną introligatornię i dobrze wyposażony warsztat mechaniczny. Oprócz druku dla kolei drukarnia prowadziła również wydruki na zamówienie zewnętrzne. W 1973 roku zatrudniała 370 pracowników. W latach 80-tych przeprowadzono gruntowną modernizację zarówno budynków jak i wyposażenia. Pojawił się skład komputerowy i maszyny offsetowe. Drukarnia prowadziła także szkolenia dla uczniów.

Budynki po Drukarni Kolejowej przy ulicy Bosackiej 6

W latach 90-tych w kasach biletowych PKP wprowadzano terminale do sprzedaży biletów systemu "Kurs-90". Drukarnia Kolejowa zakupiła wówczas maszynę "Ecoprint" do druku formularzy biletowych, stając się głównym ich dostawcą dla całej sieci PKP. W 2000 roku Drukarnia Kolejowa w Krakowie została przekształcona w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, a w 2011 roku jej siedzibę przeniesiono z ulicy Bosackiej do nowych obiektów w Węgrzcach k/Krakowa przy ul. Fortecznej 20A.

* * *

Pomimo rozwijającej się techniki fotoskładu w Polsce do lat 80-tych XX w. nadal powszechnie używano mechanicznych urządzeń do składu na gorąco (odlewania linii tekstu) typu linotyp. Poniżej film prezentujący pracę takich urządzeń, które wyginęły za sprawą składu DTP…