29 grudnia 2020

Przemysł maszynowy - cz.3 - Fabryki przed 1945 rokiem

Dwie największe fabryki przemysłu maszynowego Krakowa - Zieleniewski i Peterseim powstały jeszcze w XIX wieku. Z początkiem wieku XX powstało wiele mniejszych fabryk i warsztatów mechanicznych.

* * *

Szczególna rolę w przemyśle maszynowym na przełomie wieku XIX i XX odgrywały fabryki i warsztaty sprzętu rolniczego. Z uwagi na niskie uprzemysłowienie w Polsce aż do drugiej połowy XX wieku rolnictwo było największą gałęzią gospodarki i trochę zacofaną. Ale i tutaj docierał postęp techniczny i mechanizacja. Oczywiście na te największe wynalazki (orka lokomobilą, mechaniczna żniwiarka czy młocarnia) stać było tylko duże majątki ale i w mniejszych gospodarstwach pojawiała się mechanizacja.

Młocka w majątku w Bieńczycach - lata 20-te XX w.
Młocarnia napędzana jest parową lokomobilą za pośrednictwem pasa transmisyjnego.
Ilustracja z książki "Czas Zatrzymany"

Mniejsze maszyny jak sieczkarnie czy młynki do zboża zadowalały się "napędem owsianym" w postaci kieratu konnego. Duże maszyny jak młocarnie potrzebowały większej ilości energii mechanicznej której dostarczały parowe lokomobile. W latach 30-tych lokomobile zastąpił średnioprężny silnik spalinowy - z racji na wydawane odgłosy nazywany "patatajem". Młocka została wyeliminowana przez kombajny zbożowe dopiero z końcem lat 80-tych XX w. Ale od lat 60-tych do napędu młocarń w Polsce powszechnie używano silnika spalinowego S320 (popularnie nazywanego "esiokiem") produkcji Wytwórni Silników Wysokoprężnych Andoria w Andrychowie.

Fabryki i warsztaty maszyn rolniczych

Oprócz rodzimych fabryk sprzętu sporą popularnością cieszyły się maszyny importowane oraz firmy zajmujące się ich dystrybucją. Taką placówką był Warsztat naprawy maszyn rolniczych Clayton i Schuttlewort. Brytyjska firma Clayton & Schuttlewort powstała w Lincoln w 1842 roku a specjalizowała się w produkcji lokomobil (od 1845) oraz młocarni (od 1849). Do 1890 roku zatrudniająca 1200 pracowników firma wyprodukowała 26 tys. maszyn parowych i 24 tys. młocarni. W późniejszym okresie podjęto produkcję silników spalinowych, traktorów i kombajnów zbożowych. Firma upadła w 1929 roku i została przejęta przez Marshall, Sons & Co.

Istotną pozycję w sprzedaży produktów firmy Clayton & Schuttlewort stanowił eksport do Austro-Węgier. Oprócz oddziałów w Wiedniu i Peszcie (gdzie również podjęto produkcję maszyn na licencji) istniały przedstawicielstwa firmy w Pradze, Lwowie i Krakowie. Krakowski oddział funkcjonował od 1874 roku i mieścił się przy ulicy Krótkiej 1. Oprócz dystrybucji dokonywano tutaj przeglądów i napraw sprzętu rolniczego. Warsztat zawiesił działalność w pierwszej połowie lat 20-tych.

Kocioł parowy Clayton and Shuttleworth (MD/T/132) z roku 1908.
Ten egzemplarz służył on w Rejonie Dróg Publicznych w Skoczowie do naparzania betonu podczas wykonywania nawierzchni betonowych.
Ilustracja: www.gddkia.gov.pl


Innym przedsiębiorstwem świadczącym tego typu usługi był Warsztat Naprawy Maszyn "Naprol". Powstał on w 1916 roku przy ul. Św. Wawrzyńca 26, w lokalu gdzie mieściła się wcześniej fabryka Józefa Goreckiego. Warsztat zatrudniał 40 pracowników ale zakończył działalność już w 1920 roku. Pomieszczenia znalazły w 1924 nowego najemcę którym była Fabryka Maszyn Młyńskich "Molitor". Fabryka ta należała do Związku Handlowo-Wytwórczego koła młynarzy "Molitor" we Lwowie. Niestety również ta produkcja odbywała się na niewielką skalę i przez krótki czas.

Kamienica przy ulicy Św. Wawrzyńca 26 za która widoczne są hale produkcyjne,
również stanowiące część dawnej fabryki.

Podobnie małym zakładem pracującym w branży urządzeń młynarskich była Fabryka Maszyn Młyńskich M. Kanarek mieszcząca się w oficynie kamienicy przy ulicy Szewskiej 9. M. Kanarek był m. in. przedstawicielem handlowym szwajcarskich maszyn młyńskich braci Buhler-Uzwil. Firma posiadała także filię w Lwowie.

Front kamienicy przy ulicy Szewskiej 9 - dawna Fabryka Maszyn Młyńskich M. Kanarek. 
W 2012 roku obiekt wraz z oficynami przebudowany na hotel "Residence9"
Ilustracja: wikipedia


Stosunkowo duża fabryka powstała w 1920 roku w Borku Fałęckim "Borek" Spółka z o.o. , przejęła tereny dawnej huty Epsteina. Fabryka Maszyn i Odlewnia "Borek" zatrudniała początkowo 150 pracowników i dysponowała napędem elektrycznym o mocy 95 KM. Firma posiadała trzy działy: produkcji narzędzi precyzyjnych, maszyn ceramicznych i maszyn parowych. Początkowo produkowano narzędzia rolnicze, kowalskie, odlewnicze i miernicze oraz maszyny dla przemysłu ceramicznego i silniki. W połowie lat 20-tych głównym produktem stały się maszyny amunicyjne i drogowe oraz granaty i inne odlewy. 60℅ produkcji stanowiły zamówienia rządowe. W 1928 roku zatrudnienie wynosiło 279 robotników. Na skutek kryzysu (brak zamówień i kapitału obrotowego) w 1931 wstrzymano produkcję.

Budynek dawnej fabryki "Borek" w 1950 roku

Opuszczone hale fabryczne wykorzystywano jako składnicę makulatury i surowców wtórnych. W 1937 roku w opuszczonych halach wytwarzanie maszyn i narzędzi rolniczych podjęła Fabryka Maszyn i Urządzeń Rolniczych "Młot" - biuro fabryki mieściło się w Krakowie przy ul. Szopena 12. W 1948 roku majątek firmy został znacjonalizowany, a w budynki fabryczne przejął i zagospodarował Instytut Odlewnictwa.

Fabryka Pługów i Maszyn Rolniczych "Lemiesz"

Fabryka ta powstała w 1919 roku w zakupionym od spółki Zieleniewski budynku fabrycznym przy ulicy Krowoderskiej 65. Fabryka zatrudniając 250 pracowników produkowała narzędzia i maszyny rolnicze, ale także gwoździe i łańcuchy. Oprócz fabryki w Krakowie spółka akcyjna "Lemiesz" posiadała też fabrykę maszyn rolniczych w Tarnowie oraz fabrykę pilników w Bielsku.

Nagłówek papieru firmowego fabryki "Lemiesz"

Przedsiębiorstwo realizowało liczne zamówienia z Ministerstwa Rolnictwa. W związku ze sporym popytem zmodernizowano park maszynowy. Wymieniono też siłownię fabryki - w miejsce maszyny parowej o mocy 50 KM zainstalowano silnik spalinowy Diesla o mocy 120KM. Nie było to jednak szczęśliwe posunięcie. Właściciele sąsiednich posesji skarżyli się na zadymienie oraz silne drgania powodujące pękanie ścian budynków. Skargi odniosły skutek i w 1925 roku fabryka została unieruchomiona. Odwołanie do Najwyższego Trybunału Administracyjnego nie przyniosło rezultatu i ostatecznie w 1928 roku firma została rozwiązana. Na decyzję tę miał też wpływ panujący kryzys stabilizacyjny. W latach trzydziestych zabudowania fabryki wyburzono a na ich miejscu powstała duża kamienica czynszowa.

Budynek z obszernym podwórcem na którym mieściła się fabryka "Agromechanika"

Ostatnim zakładem w branży okołorolniczej była Fabryka Części Maszyn Rolniczych "Agromechanika". Powstała ona w 1927 roku przy ul. Św. Filipa 13. Początkowo jej produkcja odbywała się na małą skalę ale już w 1938 obroty wyniosły 125 tys. zł a zatrudnienie 29 pracowników. Fabryka funkcjonowała również w okresie okupacji, po wojnie została znacjonalizowana.

Fabryki i warsztaty mechaniczne

Z zakładów niezwiązanych z produkcją rolniczą wspomnieć należy o Fabryce Maszyn i Narzędzi do obróbki żelaza i metali braci Soja w Podgórzu, która powstała w 1918 roku. Niestety funkcjonowała ona na niewielką skalę i przez krótki czas - zaprzestała działalności na skutek kryzysu stabilizacyjnego. Przedsiębiorstwem o bardzo wysokich obrotach była…

Towarzystwo Budowy Maszyn i Urządzeń Sanitarnych Drzewiecki i Jeziorański S. A.

Piotr Drzewiecki był warszawskim inżynierem, przedsiębiorcą, ekonomistą i działaczem społecznym. Od 1899 roku przez 20 lat był prezesem Stowarzyszenia Techników Polskich, w 1923 r. zainicjował powstanie Komitetu Technicznego dla normalizacji wyrobów przemysłowych, publikował m.in. w "Przeglądzie Technicznym". W latach 1918–1921 piastował urząd pierwszego prezydenta Warszawy w II Rzeczypospolitej. Drzewiecki był założycielem, członkiem zarządu i współpracownikiem wielu firm produkcyjnych i handlowych z których najbardziej znaną założył w 1893 roku z inż. Janem Jeziorańskim (kolegą ze studiów w Petersburgu). 

Strona tytułowa katalogu towarzystwa wydanego w 1929 roku

Towarzystwo Budowy Maszyn i Urządzeń Sanitarnych Drzewiecki i Jeziorański Sp. Akc. miało przed I wojną światową sieć 10 oddziałów - także na terytorium Rosji europejskiej. Towarzystwo wykonywało:

  1. Instalacje centralnego ogrzewania (wodnego, parowego, powietrznego) oraz przewietrzania (wentylacji - zarówno grawitacyjnej jak i mechanicznej),
  2. Urządzenia fabryczne (suszarnie, nawilżanie powietrza, urządzenia przeciwpożarowe),
  3. Wodociągi i kanalizacje (zarówno dla całych miast i miejscowości jak i pojedynczych obiektów)
  4. Urządzenia gazowe (gazociągi domowe, kuchnie, podgrzewacze wody, suszarnie),
  5. Pralnie mechaniczne i parowe,
  6. Urządzenia dezynfekcyjne,
  7. Urządzenia inne (do odkurzania mechanicznego, do wytwarzania lodu),
Przedstawicielstwo firmy na Galicję funkcjonowało w Lwowie a od 1913 roku również w Krakowie przy ulicy Zwierzynieckiej 15 - przeniesione w 1918 na Szpitalną 7.

Podgrzewacze wody ogrzewalnej i użytkowej w Zakładzie Dla Umysłowo Chorych w Kobierzynie.
Ilustracja z Katalogu Towarzystwa wydanego w 1929 roku


Jeszcze przed 1929 rokiem w Krakowie ogrzewanie wodne oraz inne instalacje zamontowano m.in. w Akademii Umiejętności, Instytucie Weterynarii Uniwersytetu, Akademii Górniczej, Szkole Pielęgniarek, Zakładzie Wychowawczym OO. Pijarów (Rakowice), Kasie Chorych, Miejskim Domu Noclegowym, Domu Bractwa Górniczego, Teatrze Słowackiego, Gmachu i drukarni "Codziennego Kurjera Ilustrowanego", Hotelu Saskim, Gmachu YMCA, Fabryce Czekolady A.Piaseckiego, Piekarni Mechanicznej, Miejskiej Pralni Mechanicznej Banku Małopolskim, Ziemskim Banku Kredytowym, Spółce akcyjnej "Gródek" oraz licznych szpitalach: Miłosierdzia, Epidemicznym (Prądnik Biały), Św Łazarza, Klinice Położniczej, Lecznicy Związkowej, Zakładzie dla umysłowo chorych w Kobierzynie. W latach 30-tych krakowski oddział firmy notował spore obroty o wartości 255 tys. zł przy zatrudnianiu 84 pracowników.

Sala pomp pobudzających obieg wody w przewodach ogrzewalnych i ciepłej wody użytkowej w Kobierzynie.
Ilustracja z Katalogu Towarzystwa wydanego w 1929 roku


Inną filią firmy warszawskiej było Towarzystwo Budowy Aparatów "Filtrum". Od 1929 roku miała ono siedzibę w Bronowicach Małych a specjalizowało się wytwarzaniu aparatów do czyszczenia wody. Z rodzimych firm od 1932 roku przy ul. Pędzichów Boczna (obecnie Wróblewskiego) funkcjonowało Polskie Towarzystwo Budowy Pomp. Firma ta zatrudniała 20 pracowników ale działała tylko przez 4 lata...

Wytwórnia Sygnałów i Urządzeń Kolejowych S. A.

Fabryka ta powstała w 1923 roku przy udziale kapitału austriackiego. Mieściła się na Dąbiu przy ul. Cystersów 16, w latach międzywojennych będąc jednym z największych zakładów przemysłowych w Krakowie. Podstawowym produktem wytwarzanym w fabryce były mechaniczne urządzenia, służące bezpieczeństwu ruchu kolejowego. W 1936 roku poszerzono asortyment produkowanych wyrobów o wagi wagonowe i magazynowe oraz części do wind elektrycznych. 

Pracownicy Wytwórni Sygnałów w 1937 roku
Ilustracja: fotopolska.eu

W okresie 1926-29 fabryka osiągnęła spore zyski, pomimo skromnej produkcji. Było to możliwe dzięki intratnym zamówieniom z kolei oraz niskim płacom (dużą część pracowników stanowili uczniowie). W okresie wielkiego kryzysu znacznie ograniczono produkcję i zatrudnienie. Z końcem lat 30 kolej zwiększyła zamówienia (z uwagi na liczne inwestycje) - w fabryce pracowało wówczas 372 pracowników na dwie zmiany. 

Kalendarzyk reklamowy na rok 1938 wydany przez Wytwórnię Sygnałów

W czasie okupacji niemieckiej wytwórnia została włączona do koncernu Reichswerke Herman Goering. Po 1945 roku Wytwórnia Sygnałów została przejęta przez Polskie Koleje Państwowe, a później przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu i w 1946 roku znacjonalizowana. W 1953 roku fabryka została zlikwidowana a jej teren przejęty przez Fabrykę Maszyn Odlewniczych w Krakowie. 

Fragment niemieckiej wojskowej mapy z zaznaczonymi strategicznymi fabrykami:
A. Wytwórnia Sygnałów Kolejowych
1. Hala montażowa
2. Warsztaty
3. Budynek administracyjny
B. Zakłady Produkcji Maszyn i Wagonów Zieleniewski
4. Hale konstrukcyjno-montażowe
5. Ślusarnia i tokarnia
6. Odlewnia
7. Kotłownia
8. Stolarnia
9. Budynki administracyjne

Przedsiębiorstwo Żegluga Polska stowarzyszenie z ograniczoną poręką powstało 22 grudnia 1917 roku w jednej z kamienic na Rynku Głównym, a w 1927 roku zostało przekształcone w Spółkę Akcyjną. W okresie międzywojennym firma była operatorem żeglugi na górnej Wiśle oferując regularne rejsy pasażerskie z Krakowa do Nowego Korczyna, rejsy turystyczne (od Tyńca do Niepołomic) oraz transport towarowy (holowanie galarów) na odcinku od Sandomierza do Oświęcimia oraz Przemszą do Mysłowic. 

Reklama prasowa firmy Żegluga Polska

Towarzystwo użytkowało 5 statków pasażerskich (Ala, Książę Józef, Marja, Światowid, Stanisław), 3 holowniki (Olza, Piast, Wilk), 3 motorówki pasażerskie, pogłębiarkę oraz ponad 100 galarów i kryp. Do obsługi i remontu statków od 1923 roku towarzystwo prowadziło własny warsztat zatrudniający kilkunastu robotników. Przedsiębiorstwo Żegluga Polska zostało zlikwidowane w 1947 roku.

Lokalizacje fabryk maszyn i warsztatów mechanicznych:
1. Warsztat naprawy maszyn rolniczych Clayton i Schuttlewort - ul. Krótka 1
2. Warsztat Naprawy Maszyn "Naprol", Fabryka Maszyn Młyńskich "Molitor" - ul. Św. Wawrzyńca 26
3. Fabryka Maszyn Młyńskich M. Kanarek - ul. Szewska 9
4. Fabryka Maszyn i Odlewnia "Borek", Fabryka Maszyn i Urządzeń Rolniczych "Młot" - Zakopiańska 73
5. Fabryka Pługów i Maszyn Rolniczych "Lemiesz" - ul. Krowoderska 65
6. Fabryka Części Maszyn Rolniczych " Agromechanika" - ul. Św. Filipa 13
7. Fabryka Maszyn i Urządzeń Sanitarnych Drzewiecki i Jeziorański S. A. - ul. Szpitalna 7
8. Polskie Towarzystwo Budowy Pomp - ul. Pędzichów Boczna
9. Wytwórnia Sygnałów i Urządzeń Kolejowych S. A. - ul. Cystersów 16

* * *

Lokomobila początkowo była tylko stacjonarnym urządzeniem napędowym składającym się z kotła i maszyny parowej. Później pojawiły się lokomobile z własnym napędem. Taką odrestaurowaną lokomobilę można w Krakowie zobaczyć na parkingu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przy ulicy Mogilskiej 25. Z chwilą pojawienia się samobieżnych lokomobil w połowie XIX wieku próbowano ich używać do orki. Niestety ciężkie maszyny nie radziły sobie z tym zadaniem grzęznąć lub ugniatając obrabiane pole. Rozwiązaniem było ustawienie lokomobili na skraju pola i przeciąganie przez nie, za pomocą liny nawijanej na bęben, jedynie narzędzia roboczego - pługa. Poniższy film prezentuje taką "parową orkę" przy użyciu dwóch lokomobili oraz dwukierunkowego pługa balansowego.