Dwie największe fabryki przemysłu maszynowego Krakowa - Zieleniewski i Peterseim powstały jeszcze w XIX wieku. Z początkiem wieku XX powstało wiele mniejszych fabryk i warsztatów mechanicznych.
* * *
Szczególna rolę w przemyśle maszynowym na przełomie wieku XIX i XX odgrywały fabryki i warsztaty sprzętu rolniczego. Z uwagi na niskie uprzemysłowienie w Polsce aż do drugiej połowy XX wieku rolnictwo było największą gałęzią gospodarki i trochę zacofaną. Ale i tutaj docierał postęp techniczny i mechanizacja. Oczywiście na te największe wynalazki (orka lokomobilą, mechaniczna żniwiarka czy młocarnia) stać było tylko duże majątki ale i w mniejszych gospodarstwach pojawiała się mechanizacja.
Młocka w majątku w Bieńczycach - lata 20-te XX w. Młocarnia napędzana jest parową lokomobilą za pośrednictwem pasa transmisyjnego. Ilustracja z książki "Czas Zatrzymany" |
Mniejsze maszyny jak sieczkarnie czy młynki do zboża zadowalały się "napędem owsianym" w postaci kieratu konnego. Duże maszyny jak młocarnie potrzebowały większej ilości energii mechanicznej której dostarczały parowe lokomobile. W latach 30-tych lokomobile zastąpił średnioprężny silnik spalinowy - z racji na wydawane odgłosy nazywany "patatajem". Młocka została wyeliminowana przez kombajny zbożowe dopiero z końcem lat 80-tych XX w. Ale od lat 60-tych do napędu młocarń w Polsce powszechnie używano silnika spalinowego S320 (popularnie nazywanego "esiokiem") produkcji Wytwórni Silników Wysokoprężnych Andoria w Andrychowie.
Fabryki i warsztaty maszyn rolniczych
Podobnie małym zakładem pracującym w branży urządzeń młynarskich była Fabryka Maszyn Młyńskich M. Kanarek mieszcząca się w oficynie kamienicy przy ulicy Szewskiej 9. M. Kanarek był m. in. przedstawicielem handlowym szwajcarskich maszyn młyńskich braci Buhler-Uzwil. Firma posiadała także filię w Lwowie.
Oprócz rodzimych fabryk sprzętu sporą popularnością cieszyły się maszyny importowane oraz firmy zajmujące się ich dystrybucją. Taką placówką był Warsztat naprawy maszyn rolniczych Clayton i Schuttlewort. Brytyjska firma Clayton & Schuttlewort powstała w Lincoln w 1842 roku a specjalizowała się w produkcji lokomobil (od 1845) oraz młocarni (od 1849). Do 1890 roku zatrudniająca 1200 pracowników firma wyprodukowała 26 tys. maszyn parowych i 24 tys. młocarni. W późniejszym okresie podjęto produkcję silników spalinowych, traktorów i kombajnów zbożowych. Firma upadła w 1929 roku i została przejęta przez Marshall, Sons & Co.
Istotną pozycję w sprzedaży produktów firmy Clayton & Schuttlewort stanowił eksport do Austro-Węgier. Oprócz oddziałów w Wiedniu i Peszcie (gdzie również podjęto produkcję maszyn na licencji) istniały przedstawicielstwa firmy w Pradze, Lwowie i Krakowie. Krakowski oddział funkcjonował od 1874 roku i mieścił się przy ulicy Krótkiej 1. Oprócz dystrybucji dokonywano tutaj przeglądów i napraw sprzętu rolniczego. Warsztat zawiesił działalność w pierwszej połowie lat 20-tych.
Kocioł parowy Clayton and Shuttleworth (MD/T/132) z roku 1908. Ten egzemplarz służył on w Rejonie Dróg Publicznych w Skoczowie do naparzania betonu podczas wykonywania nawierzchni betonowych. Ilustracja: www.gddkia.gov.pl |
Innym przedsiębiorstwem świadczącym tego typu usługi był Warsztat Naprawy Maszyn "Naprol". Powstał on w 1916 roku przy ul. Św. Wawrzyńca 26, w lokalu gdzie mieściła się wcześniej fabryka Józefa Goreckiego. Warsztat zatrudniał 40 pracowników ale zakończył działalność już w 1920 roku. Pomieszczenia znalazły w 1924 nowego najemcę którym była Fabryka Maszyn Młyńskich "Molitor". Fabryka ta należała do Związku Handlowo-Wytwórczego koła młynarzy "Molitor" we Lwowie. Niestety również ta produkcja odbywała się na niewielką skalę i przez krótki czas.
Kamienica przy ulicy Św. Wawrzyńca 26 za która widoczne są hale produkcyjne, również stanowiące część dawnej fabryki. |
Podobnie małym zakładem pracującym w branży urządzeń młynarskich była Fabryka Maszyn Młyńskich M. Kanarek mieszcząca się w oficynie kamienicy przy ulicy Szewskiej 9. M. Kanarek był m. in. przedstawicielem handlowym szwajcarskich maszyn młyńskich braci Buhler-Uzwil. Firma posiadała także filię w Lwowie.
Front kamienicy przy ulicy Szewskiej 9 - dawna Fabryka Maszyn Młyńskich M. Kanarek. W 2012 roku obiekt wraz z oficynami przebudowany na hotel "Residence9" Ilustracja: wikipedia |
Stosunkowo duża fabryka powstała w 1920 roku w Borku Fałęckim "Borek" Spółka z o.o. , przejęła tereny dawnej huty Epsteina. Fabryka Maszyn i Odlewnia "Borek" zatrudniała początkowo 150 pracowników i dysponowała napędem elektrycznym o mocy 95 KM. Firma posiadała trzy działy: produkcji narzędzi precyzyjnych, maszyn ceramicznych i maszyn parowych. Początkowo produkowano narzędzia rolnicze, kowalskie, odlewnicze i miernicze oraz maszyny dla przemysłu ceramicznego i silniki. W połowie lat 20-tych głównym produktem stały się maszyny amunicyjne i drogowe oraz granaty i inne odlewy. 60℅ produkcji stanowiły zamówienia rządowe. W 1928 roku zatrudnienie wynosiło 279 robotników. Na skutek kryzysu (brak zamówień i kapitału obrotowego) w 1931 wstrzymano produkcję.
Budynek dawnej fabryki "Borek" w 1950 roku |
Opuszczone hale fabryczne wykorzystywano jako składnicę makulatury i surowców wtórnych. W 1937 roku w opuszczonych halach wytwarzanie maszyn i narzędzi rolniczych podjęła Fabryka Maszyn i Urządzeń Rolniczych "Młot" - biuro fabryki mieściło się w Krakowie przy ul. Szopena 12. W 1948 roku majątek firmy został znacjonalizowany, a w budynki fabryczne przejął i zagospodarował Instytut Odlewnictwa.
Fabryka ta powstała w 1919 roku w zakupionym od spółki Zieleniewski budynku fabrycznym przy ulicy Krowoderskiej 65. Fabryka zatrudniając 250 pracowników produkowała narzędzia i maszyny rolnicze, ale także gwoździe i łańcuchy. Oprócz fabryki w Krakowie spółka akcyjna "Lemiesz" posiadała też fabrykę maszyn rolniczych w Tarnowie oraz fabrykę pilników w Bielsku.
Nagłówek papieru firmowego fabryki "Lemiesz" |
Przedsiębiorstwo realizowało liczne zamówienia z Ministerstwa Rolnictwa. W związku ze sporym popytem zmodernizowano park maszynowy. Wymieniono też siłownię fabryki - w miejsce maszyny parowej o mocy 50 KM zainstalowano silnik spalinowy Diesla o mocy 120KM. Nie było to jednak szczęśliwe posunięcie. Właściciele sąsiednich posesji skarżyli się na zadymienie oraz silne drgania powodujące pękanie ścian budynków. Skargi odniosły skutek i w 1925 roku fabryka została unieruchomiona. Odwołanie do Najwyższego Trybunału Administracyjnego nie przyniosło rezultatu i ostatecznie w 1928 roku firma została rozwiązana. Na decyzję tę miał też wpływ panujący kryzys stabilizacyjny. W latach trzydziestych zabudowania fabryki wyburzono a na ich miejscu powstała duża kamienica czynszowa.
Budynek z obszernym podwórcem na którym mieściła się fabryka "Agromechanika" |
Ostatnim zakładem w branży okołorolniczej była Fabryka Części Maszyn Rolniczych "Agromechanika". Powstała ona w 1927 roku przy ul. Św. Filipa 13. Początkowo jej produkcja odbywała się na małą skalę ale już w 1938 obroty wyniosły 125 tys. zł a zatrudnienie 29 pracowników. Fabryka funkcjonowała również w okresie okupacji, po wojnie została znacjonalizowana.
Z zakładów niezwiązanych z produkcją rolniczą wspomnieć należy o Fabryce Maszyn i Narzędzi do obróbki żelaza i metali braci Soja w Podgórzu, która powstała w 1918 roku. Niestety funkcjonowała ona na niewielką skalę i przez krótki czas - zaprzestała działalności na skutek kryzysu stabilizacyjnego. Przedsiębiorstwem o bardzo wysokich obrotach była…
Piotr Drzewiecki był warszawskim inżynierem, przedsiębiorcą, ekonomistą i działaczem społecznym. Od 1899 roku przez 20 lat był prezesem Stowarzyszenia Techników Polskich, w 1923 r. zainicjował powstanie Komitetu Technicznego dla normalizacji wyrobów przemysłowych, publikował m.in. w "Przeglądzie Technicznym". W latach 1918–1921 piastował urząd pierwszego prezydenta Warszawy w II Rzeczypospolitej. Drzewiecki był założycielem, członkiem zarządu i współpracownikiem wielu firm produkcyjnych i handlowych z których najbardziej znaną założył w 1893 roku z inż. Janem Jeziorańskim (kolegą ze studiów w Petersburgu).
Strona tytułowa katalogu towarzystwa wydanego w 1929 roku |
Towarzystwo Budowy Maszyn i Urządzeń Sanitarnych Drzewiecki i Jeziorański Sp. Akc. miało przed I wojną światową sieć 10 oddziałów - także na terytorium Rosji europejskiej. Towarzystwo wykonywało:
- Instalacje centralnego ogrzewania (wodnego, parowego, powietrznego) oraz przewietrzania (wentylacji - zarówno grawitacyjnej jak i mechanicznej),
- Urządzenia fabryczne (suszarnie, nawilżanie powietrza, urządzenia przeciwpożarowe),
- Wodociągi i kanalizacje (zarówno dla całych miast i miejscowości jak i pojedynczych obiektów)
- Urządzenia gazowe (gazociągi domowe, kuchnie, podgrzewacze wody, suszarnie),
- Pralnie mechaniczne i parowe,
- Urządzenia dezynfekcyjne,
- Urządzenia inne (do odkurzania mechanicznego, do wytwarzania lodu),
Przedstawicielstwo firmy na Galicję funkcjonowało w Lwowie a od 1913 roku również w Krakowie przy ulicy Zwierzynieckiej 15 - przeniesione w 1918 na Szpitalną 7.
Podgrzewacze wody ogrzewalnej i użytkowej w Zakładzie Dla Umysłowo Chorych w Kobierzynie. Ilustracja z Katalogu Towarzystwa wydanego w 1929 roku |
Jeszcze przed 1929 rokiem w Krakowie ogrzewanie wodne oraz inne instalacje zamontowano m.in. w Akademii Umiejętności, Instytucie Weterynarii Uniwersytetu, Akademii Górniczej, Szkole Pielęgniarek, Zakładzie Wychowawczym OO. Pijarów (Rakowice), Kasie Chorych, Miejskim Domu Noclegowym, Domu Bractwa Górniczego, Teatrze Słowackiego, Gmachu i drukarni "Codziennego Kurjera Ilustrowanego", Hotelu Saskim, Gmachu YMCA, Fabryce Czekolady A.Piaseckiego, Piekarni Mechanicznej, Miejskiej Pralni Mechanicznej Banku Małopolskim, Ziemskim Banku Kredytowym, Spółce akcyjnej "Gródek" oraz licznych szpitalach: Miłosierdzia, Epidemicznym (Prądnik Biały), Św Łazarza, Klinice Położniczej, Lecznicy Związkowej, Zakładzie dla umysłowo chorych w Kobierzynie. W latach 30-tych krakowski oddział firmy notował spore obroty o wartości 255 tys. zł przy zatrudnianiu 84 pracowników.
Sala pomp pobudzających obieg wody w przewodach ogrzewalnych i ciepłej wody użytkowej w Kobierzynie. Ilustracja z Katalogu Towarzystwa wydanego w 1929 roku |
Inną filią firmy warszawskiej było Towarzystwo Budowy Aparatów "Filtrum". Od 1929 roku miała ono siedzibę w Bronowicach Małych a specjalizowało się wytwarzaniu aparatów do czyszczenia wody. Z rodzimych firm od 1932 roku przy ul. Pędzichów Boczna (obecnie Wróblewskiego) funkcjonowało Polskie Towarzystwo Budowy Pomp. Firma ta zatrudniała 20 pracowników ale działała tylko przez 4 lata...
Fabryka ta powstała w 1923 roku przy udziale kapitału austriackiego. Mieściła się na Dąbiu przy ul. Cystersów 16, w latach międzywojennych będąc jednym z największych zakładów przemysłowych w Krakowie. Podstawowym produktem wytwarzanym w fabryce były mechaniczne urządzenia, służące bezpieczeństwu ruchu kolejowego. W 1936 roku poszerzono asortyment produkowanych wyrobów o wagi wagonowe i magazynowe oraz części do wind elektrycznych.
Pracownicy Wytwórni Sygnałów w 1937 roku Ilustracja: fotopolska.eu |
W okresie 1926-29 fabryka osiągnęła spore zyski, pomimo skromnej produkcji. Było to możliwe dzięki intratnym zamówieniom z kolei oraz niskim płacom (dużą część pracowników stanowili uczniowie). W okresie wielkiego kryzysu znacznie ograniczono produkcję i zatrudnienie. Z końcem lat 30 kolej zwiększyła zamówienia (z uwagi na liczne inwestycje) - w fabryce pracowało wówczas 372 pracowników na dwie zmiany.
Kalendarzyk reklamowy na rok 1938 wydany przez Wytwórnię Sygnałów |
W czasie okupacji niemieckiej wytwórnia została włączona do koncernu Reichswerke Herman Goering. Po 1945 roku Wytwórnia Sygnałów została przejęta przez Polskie Koleje Państwowe, a później przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu i w 1946 roku znacjonalizowana. W 1953 roku fabryka została zlikwidowana a jej teren przejęty przez Fabrykę Maszyn Odlewniczych w Krakowie.
Przedsiębiorstwo Żegluga Polska stowarzyszenie z ograniczoną poręką powstało 22 grudnia 1917 roku w jednej z kamienic na Rynku Głównym, a w 1927 roku zostało przekształcone w Spółkę Akcyjną. W okresie międzywojennym firma była operatorem żeglugi na górnej Wiśle oferując regularne rejsy pasażerskie z Krakowa do Nowego Korczyna, rejsy turystyczne (od Tyńca do Niepołomic) oraz transport towarowy (holowanie galarów) na odcinku od Sandomierza do Oświęcimia oraz Przemszą do Mysłowic.
Reklama prasowa firmy Żegluga Polska |
Towarzystwo użytkowało 5 statków pasażerskich (Ala, Książę Józef, Marja, Światowid, Stanisław), 3 holowniki (Olza, Piast, Wilk), 3 motorówki pasażerskie, pogłębiarkę oraz ponad 100 galarów i kryp. Do obsługi i remontu statków od 1923 roku towarzystwo prowadziło własny warsztat zatrudniający kilkunastu robotników. Przedsiębiorstwo Żegluga Polska zostało zlikwidowane w 1947 roku.
* * *
Lokomobila początkowo była tylko stacjonarnym urządzeniem napędowym składającym się z kotła i maszyny parowej. Później pojawiły się lokomobile z własnym napędem. Taką odrestaurowaną lokomobilę można w Krakowie zobaczyć na parkingu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przy ulicy Mogilskiej 25. Z chwilą pojawienia się samobieżnych lokomobil w połowie XIX wieku próbowano ich używać do orki. Niestety ciężkie maszyny nie radziły sobie z tym zadaniem grzęznąć lub ugniatając obrabiane pole. Rozwiązaniem było ustawienie lokomobili na skraju pola i przeciąganie przez nie, za pomocą liny nawijanej na bęben, jedynie narzędzia roboczego - pługa. Poniższy film prezentuje taką "parową orkę" przy użyciu dwóch lokomobili oraz dwukierunkowego pługa balansowego.
https://starereklamyhome.files.wordpress.com/2019/04/1913_plug_motorowy.jpg
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i graficzne uzupełnienie artykułu :-)
UsuńŚwietny artykuł, fajnie poczytać takie ciekawostki historyczne. Bardzo dobra robota :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie to wszystko wygląda
OdpowiedzUsuńPrzemysł maszynowy przed 1945 rokiem odegrał kluczową rolę w kształtowaniu gospodarek i społeczeństw. Fabryki tego okresu były źródłem innowacji i postępu technologicznego, co przyczyniło się do przyspieszenia industrializacji wielu krajów.
OdpowiedzUsuńTo był bardzo rozwojowy wiek i dziś zbieramy tego żniwo. Oczywiście technologia jest dużo bardziej zaawansowana
OdpowiedzUsuńCiekawą kwestią jest także to, w jaki sposób maszyny rolnicze zmieniały się przez te wszystkie lata. Cieszmy się z możliwości, jakie mamy w dzisiejszych czasach. To naprawdę duże ułatwienie.
OdpowiedzUsuńHydraulika siłowa odgrywa kluczową rolę w wielu sektorach przemysłu, zwłaszcza w maszynach budowlanych i rolniczych, gdzie niezawodność układów hydraulicznych jest priorytetem. Warto zwrócić uwagę na ofertę firm specjalizujących się w tym zakresie, które oferują zarówno komponenty, jak i kompleksowe usługi serwisowe. Strona https://hydro-dex.com/ przedstawia ofertę usług hydrauliki siłowej, obejmującą naprawy, modernizacje oraz produkcję układów hydraulicznych. Właściwe utrzymanie i serwisowanie tych systemów jest kluczowe dla zapewnienia długotrwałej i bezawaryjnej pracy maszyn. Warto również uwzględnić dostępność części zamiennych oraz wsparcie techniczne oferowane przez firmę.
OdpowiedzUsuń