Po kilkuset latach przerwy i kilkudziesięciu latach dyskusji, planów i rozważań od 15 lutego 1901 roku mieszkańcy Krakowa znów mogli korzystać z dobrodziejstwa bieżącej wody.
* * *
Uroczysta inauguracja odbyła się 14 lutego 1901 roku na krakowskim rynku. Po mszy w Bazylice Mariackiej, otwarto hydranty a strumienie wody niczym fontanny tryskały na wysokość 30 metrów. Wzbudzało to szczery podziw licznie zgromadzonej gawiedzi oraz oficjeli. Oficjalna delegacja udała się po tym pokazie na drugą część uroczystości, która odbyła się w budynku zakładu wodociągowego na Bielanach, połączona z jego zwiedzaniem.
Zakład wodociągowy na Bielanach
Utrzymany
w neogotyckim stylu kompleks budynków wodociągów stanowił kluczowy
element systemu. To tu zlokalizowana była stacja pomp napędzanych
maszynami parowymi oraz kotłownia wytwarzająca parę. Paliwem był węgiel
dostarczany wiślanymi galarami - dla ich rozładunku zbudowano na Wiśle
specjalną przystań. Węgiel transportowany był krótkim odcinkiem kolejki
wąskotorowej z pomostu przystani bezpośrednio do budynku kotłowni.
Przystań dla barek na Bielanach. Ilustracja z książki "Wodociagi Krakowa" |
Parowe
pompy tłoczyły wodę rurociągiem o średnicy 650 mm i długości 4492 metry
ze studni zbiorczej do głównego zbiornika o pojemności 5 tys. m3
zlokalizowanego nieco poniżej wzgórza św. Bronisławy (kopca Kościuszki).
Pojemność zbiornika była obliczona na 30% docelowego dobowego zużycia
wody ale z uwagi na niewielkie początkowo zużycie wody pompy musiały
pracować tylko przez kilka godzin co 3 dni. Woda ze zbiornika,
pełniącego funkcję wieży ciśnień płynęła grawitacyjnie do miasta
rurociągiem żeliwnym o średnicy 750 mm i długości 2920 metrów do
pierwszego węzła miejskiej sieci odbiorczej na początku ul.
Zwierzynieckiej (obok mostu Dębnickiego).
Komora zasuw zbiornika głównego na Zwierzyńcu. Fotografia z 1901 roku (z albumu Ignacy Krieger "Fotografie dawnego Krakowa") |
Odbiorcza
sieć rurociągów miała średnice od 300 do 500 mm. Początkowo w mieście
było tylko 206 punktów odbioru, z końcem 1901 roku już 1228, ale i tak
woda docierała do skromnej grupy odbiorców. Właściciele kamienic nie
kwapili się bowiem do podłączania wodociągu, co wiązało się z
koniecznością ponoszenia kosztów przyłącza oraz opłaty wodociągowej. Z
uwagi na zły stan wielu studzien w mieście władze miasta nakazały ich
zasypanie. Fakt ten przyspieszył nieco podłączenie do miejskiej sieci
wodociągowej prywatnych posesji.
Funkcjonowanie wodociągu przed 1918 rokiem
Nie
obyło się bez problemów z eksploatacją. Już w pierwszym roku miały
miejsce 4 awarie w tym jedna poważna – pękniecie rurociągu głównego.
Przerwę w dostawie wody dla całego miasta trwała ponad dobę. Już wtedy
zaczęto się zastanawiać nad ideą budowy rurociągu rezerwowego i
powiększeniem pojemności zbiornika głównego.
Plan przebiegu wodociągu dostarczającego wodę do miasta.Ilustracja z książki "Wodociągi Krakowa" |
Jednak
poważniejszym problemem była zwiększona zawartość żelaza w wodzie. Aby
temu przeciwdziałać już w 1902 roku zamontowano aparaturę do
napowietrzania wody (w formie pionowych rur, gdzie strumień wody spadał
swobodnie). Dzięki temu zabiegowi żelazo wiązało się z tlenem i opadało
na dno jako nierozpuszczalny w wodzie osad - FeO. Była to pierwsza
instalacja do uzdatniania wody w krakowskich wodociągach.
Hala maszyn parowych w budynku pompowni. Ilustracja ze strony: www.wodociagi.krakow.pl |
Z
chwilą oddania wodociągu w bielańskim obszarze wodonośnym znajdowało się
20 studzien skąd pobierano wodę dla wodociągu. W 1912 roku, z uwagi na
stale zwiększające się zapotrzebowanie, studzien było już 76. Jednak
pojawił się problem z obniżeniem się poziomu wód gruntowych. Wyschła
m.in. głęboka na 70 metrów, wykuta w skale studnia klasztoru Kamedułów
na Bielanach. W 1905 roku wybudowano zatem osobny wodociąg strefowy
zaopatrujący w wodę klasztorne zabudowania.
Pompy tłokowe napędzane maszynami parowymi znajdującymi się piętro wyżej. Fotografia z 1890 roku (z albumu Ignacy Krieger "Fotografie dawnego Krakowa") |
Inną
dużą inwestycją tego okresu była budowa wodociągu zaopatrującego w wodę
powstający od 1908 roku szpital psychiatryczny w Kobierzynie. W tym
celu musiano zbudować podwodne przejście rurociągowe pod dnem Wisły oraz
wieżę ciśnień w Skotnikach. Rurociąg Kobierzyński wybudowano w latach
1912-1914.
Zabytkowa wieża ciśnień wodociągu kobierzyńskiego w Skotnikach przy ul. Baczyńskiego. |
Budynek siedziby Zarządu Wodociągów Krakowskich przy ulicy Senatorskiej - tzw. Dworzec Wodociągowy. |
Podczas
wojny która wybuchła w 1914 roku władze wojskowe Twierdzy Kraków
wymogły budowę rezerwowego ujęcia wody bliżej centrum, w obszarze
obronnym twierdzy. Ujęcie oraz stację pomp zbudowano w latach 1914-1916,
lokalizując je na Zwierzyńcu, dokładnie poniżej zbiornika głównego na
wzgórzu św. Bronisławy.
Wodociąg krakowski w dwudziestoleciu międzywojennym
Jeszcze
podczas wojny uwidoczniło się zwiększone zużycie wody, spowodowane
przebywaniem w mieście większej ilości wojska ale także sporej liczbie
uciekinierów. Wydajność bielańskich źródeł wody była niewystarczająca.
Gorączkowo poszukiwano wówczas rozwiązania tego problemu, rozważano
nawet koncepcję z 1884 roku - budowy wodociągu tatrzańskiego, jednak z
uwagi na ogromny koszt, projekt ten ponownie odrzucono.
Plan osadników na bielańskim obszarze wodonośnym. Ilustracja z książki "Wodociągi Krakowa" |
Problem
małej wydajności źródeł bielańskich doczekał się rozwiązania w latach
1921-23 dzięki "produkcji sztucznej wody podziemnej". Polegało to na
budowie na powierzchni terenu źródeł bielańskich szeregu basenów
infiltracyjnych. Baseny te były napełniane wodą z Wisły, która następnie
przenikała przez znajdującą się na dnie basenów warstwę filtrującego
piasku i tak oczyszczona trafiała do studzien - ujęć wodociągu. Proces
ten okazał się być wydajny i rozwiązywał problemy dostaw wody do miasta
na następne lata.
Napędzana elektrycznie wieża do rozładunku węgla dla kotłowni zakładu na Bielanach ok. 1925 rok. Ilustracja z książki "Wodociągi Krakowa" |
Zwiększona
produkcja wody wymusiła szereg kolejnych inwestycji - rozbudowę stacji
pomp i nowej wydajniejszej kotłowni. Zbudowano także pompownie na Woli
Justowskiej i Bronowicach. W 1925 roku zakładzie bielańskim uruchomiono
nowe pompy elektryczne zasilane z sieci miejskiej ale także z
możliwością awaryjnego zasilania z systemu parowych turbogeneratorów.
Udział tych pomp wynosił początkowo 30% ale stale się zwiększał.
Hala pomp elektrycznych na Bielanach (1930 rok). Ilustracja z książki "Wodociągi Krakowa" |
Dbano
także o rozbudowę sieci wodociągowej. W 1931 roku oddano do użytku
drugi równoległy rurociąg biegnący od zbiornika do miasta, wzdłuż Błoń
aż do ulicy Wolskiej (dziś Piłsudskiego). Sukcesywnie wymieniano też
rury wodociągowe na terenie miasta. Zwłaszcza że stare rury były
nieodporne na mrozy (podczas mroźnej zimy 1928/29 było aż 77 awarii
sieci wodociągowej).
Stacja węglowej "Kolei Kraków-Bielany" na terenie Wodociągu Rezerwowego na Zwierzyńcu. (na pierwszym planie obrotnica i tor oczystkowy) Ilustracja z książki "Wodociągi Krakowa" |
Znacznej
rozbudowie uległa też kolejka wąskotorowa obsługująca zakład
wodociągowy. Już wcześniej zbudowano odcinek wzdłuż ulicy ks. Józefa -
nazywany koleją węglową Kraków-Bielany, kolej ta woziła bowiem głównie
węgiel z przystani na Bielanach do rezerwowej stacji pomp. Teraz kolejka
służyła także do wywozu osadu z basenów infiltracyjnych podczas ich
okresowego czyszczenia. Dla kolejki tej zakupiono w 1924 roku nową
spalinową lokomotywę - zapewne pierwszą tego typu na kolejach
wąskotorowych w Krakowie.
Pierwsza lokomotywa spalinowa z jednocylindrowym silnikiem średnioprężnym. (charakterystyczna gruszka żarowa z przodu silnika). Ilustracje z książki "Wodociągi Krakowa" |
Niestety
wraz z rozbudową przemysłu, zwłaszcza na Śląsku, pojawił się problem
coraz większego zanieczyszczenia wody w Wiśle. Jakość wody od 1932 roku
była już badana przez wewnętrzne Laboratorium Zakładu Wodociągów. Z
uwagi na wzrastające skażenie bakteriologiczne w 1933 roku zadecydowano o
chlorowaniu wody. Chlor dodawano do wodociągu tłocznego, a w miesiącach
letnich, kiedy bakterie najszybciej się namnażają, stosowano
chloraminowanie tzn. dodatkowo dodawano amoniak do studni zbiorczej.
Ponadto obniżano kwasowość wody (spowodowana dużą zawartością żelaza)
dodając do niej mleko wapienne. W 1939 roku długość sieci wodociągowej
wynosiła 250 km, a w szczytowym okresie międzywojennym produkcja
wyniosła 12 mln m3 wody rocznie.
Sieć kanalizacyjna Krakowa
Nowoczesny
system kanalizacji, mający zastąpić stare prostopadłościenne kanały
blokowe, zaczęto budować w Krakowie w 1907 roku, dzięki finansowaniu
rządu austriackiego. W wyniku intensywnych prac w 1909 roku sieć kanałów
wzrosła o 40 km osiągając długość ponad 87 km. Nowo budowane kanały
miały owalny przekrój poprzeczny o wymiarach nie mniejszych niż 90/60 co
zapewniało ich przełazowość i ułatwiało czyszczenie. Obowiązująca
ustawa nakładała na właścicieli nieruchomości obowiązek przyłączenia się
do sieci kanalizacyjnej. W latach 1910-1912, kiedy przeniesiono koryto
Rudawy do nowego ujścia obok klasztoru na Zwierzyńcu, w jego starym
biegu powstał nowy kolektor o długości 800m. Niestety dalsze prace nad
rozbudową kanalizacji przerwał w 1914 roku wybuch wojny.
Przekroje kolektorów kanalizacyjnych wg. projektu R. Ingardena. Ilustracje z książki "Wodociągi Krakowa" |
Po
zakończeniu wojny zmieniły się warunki zagospodarowania miasta a tym
samym wytyczne do budowy sieci kanalizacyjnej. Ze względów
oszczędnościowych zrezygnowano z budowy wszędzie kanałów przełazowych
stosując przewody okrągłe 30 cm. W 1935 roku nastąpiło formalne
połączenie Zakładu Wodociągowego Królewskiego Stołecznego miasta Krakowa
z Oddziałem Kanalizacji. Nowo powstałe przedsiębiorstwo nosiło nazwę
Miejskie Wodociągi i Kanalizacja.
Lata okupacji niemieckiej
W
październiku 1939 roku z części podbitego przez Niemców państwa
polskiego utworzono tzw. Generalne Gubernatorstwo na którego stolicę
wyznaczono Kraków. W mieście pojawiło się mnóstwo nowych mieszkańców -
niemieckich urzędników. Nową rolę - rezydencji gubernatora - zaczął
pełnić Wawel. Z uwagi na ponad 1000 nowych mieszkańców tego wzgórza
musiano dla niego stworzyć specjalny wodociąg. Na hydrofornię
zaadoptowano poaustriacką basteję u wylotu ul. Straszewskiego. Wodociąg
wawelski był największą inwestycją tego typu w Krakowie czasów okupacji.
Z innych prac - w 1940 roku ostatecznie ukończono rozpoczęte w 1933
roku prace nad modernizacją ujęcia wody w Bielanach i budową basenów
infiltracyjnych.
W 1941 roku do Krakowa
przyłączono 30 przyległych gmin tworząc Die RegierungStadt Krakau.
Wzrosła powierzchnia miasta oraz ilość mieszkańców (do 300 tys.). Z
uwagi na tę reorganizację i wzrost ilości mieszkańców szybko ujawnił się
deficyt wody w mieście. W latach 1942-1944 prowadzono poszukiwania
nowych źródeł wody dla miasta – niestety wszystkie alternatywne
rozwiązania okazały się zbyt kosztowne i niemożliwe do szybkiej
realizacji. Proponowano zastosowanie w bielańskim zakładzie tzw. filtrów
pospiesznych ale także wymagałoby to sporych funduszy oraz przebudowy
zakładu. Zamiast tego zastosowano prymitywne, tymczasowe rozwiązanie
polegające na ułożeniu rur drenażowych w warstwie piasku na dnie basenów
infiltracyjnych . Dzięki temu 3-krotnie zwiększono wydajność ale stało
się to kosztem jakości uzyskiwanej wody.
Żuraw do wyładunku barek – wiślana przystań została przebudowana po podwyższeniu wałów wiślanych. Ilustracja z książki "Wodociągi Krakowa" |
Podczas okupacji powstała potrzeba modernizacji i rozbudowy nie tylko sieci wodociągowej ale i kanalizacyjnej. To drugie zadanie powierzono berlińskiej firmie Kramer-Klargellschaft, która opracowała projekt biologicznej oczyszczalni ścieków w Płaszowie. Jednak projekt ten doczekał się realizacji dopiero po wojnie…
* * *
W następnym odcinku będzie o powojennych losach wodociągów i kanalizacji, tymczasem zapraszam na film o nowoczesnym oczyszczaniu ścieków.
Zobacz też:
Kolejny smakowity tekst- szacun dla autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i zapraszam ponownie !
Usuń