31 października 2017

Radio w Krakowie

Wiek XIX nazywany był wiekiem "pary i elektryczności". Wykorzystanie pary pozwoliło na zwiększenie mobilności, wynalazki związane z elektrycznością umożliwiły szybkie przekazywanie informacji. Najpierw telegraf, później telefon zrewolucjonizowały komunikację, ale wszystkie one potrzebowały ułożenia elektrycznych przewodów. Tę niedogodność rozwiązywał telegraf bez drutu.

* * *

Łączność bezprzewodowa, traktowana wstępnie jako ciekawostka szybko rozwinęła się w latach pierwszej wojny światowej (w momencie jej wybuchu jedynym skutecznym środkiem łączności "bezprzewodowej" były gołębie pocztowe). Dzięki zastosowaniu wynalezionych z początkiem XX wieku lamp elektronowych aparatura radiowa była znacznie skuteczniejsza i umożliwiała oprócz telegrafii również łączność głosową. Po wojnie szybko znaleziono dla techniki łączności radiowej nowe zastosowanie – broadcasting (ang. rozgłaszanie) - wiele odbiorników słuchało jednego nadajnika. Tak narodziło się radio w formule jaką znamy obecnie.

Pierwsze rozgłośnia radiowa rozpoczęła nadawanie regularnego programu w Pittsburghu (USA) 2 listopada 1920 roku. Niebawem dołączyły do niej inne stacje W USA i Europie. Jednak w Polsce nie wolno było ich słuchać - monopol na użytkowanie fal radiowych miały wojsko i Poczta Polska. Już za samo posiadanie radioodbiornika można było być oskarżonym o szpiegostwo. Sytuacja ta uległa zmianie dopiero w 1924 roku, kiedy pozwolono osobom prywatnym na posiadanie odbiorników radiowych.

Początki radia w Polsce

Już 4 listopada 1918 nadano pierwszy radiogram w języku polskim przy użyciu przejętej w Krakowie austriackiej wojskowej stacji radiotelegraficznej. Znajdująca się na Dębnikach stacja radiowa wyposażona była w niemiecką aparaturę firmę Lorenz, z nadajnikiem łukowym o mocy 3,5 kW. Radiostacja ta oprócz zadań wojskowych zajmowała się również nadawaniem komunikatów dla prasy krajowej. 19 listopada rozpoczęła działalność radiostacja w warszawskiej Cytadeli, z nadajnikiem iskrowym firmy Telefunken o mocy 4 kW.

Wojskowa i pocztowa radiostacja telegraficzna na Dębnikach w Krakowie - lata między wojenne.
Dziś w jej miejscu funkcjonuje szkoła - Technikum Łączności.
Zdjęcie: NAC
Pierwsza publiczna rozgłośnia radiowa powstała w Warszawie w październiku 1924 roku w siedzibie Polskiego Towarzystwa Radjotechnicznego. Nadawała ona testowe audycje słowno-muzyczne na fali 380 metrów. Jednak próby techniczne trwały tylko kilka miesięcy gdyż 18 sierpnia 1925 roku koncesję i monopol na radiofonizację kraju otrzymała inna spółka - Polskie Radio.

Powstanie Polskiego Radia

Regularne nadawanie programu Polskie Radio rozpoczęto 18 kwietnia 1926 roku na fali 480 metrów. Z uwagi na brak własnego nadajnika na początku korzystano z aparatury PTR, ale już od stycznia 1927 roku wykorzystywano własny nadajnik firmy Marconi Wireless Co. Ltd o mocy 10 kW. Zbudowana na Forcie Mokotowskim w Warszawie stacja nadawała na fali o długości 1115 m (269 kHz). W początkowym okresie działalności program radiowy był nadawany jedynie przez kilka wieczornych godzin. Od połowy lat 30-tych XX wieku program nadawano już przez cały dzień - od 6:15 do północy, a większość czasu antenowego zajmowała muzyka. W latach 20-tych liczba abonentów radia w Polsce wynosiła jednak tylko ok. 50 tys. Na przeszkodzie w większej popularyzacji radia stał m.in. problem zasięgu. Oprócz centralnej stacji w Warszawie tworzono również lokalne rozgłośnie Polskiego Radia.


Zasięg rozgłośni Polskiego Radia w dniu 31 sierpnia 1939 roku
Nazwa stacji/Częstotliwość/Moc(początkowa-końcowa)/Data uruchomienia
  Warszawa I - 230 kHz - 1,2-120 kW - 18.04.1926
  Kraków - 1360 kHz - 1,7-10 kW - 15.02.1927
  Poznań - 868 kHz - 1,5-16 kW - 24.04.1927
  Katowice - 758 kHz - 12 kW - 4.12.1927
  Wilno - 536 kHz - 0,5-50 kW - 15.01.1928
  Lwów - 795 kHz - 1,5-50 kW - 15.01.1930
  Łódź - 1348 kHz - 1,7 kW - 2.02.1930
  Toruń - 986 kHz - 24 kW - 15.01.1935
  Warszawa II - 1384 kHz - 10 kW - 1.03.1937
  Baranowicze - 520 kHz - 50 kW - 1.07.1938
Ilustracja: wikipedia
Oprócz powstawania nowych stacji (planowanego na 1939 rok nadajnika Łucku już nie uruchomiono), w 1929 roku podjęto decyzję o budowie w Raszynie pod Warszawą nadajnika wielkiej mocy, obejmującego większość terytorium kraju. Aparaturę nadawczą o mocy 120 kW zamówiono w firmie Marconi Wireless Co.Ltd. Została ona podłączona do anteny o długości 280 m zawieszonej była na dwóch masztach stalowych o wysokości 200 m każdy. Pracujący na fali o długości 1339 m (224 kHz) nadajnik był najsilniejszą stacją radiofoniczną w Europie. Jego zasięg na detektor wynosił do 300 km, a na odbiornikach lampowych odbiór był możliwy nawet w odległości 4000 km. Działania takie przynosiły dobry skutek - w 1939 roku liczba abonentów wynosiła już 1,1 mln. Polskie Radio zatrudniało w 1939 około 1200 pracowników w całej Polsce, utrzymywało ono własne chóry, zespoły kameralne i orkiestry. Majątek firmy wynosił ponad 23 mln zł a roczne wpływy - w większości z opłat abonamentowych dochodziły do ponad 20 mln złotych.

Polskie Radio Kraków

Pierwszą eksperymentalną audycję nadano z Krakowa już 23 marca 1926 roku, z anteny zamontowanej na dachu budynku Gimnazjum im. St. Witkowskiego przy ulicy Studenckiej. Jednak oficjalnie Polskie Radio Kraków rozpoczęło działalność 15 lutego 1927 roku retransmitując popołudniowy koncert z Warszawy.

Eksperymentalna radiostacja nadawcza na gmachu gimnazjum im. St. Witkowskiego przy ulicy Studenckiej w Krakowie.
Zdjęcie: NAC
Nadajnik o mocy 1,7kW został zdemontowany z warszawskiej stacji próbnej Polskiego Towarzystwa Radjotechnicznego i przywieziony do Krakowa. Ostatecznie aparatura została zainstalowana na Zwierzyńcu na dawnych terenach pofortecznych. Antena nadawcza została zawieszona na dwóch 60 metrowych masztach. Pomimo niewielkiej mocy nadajnika odbiór audycji na odbiornikach detektorowych był możliwy w promieniu do 60 km.

Infrastruktura radiostacji rozgłośni krakowskiej Polskiego Radia na Zwierzyńcu w 1927 roku.
Maszty antenowe i budynki na terenach pofortecznych (aparaturę nadawczą zainstalowano w bunkrze)
Zdjęcie: NAC
Pierwsza siedziba Radia Kraków znajdowała się na rogu ulic Basztowej i Krowoderskiej w kilku pomieszczeniach na pierwszym piętrze, dzierżawionych od Towarzystwa Ubezpieczeniowego "Florianka". Pomieszczenia studyjne z których nadawano audycje były grubo udrapowane suknem, mającym za zadanie wytłumić niepożądane dźwięki. Najważniejszym i najdroższym elementem wyposażenia był mikrofon, których stacja na początku posiadała tylko dwa.

Członkowie kuratorium krakowskiego Polskiego Radia w studiu na ul. Basztowej w lutym 1927 roku.
Drugi od lewej dyrektor krakowskiego radia - Bronisław Winiarz.
W centrum, przy mikrofonie bardzo starej konstrukcji, Karol Rolle - prezydent Krakowa w latach 1926-31.
Zdjęcie: NAC
Podobnie jak w telefonach, również w radiu w charakterze spikerów pracowały kobiety - żeński, wysoki głos był znacznie lepiej zrozumiały w prymitywnych odbiornikach. Najpopularniejszą krakowską lektorką była Lena Meyerholdowa. Dyrektorem przez cały okres międzywojenny był Bronisław Winiarz. Audycje zapowiadane były charakterystycznym tekstem: "Halo tu Polskie Radio Kraków – fala 422" oraz sygnałem odgrywanym mechanicznie na gitarze przez specjalnie zbudowane urządzenie.

Urządzenie do nadawania sygnału radiostacji wykorzystujące gitarę.
Zdjęcie: NAC
Rozgłośnia Polskiego Radia w Krakowie została uruchomiona jako druga w Polsce, a regularny program nadawała już od 1 marca 1927 roku. Od 1 sierpnia 1927 roku emitowany jest najstarszy ogólnopolski polski program - transmisja hejnału z wieży kościoła Mariackiego (codziennie o godzinie 12:00 - z wyjątkiem okresu II wojny światowej). Rozgłośnia krakowska specjalizowała się w transmisjach ważnych wydarzeń m.in. uroczystości pogrzebowych Juliusza Słowackiego (28.06.1927 r.), pierwszej w Polsce transmisji meczu: derby Wisła-Cracovia (22.09.1929 r)., zawodów lotniczych Challenge (21.08.1932 r.) czy wielogodzinnej transmisji z pogrzebu Józefa Piłsudskiego (18.05.1935 r.).
 
Radiowi sprawozdawcy zdający relację na żywo z przebiegu
Międzynarodowych Zawodów Samolotów Turystycznych Challenge 1932 - międzylądowanie na lotnisku w Czyżynach.
Zdjęcie: NAC
Sprawozdania terenowe na żywo były możliwe dzięki posiadaniu przez radio specjalnego wozu transmisyjnego. Oprócz transmisji słownych i muzycznych na żywo audycje mogły być urozmaicane muzyką odtwarzaną z płyt gramofonowych. Rozgłośnia posiadała też aparaturę nagrywającą na płytach decelitowych, dzięki czemu możliwa była archiwizacja ważnych wydarzeń.

Wóz transmisyjny Polskiego Radia - ciężarówka Chevrolet 1938 T-series.
Zdjęcie: NAC
W 1935 roku nastąpiła przeprowadzka radia do nowej siedziby przy ul. Pędzichów Boczna 6 (obecnie Wróblewskiego). W nowym budynku zorganizowano trzy rozległe studia: koncertowe, literackie oraz spikerskie, które zostały specjalnie zaprojektowane pod względem akustycznym. Ponadto w budynku było sporo miejsca na pomieszczenia techniczne, biura programowe i administrację.


Budynek przy ulicy Wróblewskiego, który był siedzibą Polskiego Radia Kraków w latach 1935-1939 i 1945-1950.
Nowe medium promowano m.in. sloganem: "Radio w każdym domu – oto hasło kulturalnego Polaka". W radiu często wykonywano bowiem koncerty muzyki poważnej, odbywały się tam też naukowe pogadanki. To inaczej niż np. w USA gdzie dominowała prosta rozrywka. Tam radio nazywano "gazetą dla ubogich" - słuchali go również analfabeci. W zamożnych krajach słuchanie radia stawało się obyczajem, w Polsce nadal było luksusem. Sam abonament kosztował tylko 3zł/msc, radioodbiorniki też były drogie -kosztowały nawet kilkaset złotych. (Dla porównania: pensja robotnika to 60-100 zł miesięcznie, bochenek chleba kosztował 30 groszy).

Studio koncertowe w nowym budynku.
Widoczne są mikrofony nowej konstrukcji oraz ustroje akustyczne na suficie.
Zdjęcie: NAC
Jednak uruchamianie lokalnych nadajników przynosiło wzrost ilości abonentów. W okręgu krakowskim przed 1927 rokiem było ich 2311 (427 w samym Krakowie). W 1928 tylko w samym mieście było już 8874 radioodbiorników. W 1937 roku było 80 511 zarejestrowanych abonentów w całym okręgu krakowskim.

Przedwojenne odbiorniki radiowe

Pierwsze odbiorniki radiowe były budowane, na wzór tych wojskowych, w formie otwieranych od góry skrzyć metalowych lub częściej drewnianych. Słuchanie odbywało się za pomocą słuchawek. Głośnik ze wzmacniaczem można było dokupić jako osobne akcesorium. Samo dostrojenie do stacji też było dość skomplikowane i wymagało sporych umiejętności - umieszczonymi na froncie gałkami przemieszczało się m.in. ogromne cewki wewnątrz odbiornika.

Dziewczynka w słuchawkach przy skrzynkowym, reakcyjnym odbiorniku radiowym.
Zdjęcie: NAC
Z czasem skomplikowane w obsłudze odbiorniki reakcyjne zastąpione zostały przez łatwiejsze w eksploatacji superheterodynowe. Radioodbiorniki te miały już wbudowany głośnik i dużą czytelną skalę z wypisanymi stacjami radiowymi - dostrojenie do stacji było dużo łatwiejsze. Część odbiorników pochodziła z importu, w Warszawie powstały też produkujące radia filie zagranicznych koncernów - Philipsa, Telefunkena i Marconiego. Działali też krajowi wytwórcy - m.in. Capello, Kenotron, Deblessefon, Natawis czy PWŁ (Państwowa Wytwórnia Łączności). Najpopularniejszym pproducentem był wileński Elektrit, którego odbiorniki miały wyszukaną luksusową formę i nierzadko nowoczesne rozwiązania techniczne - np. programator stacji.

"Elegancka 4-lampowa superheterodyna wysokiej jakości o nieskazitelnym dźwięku i wybitnej selektywności"
Produkowany w Polsce odbiornik firmy Telefunken Super T4 - cena 370 zł
Zdjęcie: NAC
Polscy konstruktorzy i technicy od początku aktywnie działali w dziedzinie radiotechniki. Powstałe w 1923 roku Polskie Towarzystwo Radiotechniczne oprócz produkcji odbiorników i podzespołów radiowych pełniło funkcję instytutu promującego tę nową gałąź wiedzy i techniki. Aby spopularyzować radio starano się też stworzyć tani, łatwiej dostępny odbiornik. Stefan Manczarski zaprojektował jednolampowy odbiornik produkowany przez Polskie Zakłady Radiotechniczne i sprzedawany za jedyne 65 zł. Jednak prawdziwym hitem był opracowany w 1929 roku przez Wilhelma Rotkiewicza prosty odbiornik "Detefon". Wyprodukowany w ilości 500 tys. egzemplarzy odbiornik był sprzedawany pod hasłem "Cała Polska na Detefon". Kosztował tylko 33 zł w zestawie ze słuchawkami oraz kompletną instalacją antenową.

W szklanej rurce na wierzchu bakelitowej obudowy "Detefonu" znajduje się "przygwożdzony" igłą kryształek galeny, pełniący funkcję detektora.
Odbiornik ten był produkowany przed wojną w Państwowych Zakładach Tele i Radiotechniczne w Warszawie, a po wojnie w latach 1946 - 1955 w ZWPT Telpod Kraków
Ilustracja: wikipedia
Poza kosztami na przeszkodzie w popularyzacji radia stał też problem zasilania. Na prowincji nie było prądu zatem radioodbiorniki mogły funkcjonować w zasadzie tylko w miastach. "Detefon" był odbiornikiem detektorowym - tzw. kryształkowym (kryształ galeny wraz z dotykającą go igłą tworzył prymitywną diodę detekcyjną - detektor kryształkowy). Odbiorniki kryształkowe nie wymagały dodatkowego zasilania co było zaletą na prowincji. Energię do działania pobierały one z odbieranych fal, przez co ich zasięg był ograniczony.

Maszt radiostacji krakowskiej na Zwierzyńcu oraz nowy budynek przy obecnej ulicy Malczewskiego,
gdzie zainstalowano zmodernizowany nadajnik (o mocy 10 kW).
Polskie Radio stale zwiększało moc swoich nadajników, tak aby zapewnić lepszy zasięg, nie tylko detektorowy. Nadajnik krakowski zmodernizowano 1 listopada 1937 roku - jego moc została podniesiona do 10kW. Nowa aparatura została wykonana w warsztatach Wydziału Budowy Polskiego Radia. Na terenie stacji nadawczej na Zwierzyńcu wybudowano nowy budynek posiadający obszerne pomieszczenia dla urządzeń technicznych.

Okres II wojny światowej

3 września 1939 roku radio krakowskie nadało ostatnią przedwojenną audycję - transmisję mszy św. z kościoła Mariackiego, zakończoną odśpiewaniem "Bogurodzicy". Niebawem rozpoczęła się niemiecka okupacja, a jednym z pierwszych zarządzeń była konfiskata odbiorników radiowych należących do Polaków. Za posiadanie odbiornika radiowego i słuchanie audycji groziła kara śmierci lub wywóz do obozu koncentracyjnego. W ten sposób chciano zablokować dostęp do informacji. W okupowanych miastach Niemcy zamontowali na ulicach dzwonowate głośniki-megafony (tzw. szczekaczki - znienawidzone przez ludność), z których emitowali własny program propagandowy.

Okres powojenny

Kraków został wyzwolony 18 stycznia 1945 roku, a już 25 stycznia radio nadało z Krakowa pierwszy program. Było to możliwe dzięki temu że we wrześniu 1939 roku część aparatury nadawczej ukryto w niższej wieży kościoła Mariackiego i nie wpadła ona w ręce Niemców.

Aparatura radiowa krakowskiej rozgłośni wewnątrz nowego budynku na Zwierzyńcu.
Zdjęcie: NAC
Już od 28 stycznia krakowskie radio nadawało regularny program, a w lipcu 1950 roku zostaje przeniesione do nowej siedziby - Pałacu Tarnowskich przy ulicy Szlak. Mimo znacznego postępu technicznego i merytorycznego swoboda radia była jednak ograniczona działaniami cenzury. Od października 1949 nadawane były tylko dwa programy ogólnopolskie i tzw. okienka regionalne - krótkie programy przygotowywane przez rozgłośnie lokalne.

Pałac Tarnowskich który w latach 1950-1999 był siedzibą Radia Kraków (za budynkiem znajdował się ogólnodostępny park).
Obecnie budynek wraz z parkiem, zwrócony dawnym właścicielom, niszczeją nieużytkowane...
W powojennej Polsce komunistyczne władze stawiały na radio jako tubę propagandową. Rozpoczęto zakrojony na szeroką skalę program elektryfikacji i radiofonizacji kraju. Z racji na brak wystarczającej ilości radioodbiorników montowano w domach głośniki radiowęzłowe (zwane kołchoźnikami), z którego można było słuchać jedynego, słusznego ideowo programu. Słuchanie zachodnich rozgłośni radiowych było zagrożone karą więzienia.

Plakat propagandowy autorstwa Eryka Lipińskiego z 1955 roku.
(Bibisyn to pogardliwe określenie brytyjskiego radia - BBC)
Zaletą stosowanej wówczas radiofonii AM była możliwość słuchania zagranicznych rozgłośni. W latach 60-tych najpopularniejszą stacją wśród polskiej młodzieży było Radio Luksemburg, skąd słuchano nieobecnej w Polskim Radiu muzyki jazzowej czy pop. Sytuacja ta niepokoiła władze. Dlatego uruchomiono, w założeniu skierowany do młodszego pokolenia, muzyczny program trzeci, a z czasem i program czwarty - rozgłośnię harcerską. Od 1966 roku zaczęto nadawać programy nocne (muzyka i serwisy informacyjne). Od 1973 program pierwszy nadawał programy całodobowe.

Produkcja odbiorników radiowych w PRL

Przed wojną w Polsce istniało wielu producentów odbiorników radiowych. Na skutek zawieruchy wojennej przemysł ten został zniszczony i zdezorganizowany. Ale już w 1947 rozpoczęto produkcję odbiorników radiowych. Głównymi fabrykami były Diora w Dzierżoniowie, Eltra w Bydgoszczy i Zjednoczone Zakłady Radiowe im Kasprzaka w Warszawie (powstałe na terenach przedwojennych zakładów Philipsa). W mniejszym stopniu produkcja odbywała się też w Łodzi, Lubartowie, Rzeszowie i w Gdyni.

Radio lampowe Menuet 6204 produkowane przez Fabrykę Diora z Dzierżoniowa w latach 1961-1966.
Pod górną pokrywą znajdował się gramofon umożliwiający odtwarzanie muzyki z płyt.
Pierwsze odbiorniki były to duże lampowe skrzynie, ale od lat 50-tych w technologii lampowej budowano też odbiorniki przenośne "Szarotka". W latach 70-tych lampy zostały zastąpione tranzystorami, a oprócz odbiorników samodzielnych czy turystycznych pojawiły się też tunery jako elementy modnych zestawów wieżowych oraz odbiorniki samochodowe. Niestety wraz z przemianami lat 90-tych XX wieku przedsiębiorstwa produkujące radia upadały lub zmieniały profil produkcji. Ostatnią fabryką produkującą odbiorniki radiowe była Diora, zlikwidowana w 2001 roku...

Nowe technologie w radiu

W latach 70-tych i 80-tych intensywnie rozwijano nadajniki FM, pracujące zakresie fal ultrakrótkich. Działania te miały na celu nie tylko poprawę jakości czy możliwość nadawania audycji stereofonicznych. Dzięki temu zanikał obyczaj szukania zagranicznych stacji na falach średnich czy krótkich. Bo właśnie na falach krótkich były nadawały zachodnie stacje polskojęzyczne jak Radio Wolna Europa, Radio Watykańskie czy Głos Ameryki z Waszyngtonu.

Pod koniec lat 80. wszystkie polskie stacje nadawały już na zakresie FM, z wyjątkiem programu pierwszego nadawanego na falach długich. Była to bezsprzecznie najpopularniejsza polska stacja. W wielu domach pracowały leciwe, ale wciąż sprawne radia lampowe. Większość tych odbiorników niespodziewanie zamilkła 8 sierpnia 1991 roku, gdy nastąpiła katastrofa masztu radiowego w Konstantynowie – głównego nadajnika programu pierwszego Polskiego Radia.


Wciąganie wiechy na maszt radiowy w Konstantynowie koło Gąbina w 1974 roku.
Zdjęcie z okładki "Młodego Technika" 1974. (fot. kolor - R. Kreyser)
Maszt, liczący ponad 646 metrów wysokości, był najwyższą konstrukcją na świecie, od czasu jego uruchomienia w roku 1974, aż do chwili jego zawalenia. (Rekord wysokości został pobity dopiero w 2008 przez hotel Burdż Chalifa). Nadajnik w Konstantynowie dysponował potężną mocą 2MW, dzięki czemu pierwszy program pierwszy Polskiego Radia, nadawany na częstotliwości 227 kHz, mógł być bez problemu odbierany klasycznym radioodbiornikiem nie tylko w całej Europie, ale również w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Polskiej mowy mogli słuchać nasi rodacy w Kazachstanie, pracownicy wysyłani na kontrakty do Libii, Iraku czy Iranu, a nawet Polonia w Ameryce Północnej. Upadek tego masztu był symbolem upadku klasycznej radiofonii AM w Polsce. Po katastrofie Program Pierwszy nadawano z Raszyna, ale ten jeszcze przedwojenny nadajnik nawet nie obejmował zasięgiem całego kraju. Gorączkowo uruchamiano nowe nadajniki programu pierwszego na zakresie UKF. Wtedy to zaniknął zwyczaj szukania stacji radiowych na innych zakresach niż FM. Wtedy też nieprzydatne już stare odbiorniki lampowe masowo trafiały na śmietnik.

Mapa Krakowa z zaznaczonymi lokalizacjami obiektów:
1 - Wojskowa i pocztowa radiostacja telegraficzna na Dębnikach,
2 - Maszt i budynek nadajnika Polskiego Radia Kraków na Zwierzyńcu,
3 - Studio Radia Kraków na ul. Basztowej (1927-1935),
4 - Budynek Radia Kraków na ul. Pędzichów boczna (1935-1939, 1945-1950),
5 - Siedziba Radia Kraków na ul. Szlak (1950-1999),
6 - Obecny gmach Radia Kraków na al. Słowackiego (od 1999),
7 - "Hotel pod kopcem" - siedziba radia RMF FM
Z końcem lat 90. tłok w eterze oraz konieczność dostosowania się do norm międzynarodowych wymusił zmianę zakresu fal UKF z wschodniego OIRT (65,5-74 MHz) na zachodni CCIR (87,5-108 MHz). Operacja ta spowodowała jednak sytuację, w której zamilkły kolejne odbiorniki radiowe. Wiele z nich znów trafiło na śmietnik.

Konkurencja w eterze

Wraz ze zmianami ustrojowymi po 1989 roku pojawiło się w polskim eterze sporo nowych stacji na zakresie FM. Większość z nich nadawała nielegalnie ze względu na brak odpowiednich rozwiązań prawnych. Niemniej, te komercyjne stacje, odmienne formułą od konserwatywnego Polskiego Radia odebrało mu sporo słuchaczy. Polskie Radio, utrzymywane z abonamentu, którego ściągalność dramatycznie spadła, nie miało dość pieniędzy na utrzymywanie atrakcyjnego programu ani na niezbędne inwestycje techniczne.

"Hotel pod Kopcem" nieopodal kopca Kościuszki - od 1990 do dziś - siedziba radia "RMF FM"
Pierwszą polską prywatną stacją była krakowska "RMF FM" retransmitująca na początku francuskie "Fun Radio" (stąd ówczesna nazwa stacji - "Radio Małopolska-Fun"). Stacja ta powstała 15 stycznia 1990, a niebawem dołączyły do niej kolejne. Stacje komercyjne, utrzymujące się z reklam, które na świecie funkcjonowały od dawna, w Polsce były istotną nowością. Początkowo stanowiły ciekawą i różnorodną alternatywę. Jednak koszty nadawania przerosły wielu nowych nadawców, zmuszając ich do zaprzestania działalności lub sprzedaży swoich stacji zagranicznym sieciom. Zniknęła gdzieś różnorodność, programy są obecnie zbliżone w formie - wypełnione reklamami i monotonną muzyką odtwarzaną z tzw. playlist. Wiele osób rozczarowanych takim radiem zaprzestało jego słuchania. Część słuchaczy udało się ponownie przyciągnąć Polskiemu Radiu, które mimo finansowych trudności stara się jednak utrzymywać wysoki merytoryczny poziom swoich audycji.

Radio Kraków w okresie zmian

Od września 1991 Radio Kraków nadaje swój program całodobowo. Angażuje się w wydarzenia lokalne, tworzy też audycje o tematyce publicystycznej, społecznej czy kulturalnej. Od grudnia 1992, kiedy sejm uchwalił "Ustawę o radiofonii i telewizji" Radio Kraków funkcjonuje jako osobna spółka skarbu państwa. W 1999 roku krakowska rozgłośnia znów zmienia swoją siedzibę, przenosząc się do nowego budynku przy al. Słowackiego 22. W specjalnie zbudowanym gmachu mieszczą się m.in. studia emisyjne, nowoczesne studia nagrań oraz studio koncertowe.

Nowy okrągły budynek Radia Kraków użytkowany od 1999 roku.
Ogromny napis informuje o częstotliwości na której stacja ta nadaje w Krakowie - "FM 101,6 MHz"
Mimo tego że stacje Polskiego Radia są dostępne cyfrowo – przez Internet, ogromna większość słuchaczy korzysta z radia klasycznie – przy użyciu odbiorników FM. Jednak już niedługo wiele odbiorników-weteranów, które zamilkły na falach średnich - ale przeżyły przestrojenie UKF-u, może trafić ostatecznie na śmietnik. Wszystko to za sprawą cyfryzacji. Od 1 października 2013 roku próbna emisja cyfrowych audycji (system DAB+) Polskiego Radia rozpoczęła się w Warszawie i Katowicach, a od 2015 także w innych miastach – m.in. w Krakowie (gdzie na platformie cyfrowej dostępne jest również Radio Kraków). Cyfryzację tłumaczy się chęcią obniżenia kosztów związanych z nadawaniem oraz zwiększanie dostępności do różnorodnych programów. W cyfrowym radiu DAB+, podobnie jak w cyfrowej telewizji, na jednej częstotliwości można nadawać w ramach tzw. multipleksu kilka stacji radiowych. Pierwotnie plan cyfryzacji radia zakładał, że do końca 2020 w zasięgu sygnału DAB+ ma znaleźć się cała Polska, dzięki czemu można będzie zaplanować wyłączenie klasycznych nadajników FM.

Maszt antenowy oraz stacja nadawcza Radia Kraków na Zwierzyńcu – od 1927 roku w tym samym miejscu.
W tle widoczny Most Zwierzyniecki na Wiśle.
Jednak w odróżnieniu od cyfryzacji telewizji, gdzie wystarczyło dokupić do starego telewizora dekoder, przypadku cyfrowej radiofonii konieczny jest zakup całkiem nowego odbiornika. O ile najtańsze radyjko FM można kupić już za kilka złotych, na odbiornik z DAB+ trzeba wydać co najmniej 100 zł. Nowe radio do kuchni, sypialni, garażu, warsztatu, a co z samochodem, gdzie najczęściej słuchamy radia? Społeczny koszt wymiany tradycyjnych odbiorników radiowych na cyfrowe oceniany jest na kilka miliardów złotych. Czy ludzie będą skłonni masowo kupować nowe odbiorniki? Obawiam się że nie. Miejmy nadzieję że radio pozostanie jak najdłużej w tej formie jakiej je znamy obecnie - nadając analogowo na falach eteru… 

* * *

Na koniec - trochę nietypowo - film o powstaniu radia, kto naprawdę był jego twórcą Marconi czy Tesla?
(Mnie uczono w szkole że Popow – ale to było w czasach słusznie minionych)




Zobacz też:

1 komentarz:

  1. Czy słuchamy klasycznie czy cyfrowo - ważne, że w ogóle. Radio to nie to samo co telewizja i oby rozgłośnie działały jak najdłużej. Zwłaszcza dla kierowców to ważne, oni słuchają radia najczęściej.

    OdpowiedzUsuń