26 lipca 2021

Przemysł skórzany - cz. 2

Garbarstwo w Krakowie rozwijało się tradycyjnie w jurydyce Garbary (późniejsza dzielnica Piasek). Jednak istniejące w Krakowie ograniczenia cechowe utrudniały rozwinięcie się tam przemysłu garbarskiego.

 * * *

W odróżnieniu od Krakowa, ograniczenia cechowe nie istniały w Podgórzu. Dlatego w XIX wieku to tam dynamicznie rozwijał się wszelki przemysł. Garbarstwem próbował zajmować się podgórski potentat przemysłowy Maurycy Baruch, ale pierwszą prawdziwą garbarnię założyli w 1885 roku bracia Jan i Kazimierz Dłużyńscy. Kazimierz był garbarzem ale to Jan - lekarz dentysta z Krakowa - wniósł kapitał pozwalający się przekształcić małemu zakładowi we wsi Ludwinów w duże przedsiębiorstwo o nazwie "Bracia Dłużyńscy garbarnia w Ludwinowie p. Podgórze".

Pieczęć zakładowa garbarni "Bracia Dłużyńscy"
Ilustracja: Fragment dokumentu ze zbiorów ANK

W 1904 roku ze spółki odszedł Jan a wraz z tym w firmie zaczęło brakować kapitału. Przestarzały proces produkcyjny był kosztowny i garbarni było coraz trudniej konkurować z firmami czeskimi i austriackimi. Kazimierz dla pozyskania środków na modernizację zastawił garbarnię. Mimo to zakład prosperował coraz gorzej. W 1909 roku na skutek zaległości podatkowych został wykreślony z rejestru sądowego. W 1910 roku garbarnię zakupił przemysłowiec z Radomia - Michał Rabiński, który prowadził już garbarnię w Królestwie Polskim. Po 1914 roku wyniku działań wojennych występowały spore trudności z pozyskaniem surowca - pierwszeństwo miała produkcja na cele wojenne. W 1917 roku Rabiński sprzedał ludwinowską garbarnię.

Polskie Zakłady Garbarskie

Garbarnia na Ludwinowie została w 1917 przejęta z inicjatywy barona Jana Gotza Okocimskiego - właściciela browaru w Okocimiu i Krakowie oraz hrabiego Władysława Mycielskiego – właściciela ziemskiego i przedsiębiorcę przy udziale kapitału z Banku Małopolskiego. Założono przedsiębiorstwo o nazwie Polskie Zakłady Garbarskie Sp. z o.o. - ul. Ludwinowska 11/13. Dynamiczny rozwój firmy nastał już w niepodległej Polsce. W 1919 roku zatrudnienie wynosiło tylko 66 robotników, w 1920 już 155 a w 1922 roku - 180. Podobnie rosła moc maszyn i wyposażenie fabryki - z 13KM i 7 maszyn w 1919 roku do 315KM i 20 maszyn w 1920. W 1921 roku firmę przekształcono w Spółkę Akcyjną.

Reklama prasowa Polskich Zakładów Garbarskich

W garbarni funkcjonowały 3 działy produkcji: chromowy, podeszwowy i warsztatowy oraz białoskórniczy. Przed 1922 rokiem produkowano dziennie 3 tony skór, ale z uwagi na reglamentację surowca nie rozwijano pełnej mocy produkcyjnej. W związku z dużym zapotrzebowaniem na skóry - zwłaszcza w dawnej Kongresówce, w 1922 roku rozpoczęto szereg inwestycji. Wybudowano nową baterię kotłów i magazyn. Przedsiębiorstwo posiadało własny młyn do kory, własny transport samochodowy a nawet straż pożarną i pogotowie.

Wstępna obróbka skór w ludwinowskiej garbarni
- tzw. warsztat mokry nazywany "Syberią".
Ilustracja: garbarnia.krakow.pl

Rozwój w latach 1918-23 fabryka zawdzięczała wysokiej inflacji, która przyczyniała się do centralizacji i obniżenia kosztów produkcji. Stabilizacja waluty w 1924 roku wyhamowała tę koniunkturę. Krajowa produkcja stała się droga w porównaniu do zagranicznej konkurencji. Kryzys ten pogłębiała niewłaściwa polityka celna (kosztowny był import półproduktów i preparatów garbarskich). W połowie 1926 roku z 120 fabryk garbarskich w Polsce 34 były nieczynne. Także Polskie Zakłady Garbarskie zwolniły w tym okresie 67 pracowników.

Plan rozbudowy Polskich Zakładów Garbarskich z 1926 roku.
(na czerwono zaznaczono nową kotłownię)
Ilustracja: ANK

Już w połowie 1926 roku nastąpiła poprawa - spółka odnotowała zysk. Cały czas prowadzono inwestycje w zakład, gdyż wysoki poziom techniczny pozwolił przetrwać kryzys stabilizacyjny bez większych strat. W 1927 roku odnotowano rekordowy zysk w wysokości 111 tys. zł. Jednak w latach 1928-29 zyski były już sporo niższe na co miała wpływ konkurencja ze strony innych krajowych - również krakowskich - garbarni. Wyhamowało też tempo inwestycji.

Bębnowe kadzie do garbowania.
Ilustracja: NAC

Z końcem lat 20-tych garbarnia posiadała 3 maszyny parowe o mocy 430KM, 2 generatory prądu i 67 silników elektrycznych o łącznej mocy 775KM. W zakładzie znajdowało się 46 maszyn garbarskich, 40 kadzi bębnowych i 44 kadzi ekstrakcyjnych. W 1928 roku wyprodukowano 1595 ton skóry podeszwowej, 285 ton skóry brandzlowej i 20 ton skóry juchtowej, a obroty wyniosły 20 mln zł.

Kadzie ekstrakcyjne do mycia, barwienia i impregnacji skór
Ilustracja: NAC

W Polskich Zakładach Garbarskich było zatrudnionych około 260 robotników. Warunki pracy w latach 20-tych były dobre. Zakład dysponował budynkiem kąpielowym dla pracowników z małym basenem i 6 natryskami. Jeszcze w 1922 roku na terenach sąsiadujących z fabryką zbudowano 5 domów mieszkalnych dla pracowników. Warunki pogorszyły się w 1929 roku wraz z nadejściem kryzysu światowego – zakład zwalniał pracowników i zalegał z wypłatą wynagrodzeń.

Wykańczalnia skór - zwana też halą maszyn.
Ilustracja: NAC

W połowie lat 20-tych, w bezpośrednim sąsiedztwie garbarni przy ulicy Swoboda 4, wybudowano wytwórnię trzewików "Marko". Była to spółka córka Polskich Zakładów Garbarskich a jej nazwa pochodziła od nazwiska dyrektora PZG - Stefana Marko. Fabryka obuwia "Marko" prowadziła produkcję taśmową - w 1927 roku wyprodukowano 90 tys. par obuwia a w następnych latach nawet 100 tys. par rocznie. Zatrudnienie sięgało 300 pracowników. Niestety we wrześniu 1931 roku fabryka Marko została zamknięta. Głównym powodem była ostra konkurencja ze strony fabryki w Chełmku - będącej częścią koncernu "Bata", ale narastający światowy kryzys gospodarczy także miał w tym udział...

Anons prasowy fabryki "Marko"

Unieruchomienie fabryki obuwia poważnie osłabiło Polskie Zakłady Garbarskie. W 1932 roku straty wyniosły 1011 tys. zł co stanowiło 168% kapitału akcyjnego. Firma nie posiadała kapitału obrotowego a ponadto była poważnie zadłużona na 4915 tys. zł - to prawie 7 krotnie kapitał akcyjny. Główni wierzyciele Credit-Anstalt i Ammstelbank z uwagi na niemożność wyegzekwowania chociaż części wierzytelności umorzyli część zadłużenia - warunkiem było zwolnienie z podatku przez Ministerstwo Skarbu. W ramach prac naprawczych zaplanowano znaczne zmniejszenie produkcji w garbarni. Zmieniono też profil produkcji - zmniejszono produkcję skór twardych a zwiększono skór chromowych, przy czym produkcje tych skór prowadzono często na rachunek obcy (jako podwykonawca dla czeskiej firmy Jelinek i austriackiej E.Konig). Próbowano też produkcji droższych skór wytwarzanych metodą rzemieślniczą. Podjęto się też własnej produkcji olejów garbarskich w miejsce sprowadzanych z zagranicy. Niestety działania te nie przynosiły poprawy sytuacji finansowej spółki. Ostateczny cios przyszedł w 1937 roku kiedy nastąpił drastyczny spadek cen skór surowych i opłat za garbowanie. Ostatecznie w marcu 1938 roku Polskie Zakłady Garbarskie wstrzymały produkcję, a wszyscy pracownicy zostali zwolnieni...

Robotniczy Klub Sportowy "Garbarnia"

W 1921 roku w Ludwinowie zarejestrowano klub sportowy "Lauda", w którym udzielali się również pracownicy garbarni. W 1924 roku opiekę nad tym klubem przejęły Polskie Zakłady Garbarskie. Zapadła decyzja o budowie stadionu piłkarskiego, który zlokalizowano na wprost bramy zakładu. Stadion oddano do użytku w 1926 roku. W ramach prac zbudowano domek klubowy z szatniami wyposażonymi w natryski oraz dużą drewnianą trybunę z miejscami dla 2000 widzów, z której roztaczał się widok nie tylko na samo boisko ale również na Wawel. Inwestycje w klub przynosiły efekty - w 1929 roku "Garbarnia" została wicemistrzem a w 1931 roku - Mistrzem Polski w piłce nożnej. W latach 30-tych klub rywalizował na międzynarodowej arenie, pokonując między innymi Bayern Monachium - 8:0 w 1936 roku.

Mecz piłki nożnej Garbarnia Kraków - Warta Poznań
w ramach 11 kolejki Mistrzostwa Kraju, który odbył się 5 lipca 1926 roku o 17:30
W głębi widoczne zabudowania Polskich Zakładów Garbarskich
Ilustracja: NAC


Szczególnie sporo emocji towarzyszyło spotkaniom Garbarni z Wartą Poznań od 1929 roku, kiedy Warta kosztem Garbarni odniosła mistrzostwo kraju - mimo iż wcześniej została pokonana na własnym boisku 5:1. W 1931 roku Garbarnia została mistrzem, Warta zajęła wówczas 7 lokatę - wcześniej w meczu 24 kolejki drużyny zremisowały 2:2. Mecz z 1926 roku zakończył się zwycięstwem Garbarni 1:0 - Garbarnia zamknęła sezon z 4 lokatą i znalazła się za Wartą, która miała 3 miejsce. Po wojnie Garbarnia została sztucznie połączona z klubem KS "Korona" a spotkania odbywały się głównie na stadionie tego ostatniego (który przemianowano na KS "Włókniarz"). Ostatni mecz na stadionie Garbarni odbył się w 1973 roku, gdyż zaplanowano na jego terenie budowę nowoczesnego hotelu Forum. Podobno nad tym gmachem ciąży klątwa - budowano go 10 lat a czynny był tylko 13 - zamknięto go z przyczyn technicznych (zagrzybiona konstrukcja). Budynek hotelu nadaje się do rozbiórki, póki co nadal straszy owinięty wielką reklamą. Od 1990 roku klub sportowy Garbarnia dysponuje nowym własnym stadionem przy ulicy Rydlówka 23.
 
Krakowskie Zakłady Garbarskie
 
Po wojnie wszystkie krakowskie garbarnie zostały upaństwowione. Centralny Zarząd Przemysłu Skórzanego z siedzibą w Łodzi powołał Zjednoczenie Okręgu Krakowskiego obejmujące wszystkie przedsiębiorstwa przemysłu skórzanego na terenie woj. krakowskiego i rzeszowskiego. W 1947 roku nastąpiła kolejna reorganizacja w wyniku czego powołano Krakowskie Zakłady Garbarskie. W skład tego przedsiębiorstwa wchodziły m.in. Garbarnie w Dobczycach i Wolbromiu, Garbarnia "Columbus" w Krakowie, Fabryka Skór "Fortuna" w Krakowie, Państwowa Fabryka Skór Chromowych w Krakowie oraz Polskie Zakłady Garbarskie S.A. w Krakowie. Ludwinowska garbarnia znów podjęła produkcję.

Budynek garbarni przy ulicy Ludwinowskiej w 1980 roku
Ilustracja: podgorze.pl


W 1959 roku nastąpiła kolejna reorganizacja. Powołano kombinat o nazwie Nowotarskie Zakłady Przemysłu Skórzanego "Podhale" w skład którego miały być włączone zarówno garbarnie produkujące skóry jak i fabryki wyrobów gotowych - np. butów. W 1962 roku do kombinatu tego włączono też Krakowskie Zakłady Garbarskie. Zakłady te zatrudniały wówczas 630 osób, co stanowiło 52,5% ogółu pracujących w przemyśle garbarskim woj. krakowskiego.
 
Zabudowania garbarni widziane od strony kanału ujścia Wilgi w 1980 roku.
Na prawo widoczny gmach hotelu Forum.
Ilustracja: podgorze.pl


Krakowski zakład wyspecjalizował się w produkcji skór miękkich, przy czym zmieniono technologię produkcji. Zarzucono stosowanie naturalnych garbników roślinnych zastępując je garbnikami opartymi na chromie. Metoda ta pozwoliła na skrócenie czasu produkcji, jednak były uciążliwa dla środowiska i otoczenia. W 1975 roku rozpoczęto budowę nowego kompleksu produkcyjnego na obrzeżach Krakowa - przy ulicy Półłanki 80. Uruchomiono po jednak dopiero w 1990 roku.
 
Wnętrze hala garbarni przy ulicy Ludwinowskiej tuż przed wyburzeniem.
Ilustracja z książki "Dawne zakłady rzemieślnicze i przemysłowe Krakowa"

No nowego zakładu w Bieżanowie przeniesiono ostatecznie wszystkie wydziały rozrzucone wcześniej w różnych częściach miasta. Kompleks produkcyjny zajmował obszar 16 ha gdzie powstały hale fabryczne, biurowiec oraz oczyszczalnia ścieków. Stare zabudowania fabryczne na Ludwinowie zostały po 1990 roku wyburzone, w ich miejscu wybudowano osiedle mieszkaniowe o nazwie "Apartamenty Ludwinów". W 1996 roku przeprowadzono prywatyzację przekształcając Krakowskie Zakłady Garbarskie w Spółkę Akcyjną. Fabryka kontynuowała produkcję w swojej specjalności - produkcji skór chromowych na obuwie, torebki oraz drobną galanterię.
 
Biurowiec Krakowskich Zakładów Garbarskich S.A. przy ulicy Półłanki 80

Obecnie garbarnia ta nadal funkcjonuje oferując usługi garbarskie w zakresie od surowca (skóry surowej) poprzez "wet blue" (skora wygarbowana metodą chromowa przybiera niebieską barwę), crust (skóra wygarbowana ale nie barwiona) na  skórze gotowej kończąc. Zakład oferuje też usługi mechaniczne w zakresie remontu maszyn garbarskich. Niestety po 30 latach znów pojawiły się problemy z uciążliwością garbarni dla mieszkańców okolicznych osiedli, które powstały w bliskiej okolicy zakładu. Fabryka boryka się też z problemami kadrowymi - niewielu jest chętnych do pracy w tak uciążliwych warunkach. Czy krakowski przemysł garbarski przetrwa?

* * *

Na koniec film z prezentujący proces wytwarzania skór w konkurencyjnej dla zakładu krakowskiego "Garbarni Szczakowa" S.A. Fabryka ta została założona w 1931 roku przez Stefana Marko, który był wcześniej dyrektorem Polskich Zakładów Garbarskich w Krakowie. Marko piastował fotel dyrektora tej garbarni przed, w trakcie i po wojnie. W 1947 znacjonalizowany zakład został włączony do kombinatu "Krakowskie Zakłady Garbarskie" jako "Szczakowskie Zakłady Garbarskie. W 1958 roku uzyskał częściową niezależność, funkcjonując w kooperacji z fabryką obuwia w Chełmku (dawna Bata). W 1995 roku Garbarni Szczakowa groziła likwidacja, ale znaleziono inwestora i sprywatyzowany zakład przetrwał. W 2012 roku zmieniono tam proces produkcyjny na ekologiczną, bezchromową metodę "wet white". Niestety pomimo sporych inwestycji w ochronę środowiska zakład ten również jest przez okolicznych mieszkańców uważany za uciążliwy...

Zobacz też:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz