Opanowanie sposobu wytwarzania z naturalnych włókien przędzy oraz tkania z nich materiałów tekstylnych odegrała ogromną (i niedocenianą) rolę w historii ludzkości, oraz miała spory wpływ na rozwój techniki.
* * *
Pierwsze tkaniny powstawały w starożytnym Egipcie już ok. XXVII w. p.n.e. Wcześniej (od ok. 7500 r p.n.e.) tkano plecionki używając traw, pasków skór czy pnączy. Egipskie tkaniny powstawały z lnianej przędzy. Aby mogła powstać przędza len musiał przejść skomplikowaną drogę. Wyrwany len suszono, młócono (aby uzyskać ziarno) a następnie ponownie moczono aby oddzielić zbutwiałe łodygi. Po zmiędleniu (kruszenie osłonek) i wyczesaniu uzyskiwano czyste włókno z którego dopiero można było uprząść przędzę.
![]() |
Kobieta przędzie wełnę na kołowrotku w 1941r. Widoczny spory pęk włókien - kądziel. Zdjęcie: NAC |
Nici przędzy były wywlekane z pęku włókien nazywanych kądzielą i skręcane oraz nawijane na tzw. wrzeciono. Te bardzo pracochłonną czynność od XI wieku przeprowadzano przy użyciu kołowrotków o napędzie ręcznym a później nożnym. Przędzeniem zajmowały się głównie kobiety, dlatego żeńską gałąź przodków nazywa się zwyczajowo "po kądzieli". Przędzę produkowano z lnu a w cieplejszych krajach także z bawełny oraz z włókna zwierzęcego - wełny.
![]() |
Proste krosno tkackie w muzeum w Półtusku w 1973 roku. Zdjęcie: NAC |
Nawinięta na motki przędza służyła do przygotowania tzw. osnowy rozpinanej na krosnach tkackich. Osnowa składała się z wielu równolegle rozpiętych nici. Krosna umożliwiały naprzemienne podnoszenie i opuszczanie nici parzystych lub nieparzystych. Pomiędzy nimi przerzucano tzw. czółenko z nawiniętą nicią tzw. wątkiem. W ten sposób już dość sprawnie powstawała tkanina. Produkt był niestety szary i twardy - aby go wybielić rozkładano tkaniny na specjalnych łąkach gdzie leżąc na słońcu wybielały się i miękły. Tkaniny polewano od czasu do czasu wodą - a łąki wykorzystywane do bielenia tkanin nazywano blichami. W Krakowie w miejscu takich łąk istnieje dziś ulica o nazwie Blich.
![]() |
Pakuły konopne - surowiec do wyrobu lin. Zdjęcie: wikipedia |
Z innych roślin wykorzystywano też powszechnie konopie. Wytwarzano z nich lekkie i przewiewne tkaniny ale głównie skręcano liny i powrozy. Oprócz włókien roślinnych powszechnie wykorzystywano też włókna zwierzęce - głównie wełnę pochodzącą ze strzyżenia owiec. Wełna miała dość odmienne właściwości. Jej włókna były gęste - potrafiły się samorzutnie łączyć stąd można było utworzyć spójny materiał - filc bez tkania - metodą ubijania. Wełniane włókna były też sprężyste - zatem oprócz tkania można było tworzyć dzianiny metodą dziergania tzw. szydełkiem - tak powstawały swetry. Innym bardzo pożądanym materiałem z wełny było sukno, które dobrze chroniło przed zimnem, wiatrem i wilgocią.
![]() |
Folusznicy przy pracy w 1915 roku w czeskim Zamberku Zdjęcie: wikipedia |
Sukno wytwarzano już w VII w. p.n.e. Aby powstało sukno tkaninę utkaną z wełnianej przędzy poddawano następnym operacjom: folowaniu (spilśnienie - większa gęstość i zwartość), drapaniu (odtworzenie runa na powierzchni sukna), strzyżeniu (skrócenie i wyrównanie runa). Folowanie odbywało się w specjalnych urządzeniach zwanych foluszami gdzie mokrą (woda z dodatkiem sody i mydła) tkaninę poddawano zgniataniu za pomocą drewnianych cylindrów. Ostatnia faza - postrzyganie - odbywała się często tuż przed sprzedażą, aby sukno lepiej się prezentowało. Taka postrzygalnia sukna znajdowała się też w krakowskich sukiennicach - budynku w samym centrum miasta, gdzie odbywał się m.in. handel suknem.
Konopne liny okrętowe oraz mocne płótno żaglowe tkane z lnu z dodatkiem konopii przyczyniły się zasadniczo do możliwości prowadzenia dalekich podróży morskich, wielkich odkryć geograficznych oraz powstania kolonii. Zwiększony popyt na tkaniny w koloniach spowodował iż w XVIII usilnie starano się poprawić sposób produkcji tkanin. Tradycyjnie odbywało się to bowiem metodą chałupniczą w wolnych chwilach pomiędzy innymi zajęciami.
Rewolucja przemysłowa
W Wielkiej Brytanii dość wcześnie zniesiono feudalizm. Z uwagi na rozwój technik agralnych do pracy na roli potrzeba było mniej ludzi niż wcześniej. Bezrobotni chłopi byli zatrudniani w licznie powstających manufakturach tekstylnych. Manufaktury dzięki skupieniu produkcji w jednym miejscu poprawiały organizację produkcji, która była jednak oparta głównie na pracy ręcznej. W 1733 roku John Kay zbudował tzw. latające czółenko, które podwoiło wydajność warsztatów tkackich, pozwalało też tkać tkaniny o większej szerokości. Produkowane wydajniejszą metodą, tańsze tkaniny oprócz eksportu znajdowały też zbyt na lokalnym rynku. Niestety nie można było zwiększyć produkcji tkanin z uwagi na ograniczenia wytwarzania przędzy tradycyjną metodą. W latach 60-tych XVIII wieku próbowano konstruować rozmaite mechaniczne przędzarki, a uwieńczeniem tych prac była w 1779 roku maszyna przędzalnicza Samuela Cromptona.
![]() |
"Spinning Jenny" - jedna z pierwszych mechanicznych przędzarek skonstruowana w roku 1765 przez Jamesa Hargreavesa. Zdjęcie: wikipedia |
Przemysł włókienniczy na terenie Polski
Już w XVIII wieku w rejonie pomiędzy Kaliszem a Warszawą funkcjonowała tradycyjna produkcja włókiennicza. W latach 20-tych XIX wieku na skutek dogodnych uwarunkowań prawnych w Łodzi i okolicach (Żyrardów, Pabianice) dynamicznie rozwinął się przemysł włókienniczy, stając się jednym z największych ośrodków tego typu przemysłu na świecie. Przemysł lekki dominował w tym rejonie aż do lat 90-tych XX wieku. Podobną rolę w Cesarstwie Austriackim odgrywał Bielski Okręg Przemysłowy, gdzie również rozwinął się przemysł tekstylny.
![]() |
Fabryka Wyrobów Bawełnianych Braci Czeczowiczków w Andrychowie. Widoczne budynki tkalni i przędzalni. Zdjęcie: NAC |
Przemysł włókienniczy w Krakowie
W samym Krakowie przemysł włókienniczy nie odgrywał większej roli. Jedną z przeszkód dla rozwoju tej branży był brak wykwalifikowanej kadry pracowniczej.
![]() |
Reklama prasowa Fabryki Wyrobów Powroźniczych Wałkowińskiego |
Jedynym większym zakładem była, założona po 1920 roku, Fabryka Wyrobów Powroźniczych Józefa Wałkowińskiego - Rynek Dębnicki 14/15 (w reklamach pojawia się też numer 16 i 19). Fabryka ta zatrudniała 62 robotników. Dysponując napędem elektrycznym o łącznej mocy 150 KM produkowano szpagat, liny, powrozy oraz inne wyroby z konopi oraz drutu. Nazwa fabryki "Popęd" to stosowany ówcześnie synonim słowa napęd - płaskich lin używano bowiem często jako pasów transmisyjnych w fabrykach czy młynach. Fabryka posiadała sklep firmowy przy placu Mariackim 8. Innym zakładem z branży powroźniczej była funkcjonująca również w Dębnikach w latach 1930-37 Krakowska Fabryka Wyrobów Powroźniczych spółka z o.o. Zakład ten mieścił się przy ul. Harcerskiej 12 i zatrudniał 30 osób.
![]() |
Budynek przy ul.Mogilskiej 86 w którym mieściła się firma "Pe-Pe-We" |
W 1932 roku przy ulicy Mogilskiej 86 powstała filia czeskiej firmy R. Hossner o nazwie Polski Przemysł Wstążkowy "Pe-Pe-We". Produkowała ona reklamowe wstążki tkane na 16 specjalistycznych warsztatach. Początkowo zatrudnienie wynosiło 28 osób, a w 1938 roku wzrosło do 36 pracowników. Innym zakładem w branży pasmanteryjnej była Fabryka Pasmanterii Hirsha z ulicy Zielonej 18. W 1938 roku pracowało w niej 28 pracowników. Przy ulicy Floriańskiej 23 funkcjonował też mały zakład Weitza produkujący firanki.
![]() |
Anons prasowy fabryki Dobrowolskiego |
Pozostałe zakłady tkackie
Krakowa nie zatrudniały więcej niż kilu pracowników zatem ich produkcja
miała raczej charakter chałupniczy jak np. Przewijalnia i Zakład Obróbki
Nici - ul. Dietla 7. Warta wspomnienia jest jeszcze Fabryka Waty i
Opatrunków sp. z o.o. mieszcząca się przy placu Lasoty a założona przez
M.L Dobrowolskiego już w 1887 roku. W 1938 roku zatrudniała ona 17
pracowników.
W branży włókienniczej działały ponadto dwie wytwórnie dywanów: "Dywan" sp. z o.o. - ul. św. Kingi 9 oraz "Kobierzec" - ul. Szewska 22. Zakład "Kobierzec" prowadził ręczny wyrób dywanów i klimów a w 1929 roku otrzymał srebrny medal na Powszechnej Wystawie Krajowej w dziale przemysłu artystycznego.
![]() |
Reklama prasowa fabryki dywanów "Kobierzec". |
Kobierce i dywany to są to jednostronne tkaniny dekoracyjne których sztukę wytwarzania opanowano na Bliskim Wschodzie - głównie w Persji. Kobierce tkano wplatając pomiędzy nitki osnowy i wątku dodatkowe ozdobne nici tworzące runo. Kobierce stały się popularne w Polsce już w XVI wieku. Magnaci a nawet szlachcice ozdabiali nimi ściany swoich pałaców i dworków. Od XVIII wieku kobierce wytwarzano również w Polsce w Brodach, Nieświeżu i Lwowie.
![]() |
Perski dywan jedwabny ze zbiorów Włodzimierza Kulczyckiego. Wystawa kobierców mahometańskich i ceramiki w Muzeum Narodowym w Krakowie w 1934 roku. Zdjęcie: NAC |
Osobny typ wyrobów włókienniczych stanowił jedwab. Ta niezwykle delikatna tkanina jest tkana z przędzy wytwarzanej z kokonów motyla - jedwabnika. Jedwab wytwarzano w Chinach już w 3600 r. p.n.e. ale pilnie strzeżono tajemnicy jego wyrobu a eksportowano do Europy "jedwabnym szlakiem" tylko sam produkt. Monopol Chin na produkcję jedwabiu złamano dopiero w VI w. przemycając jaja jedwabnika do Bizancjum, ale tam również pilnowano procesu produkcyjnego. Na zachód Europy technologia wytwarzania wyciekła dopiero z końcem XII wieku...
* * *
Na koniec zapraszam na film prezentujący działanie mechanicznego krosna tkackiego w łódzkiej manufakturze. Widać przesuwające się naprzemiennie warstwy osnowy oraz "latające czółenko" tkające pomiędzy nimi nić wątku...