29 stycznia 2021

Przemysł maszynowy - cz.4 - Warsztaty samochodowe

Początek XX wieku to również początek motoryzacji, jeszcze nie masowej ale mocno oddziaływującej na masy. Jedni byli zachwyceni tym nowym wynalazkiem inni czytając informacje o szaleńczych rajdach, drogowych wypadkach czy wybuchach benzyny widzieli w "samoruchach" ucieleśnienie diabła. Pierwsze samochody były jednak drogimi i bardzo zawodnymi "zabawkami". Potrzebowały zatem stałej opieki warsztatowej. Był jednak na nie popyt. A jeśli był popyt pojawiła się też podaż.

* * *

W 1892 roku przy ulicy Floriańskiej 55 powstała "Pracownia mechaniczna" prowadzona przez Wincentego Schindlera. Warsztat ten zajmował się nie tylko naprawą mechanicznych urządzeń (rowerów czy maszyn do szycia) ale także wykonywał na zamówienie rozmaite urządzenia mechaniczne i elektromechaniczne. Właściciel tego warsztatu był też pierwszym w Krakowie posiadaczem automobilu, którego części z końcem 1902 roku sprowadził z Francji z fabryki "Cotterau et Comp." w Dijon.

Reklama prasowa warsztatu W. Schindlera

Po zmontowaniu całości (karoserię trzeba było wykonać we własnym zakresie) na wiosnę 1903 roku Schinder pokazał swój pojazd szerszej publiczności. Dwumiejscowy napędzany silnikiem o mocy 8KM automobil wzbudził sporo emocji, również za sprawą pierwszego wypadku drogowego z jego udziałem. Wypadek to naprawdę epizod spłoszenia dorożkarskiego konia, w wyniku czego uszkodzeniu uległa nie tylko owa dorożka ale również latarnia. Zdarzenie to, które zakończyło się w sądzie, wymusiło też powstanie pierwszego w Galicji zbioru przepisów o nazwie "Regulamin dla automobilów" (kompleksowa "Ustawa automobilowa" wymuszającą obowiązkową rejestrację pojazdów wprowadzono w cesarstwie dopiero w 1906 roku). Wyrok sądu nakazał przeniesienie działalności poza obręb plant, przez co z nowym wspólnikiem Schindler założył przy ulicy Krupniczej 7 działalność o nazwie "Garage d'Automobiles". Automobile bowiem zyskały grono zwolenników - nabywców znalazło w sumie 8 francuskich pojazdów. W 1907 roku "Garage d'Automobiles" został przeniesiony do nowej obszerniejszej lokalizacji – do dawnych Górnych Młynów Królewskich z wjazdem od ulicy Łaziennej 6 (obecnie Asnyka). Oprócz bieżącej obsługi sprzedanych przez siebie wozów placówka ta była reprezentantem handlowym francuskich fabryk motoryzacyjnych.

Reklama "Garage d'Automobiles" z 1908 roku

Przedstawicielstwo czeskiej fabryki samochodów Laurin-Klement prowadził od 1906 roku Emil Rudawski. W 1908 roku na terenie dawnego składu drzewa przy placu Kossaka 1 uruchomił on "Auto Garage" - pierwszą publiczną stację obsługi samochodów oraz pierwszą stację benzynową w Krakowie. W 1910 przy ul Smoleńsk 31 powstało Galicyjskie Auto Garage - pierwsze na ziemiach polskich przedsiębiorstwo łączące funkcję garażowania ale i kompleksowej obsługi technicznej pojazdów (tankowanie, mycie, naprawy). W specjalnie wybudowanym obiekcie prowadzono wszelkie przeglądy techniczne samochodów osobowych, towarowych i pasażerskich omnibusów.

Brama wjazdowa na teren "Auto-Palais" ul Smoleńsk 29-31

W 1912 roku pod tym samym adresem Wilhelm Ripper zbudował dużą "remizę na automobile" o nazwie "Auto-Palais". Główna hala miała wymiary 70x25 metrów i dysponowała 56 stanowiskami na samochody (w formie odgrodzonych siatką, zamykanych boksów). Do dyspozycji była nie tylko stacja benzynowa ale też hydrant do mycia samochodów oraz poczekalnia z łazienką do odświeżania się klientów. Przy wejściu po prawej znajdował się warsztat naprawczy a po lewej warsztat mechaniczny - zajmujący się dorabianiem części. Budynek garażu został zburzony w latach 60-tych a w 1980 roku na jego miejscu zbudowano biurowiec.

Austro-Daimler Wilhelma Rippera w 1912 roku
Ilustracja z książki "Cracovie Automobile"

W 1908 z inicjatywy Wilhelma Rippera powstał w Krakowie Galicyjski Klub Automobilowy zrzeszający właścicieli samochodów i organizujący grupowe wyjazdy turystyczno-krajoznawcze. Był to bardzo ekskluzywny klub, bowiem właścicielami automobili były wyłącznie osoby majętne. Pojazdów samochodowych było też niewiele. Według pierwszego spisu rejestracyjnego przeprowadzonego w 1906 roku w Krakowie było 12 wozów osobowych, 9 motocykli i 2 ciężarówki wojskowe. W połowie 1913 roku samochodów osobowych było już 113, a z początkiem 1914 prawie 200. Niebawem spora ich część została zarekwirowana na potrzeby wojskowe...

Motoryzacja w 20-leciu międzywojennym

Zaraz po zakończeniu I wojny światowej samochodów cywilnych było stosunkowo niewiele. Największa ilość pojazdów należała do polskiej armii - przy czym oprócz ciężarówek i ciągników artyleryjskich dysponowała ona ok. 1200 samochodami osobowymi. W latach 1919 - 1921 do wojska trafiło ponadto kilkaset samochodów osobowych i ciężarówek z demobilu wojsk alianckich. Ponieważ były to różnorodne marki i często wyeksploatowane, to w ramach ujednolicania parku pojazdów zdecydowano się na wyprzedaż zbytecznych egzemplarzy. Sprzedaż demobilowa z lat 1921 - 1924 była dużym, jednorazowym, zasileniem rynku cywilnego samochodami osobowymi i nie tylko. Pojazdy te często wymagały modyfikacji karoserii i dostosowania do zadań cywilnych, czym zajmowały się liczne firmy.

Prototypowy samochód "Star" konstrukcji Bogumila Bechynego z 1912 roku
Ilustracja z książki "Cracovie Automobile"

Pierwsza krajowa Fabryka Samochodów i Motorów w Krakowie powstała jeszcze w 1912 roku z połączenia firm Spółka Ominibusów Automobilowych oraz firmy Star (przedstawicielstwa handlowego fabryki Laurin & Klement), a mieściła się na ulicy Lelewela 11. Przed wojną zbudowano tylko dwa prototypy samochodów - produkcji seryjnej z braku środków nie podjęto. Zresztą w 1913 roku pojawiła się tania konkurencja w postaci sprowadzanego zza oceanu Forda T... W 1918 roku firmę reaktywowano jako Przedsiębiorstwo Techniczno-Samochodowe "Auto-Star" z siedzibą przy ul. Sławkowskiej 32. Zatrudniając 30 robotników wytwarzano (a raczej dostosowywano) miesięcznie nawet 4 samochody. Firma ta zaprzestała działalności z początkiem lat 30-tych, kiedy skończył się dostęp do tanich pojazdów z demobilu.

Reklama prasowa firmy "Auto-Star"

W 1917 roku we Lwowie powstała Fabryka Samochodów "Automotor", która w 1921 roku utworzyła przedstawicielstwo w Krakowie przy ulicy Barskiej 12 (w zabudowaniach dawnej Fabryki Pieców Kaflowych Józefa Niedźwiedzkiego). Fabryka zajmowała się głównie remontowaniem samochodów wojskowych. Automotor był także wyłącznym pzredstawicielstwem handlowym samochodów "Steyr". Z produkcji własnej wykonywano karoserie samochodów (do podwozi z demobilu) ale w planach była produkcja całych samochodów. Fabryka posiadała na wyposażeniu nowoczesne maszyny i urządzenia: 15 obrabiarek oraz młot pneumatyczny - wszystko o napędzie elektrycznym (23 KM). Niestety przedsiębiorstwo to, jak wiele innych, zostało w 1924 roku unieruchomione przez kryzys stabilizacyjny, a w 1925 postawione w stan likwidacji. Tereny firmy zostały przejęte przez komunalną firmę - Zakład Czyszczenia Miasta. W przedsiębiorstwie tym w 1925 roku przeprowadzono "automobilizację". Zakupiono wówczas nowoczesne ciężarówki do wywozu błota, polewania ulic oraz wywozu popiołu i śmieci domowych. Posesja przy ul. Barskiej 12 nadal zajmowana jest przez Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania (od 2012 roku Małopolskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami Spółka z o.o.).

Samochody Zakładu Czyszczenia Miasta 
przed garażami na ulicy Barskiej 12 w 1927 roku.
Ilustracja: NAC


W 1918 roku przy ulicy Wiślisko powstała Pierwsza Wytwórnia Autokaroserii i Powozów "Orlicki". Zajmowała się ona budową karoserii autobusowych, które montowano na podwoziach sprowadzanych z zagranicy. Stosowano głównie amerykańskie podwozia firm Chevrolet, Durant i Rugby. Odbiorcami były prywatne firmy, które uruchamiały regularne podmiejskie trasy autobusowe. W 1929 roku firma zatrudniała 64 pracowników, w 1935 tylko 9 ale z 1938 zatrudnienie znów wzrosło do 55 osób a obroty firmy przekroczyły 257 tys. zł.

Reklama prasowa firmy Orlicki

Autobusy firmy Orlicki zakupiła również Krakowska Miejska Kolej Elektryczna (przedsiębiorstwo tramwajowe) do obsługi komunikacji miejskiej. W 1927 roku uruchomiono pierwszą taka linie na trasie spod Barbakanu na Prądnik Czerwony. Z uwagi na kiepski stan dróg żywotność intensywnie eksploatowanych autobusów wynosiła ok. 5 lat. Jednak jeden z autobusów Orlickiego z 1929 roku zachował się i przeszedł w 2010 roku kompleksowy remont. Napędzany sześciocylindrowym silnikiem benzynowym, Orlicki Durant Rugby L9 jest obecnie sprawnym eksponatem w muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie.

Lekki autobus chevrolet-orlicki z 1927 roku
Na burcie widoczny znak Krakowskiej Miejskiej Kolei Elektrycznej
Ilustracja z książki "Krakowski autobus"

Produkcja części samochodowych i naprawa pojazdów

Niska żywotność części samochodowych wymuszała częstą ich wymianę. W Krakowie powstały dwie firmy produkujące części. Pierwszą z nich była Fabryka maszyn "Labor". Powstała ona w 1918 roku przy placu na Groblach 21, gdzie wcześniej mieścił się zajazd wraz stajniami i kuźnią w części oficynowej. Spółka "Labor" wybudowała w oficynie halę fabryczną, w której produkcje rozpoczęto w 1920 roku. Zakład posiadał nowoczesne urządzenia a specjalizował się w odlewach aluminiowych do tłoków silników samochodowych, lotniczych ale także do sikawek pożarniczych. W 1927 roku zatrudniano 46 robotników, działalność zlikwidowano w okresie wielkiego kryzysu w 1930 r. W latach 30-tych XX w. mieściła się tu Fabryka Kartonaży Jana Nowaka i Spółki. W 2010 roku na posesji zbudowano biurowiec.

Reklama prasowa spółki "Labor"

Drugim przedsiębiorstwem w tej branży była utworzona w 1927 roku Firma Remontowa "Obróbka". Mieściła się ona w oficynie kamienicy przy ulicy Friedleina 39. Specjalizowała się w remontach silników samochodowych zwłaszcza szlifowaniu cylindrów. Zakład ten posiadał też maszyny do wyrabiania części zamiennych.

Reklama prasowa firmy "Obróbka"

W mieście istniało wiele warsztatów naprawy samochodów z których można wymienić:
  • Firma Wolfna i Żabiński, ul. Zabłocie 9
  • Warsztat Naprawy Automobili "Esnape", ul. Pijarska 4
  • Warsztaty mechaniczne Gerard Nytko, ul. Wrocławska 3 (obecnie to ul. Friedleina 7-11)
  • Naprawa Samochodów "Frez-Mont", ul. Grzegórzecka 31
(Ten ostatni zatrudniał 37 pracowników a obroty wynosiły w 1936 roku 113 tys. zł).

Reklama prasowa jednego z warsztatów

Garaże z funkcjami warsztatowymi

Osobną grupę warsztatów stanowiły tzw. auto-garaże, których podstawową funkcją była możliwość garażowania samochodu ale oprócz tego możliwa była też jego obsługa mechaniczna na miejscu. Jeszcze przed I wojną istniało w Krakowie kilka autogaraży. Oprócz już wymienionych "Garage d'Automobile", Auto-Garage" i "Auto-Palais" istniały podobne obiekty przy ulicy Pędzichów 4, Lelewela 3, Ariańskiej 1 i na placu Biskupim 11-13 (tam nadal istnieje zamknięty parking strzeżony). W 20-leciu powstały w Krakowie też nowe obiekty tego typu.

Reklama prasowa garaży samochodowych

W 1928 roku przy ulicy Kościuszki 49 uruchomiono garaże "Meta". Hala garażowa (projektu Bogusława Klusaka) oferowała 57 stanowisk postojowych w oddzielonych siatką i zamykanych boksach. Oprócz części garażowej w budynku znajdowało się mieszkanie służbowe dla stróża.

Brama wjazdowa na teren garaży "Meta" w 1928 roku.
Ilustracja z książki "Nieznany portret Krakowa"

Istotnym elementem ówczesnych garaży było istniejące na miejscu zaplecze techniczne. Do dyspozycji klientów była nie tylko stacja paliwa (ze zbiornikiem na 5tys. litrów benzyny) ale także profesjonalny warsztat mechaniczny. Warsztat garaży "Meta" był wyposażony nie tylko w myjnię, kompresor do kół czy ładowarkę do akumulatorów. Prowadzono tam kompleksowe naprawy wszystkich podzespołów pojazdu. Stacja obsługi posiadała podnośnik do samochodów dzięki czemu możliwy był także przegląd i naprawa elementów podwozia pojazdu.

Wnętrze stacji obsługi "Garaży Meta" w 1937 roku

Z usług Stacji Obsługi Samochodów "Meta" korzystali nie tylko użytkownicy garażu (którzy mieli zniżkę na obsługę techniczną) ale również inni właściciele samochodów. Firma była autoryzowanym przedstawicielstwem wielu fabryk samochodów co gwarantowało kompetentną obsługę. Pozostawiony samochód na życzenie po naprawie mógł być dostarczony w określone miejsce. Poza właścicielami samochodów w Krakowie, zatrzymywali się tu także przejezdni automobiliści. Garaże oferowały bowiem całonocną obsługę oraz pokoje gościnne dla szoferów.

Reklama prasowa firmy "Meta"

Po wojnie firma "Meta" została znacjonalizowana. W nowej rzeczywistości nie było miejsca na taką "burżuazyjną działalność". Garaże zostały przekazane do obsługi karetek pogotowia. Do tej pory stacjonuje tam Wojewódzka Kolumna Transportu Sanitarnego. Niestety zabudowa nieco się zmieniła, m.in. w latach 60-tych wyburzono modernistyczną bramę wjazdową, gdyż nie mieściły się w niej sanitarki Avia.

Wnętrze garaży "Meta" - widoczne boksy garażowe.
Ilustracja z książki "Nieznany portret Krakowa"


Inną firmą tego typu była "Auto-Garage-Stop" przy ulicy Berka Joselewicza 28. Zabudowania wg. projektu Jozuego Oberledera powstały w latach 1924-1926. Od 1933 roku funkcjonował na miejscu warsztat mechaniczno-samochodowy Franciszka Urby. Również ta firma została znacjonalizowana po wojnie, a jej zabudowania wykorzystywała Wojewódzka Kolumna Transportu Sanitarnego. Później mieściła się tam drukarnia a obecnie sklep "Biedronka".

Budynek firmy "Auto-Garage-Stop" w 1926 roku
Ilustracja: NAC


W 1939 roku przy ulicy Kotlarskiej 34 powstał kolejny i wyjątkowy obiekt. Budynek projektu Janusza Zarzyckiego był bowiem pierwszym barażem piętrowym w Krakowie. W 1939 roku planowano jeszcze budowę na obszernym podwórku ul. Mazowieckiej 11 garażu podziemnego, który niestety powstał... Również garaż przy ulicy Kotlarskiej nie służył zbyt długo w pierwotnym celu. Po wojnie był wykorzystywany przez Krakowską Spółdzielnię Transportowo-Komunikacyjną obsługując autobusy. Spółdzielnia ta zakończyła działalność w połowie lat 70-tych. Obecnie dawny garaż pełni rolę magazynu dla działających tam prywatnych firm.

Piętrowy budynek dawnego garażu przy ulicy Kotlarskiej 34.
Widoczne pochylnie prowadzące na dwie kondygnacje.
Fotografia: fotopolska.eu

W całej Polsce w 1924 roku było 7501 pojazdów wszelkich rodzajów, spora ich część należała do wojska. W 1926 roku w Polsce było już 16 554 samochodów ale to znikoma ilość w stosunku do innych krajów. W Polsce jeden samochód przypadał na 1812 mieszkańców. Dla porównania w Wielkiej Brytanii było wówczas 984 tys. samochodów (1 samochód na 45 mieszkańców). Liderem było USA z 22 milionami samochodów (84% wszystkich samochodów na świecie) gdzie jeden pojazd przypadał na 5 osób! Ilość samochodów w Polsce wzrosła dopiero w drugiej połowie lat 30-tych. W 1939 było ponad 55 tys. samochodów z czego prawie 32 tys. to samochody osobowe. Niemniej samochód był nadal dobrem luksusowym i niewiele się zmieniło w tej materii również po wojnie.

* * *

Na zakończenie zapraszam tradycyjnie na krótki film prezentujący perełki motoryzacji europejskiej na krakowskim Rynku w 2012 roku:


Zobacz też:

14 komentarzy:

  1. Kolejny genialny artykuł! Wielki dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. artykuł świetny, aczkolwiek samochód na zdjęciu to nie CWS...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słusznie - kilka detali nie pasuje - zasugerowałem się opisem z książki.
      To może być Chevrolet 1929 albo Fiat 514...
      Dziękuję za komentarz.

      Usuń
  3. Uwielbiam Pana blog!!
    Przy okazji motoryzacji... Natrafiłam ostatnio w gminnej ewidencji zabytków zapis, że pod adresem Barska 12 znajdowała się od 1920 roku fabryka samochodów "Automotor". Wie Pan może gdzie szukać czegoś więcej na ten temat?

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz.
      Jeśli chodzi o datę. Kotewicz podaje powstanie 1921 rok. W 1922 r. do Krakowa miał być przeniesiony zarząd. Natomiast wg. Szelichowskiego fabryka powstała w 1917 roku we Lwowie. Krakowskie przedstawicielstwo na pewno istniało już w 1921 roku (reklama prasowa). Wg Kotewicza fabryka została zlikwidowana w 1925 roku, wtedy tereny te przejął Zakład Oczyszczania Miasta. Ale znalazłem wzmiankę o przejęciu dopiero w 1933 roku. Automotor figuruje też w książce telefonicznej wydanej w 1929 roku. Jak widać trudno jest ustalać pewne fakty...

      Usuń
  4. Tak właśnie powinno się prowadzić bloga. Od razu widać, że robi to Pan z pasji. Ostatnio szukałem informacji o żywicznych posadzkach przemysłowych i wszędzie tylko lanie wody kopiowane od dostawców usług. Rzadko kiedy ktoś przejawia taką inicjatywę jak Pan.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy artykuł, interesujące ciekawostki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Motoryzacja ma za sobą naprawdę długą historię. To co nie zmienia się od lat, to bezcenne doświadczenie prawdziwych fachowców w swoim fachu. Niemniej jednak. w obecnych czasach, sama wiedza i fach w ręku niestety nie są wystarczające. Profesjonalna diagnostyka i naprawa współczesnych aut wymaga zastosowania najnowocześniejszej aparatury, na którą w większości przypadków stać jedynie naprawdę renomowane serwisy samochodowe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo Panu dziękuję za tek artykuł w imieniu swoim i potomnych.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow fajny artykuł, przypomina i uzmysławia jak było kiedyś. Bo dzisiaj to mamy takie maszyny, które niedługo to same będą działać. Jedynie trzeba dbać o nie i mogą nam służyć bardzo długo. Chyba często się robi takie działania w ogóle jak regeneracja pomp rexroth-hydromatik.pl i zresztą też innych elementów. To pozwala usprawnić działanie maszyn.

    OdpowiedzUsuń
  9. Łukasz Nytko

    Dzień dobry,
    Z góry chce podziękować za pamięć o moim dziadku, który jest wymieniony w Pana publikacji. Mam tylko jedno sprostowanie, Gerard Nytko miał warsztat samochodowy na ul. Friedleina 7-11, a nie na Wrocławskiej, który otworzył 1919 roku W Krakowie. Jeżeli jest Pan zainteresowany to mam troche zdjeć i pamiatek.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za komentarz i sprostowanie. Informacje adresowe zasięgnąłem z reklam prasowych. Być może ul. Friedleina jeszcze wówczas nie miała nazwy stąd ta Wrocławska...

      Usuń
    2. Tak jest, ul. Friedleina była dopiero po roku 1922 lub 23, a firma Dziaka była otwarta w 1919. Jak cos to zapraszam na nasza strone na Facebooku - Nytko Motorsport. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  10. Przeczytałem wszystkie dostępne wpisy na blogu i serio nie spodziewałem się, że tak mnie to wciągnie.

    OdpowiedzUsuń